SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Shula/Dziennik-blog.IRONMANIA.sezon 2009/2010r.

temat działu:

Trening dla zaawansowanych

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 25919

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
Żyjesz??
jak tam poszło na zawodach???nic nie napisałeś....

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
żyję tylko cierpię na brak czasu!!!
ok.teraz relacja z zawodów!

w sobotni wieczór spakowaliśmy z żoną wszystkie rzeczy i naszykowaliśmy jedzenie ponieważ trzeba było wcześnie wstać by na czas dojechać do Krakowa.umówiłem się ze znajomymi którzy również startowali w zawodach że pojedziemy razem!
droga minęła szybko i o 7:30 byliśmy na miejscu,zgłosiliśmy się po pakiet startowy,wszystko bardzo sprawnie i szybko przebiegało,tu ukłon w stronę organizatorów!
start miał nastąpić o godzinie 9:30 więc było jeszcze trochę czasu na rozgrzewkę i ostatnie zabiegi ochraniające takie jak smarowanie się wazeliną pod pachami i między nogami.ostatnia porcja węglowodanów i bcaa,woda i ruszyliśmy na rozgrzewkę.
oczywiście w tym czasie to jest pomiędzy 7:30 a 9:30.byłem 2 razy w klopie,he,he..
tu doświadczenie z ubiegłego roku było bardzo ważne,he,he..tak..do toi-toi były gigantyczne kolejki więc wiedza o wolnym klopie w pobliżu była bardzo ważna,he,he.
podobnie jak w zeszłym roku było bardzo ciepło,ja zastanawiałem się jak rozegrać ten bieg.byłem na pewno osłabiony,cały czas brałem jeszcze biseptol i czułem gardło
wymyśliłem że będę biegł według wskazań pulsometru by nie przeciążać organizmu,o ile to możliwe?

przed startem był super efekt organizatorzy puścili z głośników odgłos bijącego serca!!!to było super!!!
ok!
start!
pierwsze 5km.czas-26:01sek.tętno-163max.
na 10km.czas- 50:43sek.tętno-164max.
na 21km.czas-1:48:04sek.tętno-162max.
na 35km.czas-3:06:26sek.tętno-161max.
biegłem do 38,8km.czas-3:27:56sek.tętno-170max.zrezygnowałem z dalszego biegu ponieważ nie chciałem dożynać organizmu
nie chciało mi się już biec,ale jak już się zatrzymałem i doszedłem do żony ona powiedziała co ty robisz?czemu nie biegniesz?ja odpowiedziałem że już bym nie utrzymał tej grupy i że nie chciałem się dorżnąć!więc nie ukończyłem biegu
To był zły dzień dla naszej ekipy moim kolegom też poszło kiepsko,jeden zemdlał a drugi ukończył ale 20min.po tym to planował na minimum!!!ja jeszcze podczas biegu spotkałem koleżankę która biegła chyba na 3:30 bardzo spuchła i ukończyła chyba godzinę po tym co planowała
ok.
troszkę się rozpisałem!
wszystko skończyło się w pizzerii

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1474 Wiek 34 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 40987
biegłem do 38,8km.czas-3:27:56sek.tętno-170max.zrezygnowałem z dalszego biegu ponieważ nie chciałem dożynać organizmu-niewiele Ci do końca zostało,czas na 38,8km ładny,gdyby nie osłabienie to byś spokojnie zszedł poniżej 3,5h na całym dystansie,co do tego,że zszedłeś z trasy to uważam,że to my sami powinniśmy ocenić czy ta decyzja jest słuszna czy nie,bo tylko my znamy okoliczności jej towarzyszące,jeśli uznałeś,że ta decyzja jest słuszna,najkorzystniejsza to ok,powodem było to,że nie chciałeś dożynać organizmu.
pozdr.

http://www.domore.pl/beta/view/strony/okazje/121820
Jeśli ktoś pomoże będę ogromnie wdzięczny!!!

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
zaległe treningi.
21.04.10r.
rozciąganie całe ciało.
brzuszki-100.
pływanie-1750m.

22.04.10r.
rozciąganie całe ciało.
bieg-5km.luz
spining-1h.

23.04.10r.
luz.

24.04.10r.
luz.

25.04.10r.
start w maratonie.

26.04.10r.
rozciąganie całe ciało delikatnie.
pływanie-400m.+masaże

27.04.10r.
rozciąganie całe ciało.
masaże.
spining-2h.

28.04.10r.
rozciąganie całe ciało.
siłownia-delikatnie całość.
basen-1400m.

29.04.10r.
rozciąganie całe ciało.
brzuszki-6x100.
siłownia-górna część ciała.
rower-36km.
spining-1h.

30.04.10r.
wyjazd w góry,luz.

1.05.10r.
spacery około 2h.
bieg-5km.
pływanie-2000m.

2.05.10r.
spacery około 3h.
bieg-8km.

3.05.10r.
piłka nożna około 1godz.
rower szosa-34km.

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
4.05.10r.
rano rozciąganie całe ciało.
rower-6km.
spining-2godz.tętno-122/166max.kcal-1175.

5.05.10r.
rozciąganie całe ciało.
brzuszki-100.
przysiady z moją córką na plecach-3x20powt.
bieg-5,2km.czas-32:42sek.tętno-137/155max.

6.05.10r.
rozciąganie całe ciało.
brzuszki-3x100powt.
siłownia-klata,bary,łapy.
spining-1godz.tętno-122/162max.kcal-629.

7.05.10r.
bieg-10km.czas-59:00sek.tętno-140/158max.kcal-832.
po tym biegu znowu mocniej rozbolała mnie stopa
w niedziele startuję w półmaratonie ale start ten traktuję jako trening biegnę z znajomymi żeby pomóc im uzyskać wynik 2godz.
mam nadzieję że pogoda dopisze!

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236
witam!
troszkę mnie nie było,najpierw uzupełnię zaległe treningi!
8.05.2010r.
sobota
odebrałem pakiet startowy,który składał się z numeru,czipu bezzwrotnego,ulotek,worka,koszulki,bandamki,kubka-wszystko z logo biegu.
ten dzień odpoczywałem,byłem na spacerku z córeczką bo pogoda była piękna.przedzwoniłem do wszystkich znajomych którzy będą startowali jutro.umówiliśmy się gdzie się spotkamy.
wieczorem obejrzałem zakręconą komedię (transylmania)
i lulu

9.05.2010r.
Dzień zawodów!!!
po przebudzeniu się zważyłem się kontrolnie 85,9kg.
pełen luzik,startowanie jako peasmeiker ma swoje dobre strony
około 9:30 spotkaliśmy się w umówionym miejscu,i wyjechaliśmy autobusami podstawionymi przez organizatorów na miejsce startu.
tam rozgrzewka i oczekiwanie na start.
wkleję kilka fotek ale najpierw detale:
start godz.11:00.delikatnie kropił deszczyk.
potem na trasie już nie padało,biegło się bardzo fajnie ponieważ biegliśmy w sporej grupce na wynik 2:00:00sek.którą prowadziłem razem z kolegą.po połowie dystansu,grupka powoli się rozpadała,pozostało tylko kilka osób,które wytrzymało delikatne zwiększenie tępa biegu.3km.przed metą jeszcze delikatnie przyśpieszyliśmy w sumie osiągając czas poniżej 2godz.
dokładnie wyglądało to tak:
10km.-00:57:36 15km.-01:25:22 czas netto.-01:56:48


Zmieniony przez - shula w dniu 2010-05-20 16:37:02

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236


biegniemy...

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236


a kuku....

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236


jeszcze wszyscy są..

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 4 Napisanych postów 1922 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 7236


razem z moją córeczką na mecie!

"odrobina aromatu zawsze pozostaje na ręce która podaje ci różę"

http://www.sfd.pl/Shula/WFC_CHALLENGE/Dziennik_Blog.2011/2012r.-t803927.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Co myślicie???

Następny temat

Pytanie do instruktorów ćwiczeń siłowych! Diagnostyka w siłowni.

WHEY premium