Sabak, IMO (spece, poprawić mnie jeśli coś mieszam, proszę):
- nie przesadzaj z ilością tych aero. Jak ci zależy na masie to skup się na porządnym siłowym, po siłowym dorzuć krótkie aero (najlepiej około 20 min, max 40min), średnia intensywność (wysokiej nie powinieneś dać rady - jeśli dajesz znaczy się siłowy zrobiłeś tandetnie)
- jeśli zależy ci najbardziej na masie to nic nie robisz na czczo bo popalisz mięśnie
- HIIT nie robisz w te dni w które robisz siłowy. Jesz normalne okołotreningowe posiłki (białko + węgle, unikaj tłuszczy)
- po treningu polecam wypić białko i zjeść jakieś węgle (po aero węgle to może być tylko owoc, po intensywniejszym raczej coś w stylu ciemnego makaronu czy brązowego ryżu). Jesz to jak najszybciej po, potem za jakaś godzinę normalny posiłek
- nie chodzisz spać na głodniaka. Głównie białko (najlepiej
twaróg) na kolację.
- jeśli trening wieczorem to musisz coś po nim zjeść - białko plus węgle, i 1-2 po tym posiłku idziesz spać. Węgle po treningu muszą być żeby uzupełnić glikogen, bo inaczej popali ci mięśnie.
- aero intensywne traktujesz jako trening. Także w nietreningowe odpuść dla dobrej regeneracji.
Kasia!!! Co pomieszałam?