...
Napisał(a)
ja mam gdzies jedzenie w szkole, zjadam jedz czy dwie bułki zeby nie paść z głodu, ale jak złapie tryb szkolny to mogę prze 8 godzin nic nie jeść
a potem w domku obiad i co godzine jakiś specjał
i tyje, i tyje, i tyje
nie ma z tym problemu
mam znajomka w szkole co robi tak jak niektórzy z Was: pojemniczek, ryz, kurczak, te sprawy
ja tak nie moge
plecak jest na książki, nie na żarcie, zreszta wiele żarcia do niego bym nie zmieśćił obok książek
natomiast a propos tej panienki co podchodzi, prawdę mowiąć nie widze problemu, zawsze mozesz ją poczęstować albo powiedzieć ze był u ciebie kucharz papieża i nagotował ci ryżu z kurczakiem a takie to dobre ze sie najeść nie możesz w domu i do szkoły zabierasz
pozdrawiam
Johnnie
a potem w domku obiad i co godzine jakiś specjał
i tyje, i tyje, i tyje
nie ma z tym problemu
mam znajomka w szkole co robi tak jak niektórzy z Was: pojemniczek, ryz, kurczak, te sprawy
ja tak nie moge
plecak jest na książki, nie na żarcie, zreszta wiele żarcia do niego bym nie zmieśćił obok książek
natomiast a propos tej panienki co podchodzi, prawdę mowiąć nie widze problemu, zawsze mozesz ją poczęstować albo powiedzieć ze był u ciebie kucharz papieża i nagotował ci ryżu z kurczakiem a takie to dobre ze sie najeść nie możesz w domu i do szkoły zabierasz
pozdrawiam
Johnnie
pozdrawiam
Johnnie
...
Napisał(a)
Ze mnie sie kumpel smial,ze lodowke niedlugo przyniose
A co do jedzenia w budzie to(w zaleznosci od dnia):
Ryz,serek wiejski,pieczywo waza,1,5l wody,nieraz bialka jajek... i to wszystko.
Nemo patiens, nisi patiens...(Nie jest madry, kto nie jest cierpliwy...)
A co do jedzenia w budzie to(w zaleznosci od dnia):
Ryz,serek wiejski,pieczywo waza,1,5l wody,nieraz bialka jajek... i to wszystko.
Nemo patiens, nisi patiens...(Nie jest madry, kto nie jest cierpliwy...)
...
Napisał(a)
macie racje co mnie to co ludzie powiedza to moja sprawa a ja tam nienarzekam jestem najedzony wesoly i dobrze mi z tym a obiady na stolowce sa niezbyt ciekawe
pozdrawaim
" a może tak bez motta ??? "
pozdrawaim
" a może tak bez motta ??? "
... .. .
...
Napisał(a)
HEH
ja bym sie nie smial z goscia ktory ma z 45 w łapie :D
odradzam :D
wam nikt ni podskoczy ale jak ktos normalny - nicwiczacy :D zacznei tak robic to go wyzwa ze zgapia :D
ja bym sie nie smial z goscia ktory ma z 45 w łapie :D
odradzam :D
wam nikt ni podskoczy ale jak ktos normalny - nicwiczacy :D zacznei tak robic to go wyzwa ze zgapia :D
...
Napisał(a)
HEH
ja bym sie nie smial z goscia ktory ma z 45 w łapie :D
odradzam :D
wam nikt ni podskoczy ale jak ktos normalny - niecwiczacy :D zacznei tak robic to go wyzwa ze zgapia :D
ja bym sie nie smial z goscia ktory ma z 45 w łapie :D
odradzam :D
wam nikt ni podskoczy ale jak ktos normalny - niecwiczacy :D zacznei tak robic to go wyzwa ze zgapia :D
...
Napisał(a)
WItam.
Nie wiem jak u mnie będzie. Piszecie, że się zgapia, ale ja zamierzam to dopiero wprowadzić w mojej szkole, gdzie nikt o czymś takim nawet nigdy nie pomyślał ))))))) Tak więc zastanawiam się jak to zaakceptują, chciaż i tak na to nie będę zwracał większej uwagi :PPP
P.S.
A jak bierzecie do ryżu pierś to gotowaną?
"Trening czyni mistrza"
Nie wiem jak u mnie będzie. Piszecie, że się zgapia, ale ja zamierzam to dopiero wprowadzić w mojej szkole, gdzie nikt o czymś takim nawet nigdy nie pomyślał ))))))) Tak więc zastanawiam się jak to zaakceptują, chciaż i tak na to nie będę zwracał większej uwagi :PPP
P.S.
A jak bierzecie do ryżu pierś to gotowaną?
"Trening czyni mistrza"
Idąc ciemną uliczką nigdy się nie odwracaj..
...
Napisał(a)
a roznie gotowana duszona na patelni itp u mnie w szkole sie juz troche przyzwyczaili ze widza kogos jedzacego sobie z pojeminczka z widelcem :) jak sie chce to mozna
pozdraiwam
" a może tak bez motta ??? "
pozdraiwam
" a może tak bez motta ??? "
... .. .
...
Napisał(a)
Ja mam podobny problem, ale nie w szkole, lecz w pracy. Na początku śmiali się ze mnie w biurze, ale jak tylko dałem popróbować, to śmiechy umilkły a wyostrzyły apetyty.
Ja się nie pitolę, otwieram pojemniczek i wszystkich chromolę,
Bo za miesiąc lub też dwa,
Będę duży jak szafa (ale rym)
Oczywiście nie zawsze moge przygotować sobie taki obiadek, więc polecam wszelkie pieczywo chrupkie (nie podaję nazwy, by nie byłom kryptoreklamy). Taki "chlebek" ma ok. 75 g węglowodanów na 100 g produktu. Polecam!
Ja się nie pitolę, otwieram pojemniczek i wszystkich chromolę,
Bo za miesiąc lub też dwa,
Będę duży jak szafa (ale rym)
Oczywiście nie zawsze moge przygotować sobie taki obiadek, więc polecam wszelkie pieczywo chrupkie (nie podaję nazwy, by nie byłom kryptoreklamy). Taki "chlebek" ma ok. 75 g węglowodanów na 100 g produktu. Polecam!
Sport to zdrowie, ale nie za wszelką cenę:)
...
Napisał(a)
ja się ludzmi nie przejmuje i ngdy nie będę się przejmował
poza tym praktyka mówi że w LO 99%ludności to po******leńcy
poza tym praktyka mówi że w LO 99%ludności to po******leńcy
Polecane artykuły