Prośba - Proszę o wrzutę jakiegoś video - Wyciskanie militarne

Simon - tylko Ja Cię stary proszę
Nie rób ze mnie początkującego.
Ja poprostu nie kojarzę nazw.
A trening musiałem zmienić. I tu ukłon w twoją stronę za pomoc.
Militarne wyciskanie robiłem przedostatnio na bez oparcia siedząc, ostatnio na suwnicy.
Teraz jak mam robić stojąc ???

a gdzie Ty tu w mojej wypowiedzi widzisz próbę zrobienie z Ciebie początkującego!?

po prostu tłumaczę czym się różni front military press od neck military press i informuję że jest niebezpieczne i jak tego uniknąć, na wypadek gdyby ktokolwiek chciał tego spróbować, to tyle IMO!

Najlepsze na masę jest robienie tego stojąc [możesz użyć stojaków do przysiadów jeżeli nie chcesz z ziemi rwać].

..oj ciemno to widzę

za wiele niebezpieczeństw w stosunku do korzyści wg. mnie

wyc. zza karku w pełnym zakresie musiałoby sie odbywac na zasadzie -jak na filmiku, a to już trzeba naprawdę umieć; nawet najlepszym może sie jednak zdarzyć, ze sztanga wymknie sie spod kontroli... a co dalej nie chce nawet pisac...
wyc.- jak to napisał Simonidas- typu kulturystycznego nie odbywa sie w pelnym zakresie, a w takim przypadku wariantem nie gorszym jest wyc. siedząc- wg. mnie bezpieczniejszym- lecz tu rownież wykonywanym wlasciwie.

ew. można polaczyc obydwie metody i wprowadzać końcowke z wybicia- np. jeden ostatni ruch, wtedy jednak sztanga na koniec nie ląduje na karku lecz z przodu.

rozpisuje to tak asekuracyjnie bo poprostu nie wierzę, ze Ihito wykona to w pełnym bezpieczeństwie, jak i z pelnia korzyści.[Ihito nie obraź sie ale tak wlasnie jest]

no rób na siedząco chłopie i przy najcięższym wybij w górę i na szczycie przesuń na klatę i opuść, zastaw klatą, a później ziemia... wg.mnie to tylko tak brzmi skomplikowanie, a praktyka swoja drogą... ale to że to nie jest skuteczne ćwiczenie to mi nie powiecie! tak się buduje największe bary.

choć stosować należy krótkoterminowo, bo są bóle niestety czasami. Poza tym najlepiej trzymać się formy, a dumę schować do kieszeni i zmniejszyć ciężar... wtedy korzyści i tak będą a ryzyko mniejsze...

ja wlaściwie cale życie jade na wycisku zza karku, z wybicia też więc wiem,ze jest to najlepsze.
z przodu jakos mi zawsze nie pasowalo wyciskanie, ponadto zawsze przy tej wersji mialem problemy z kregosłupem.

i choc jest wiele glosow przeciw wyciskowi zza karku- ze wzgledu na "kontuzjogenność/zamaly zakres ruchu" to jesli chodzi o skutecznośc wg. mnie nie ma lepszych.

ogolnie b. wazne jest ułożenie calego ciała bo to wpływa na ustawienie stawow barkowych podczas ruchu- jesli to wyeliminujemy to ryzyko zostanie bardzo zminimalizowane

ja robiłem przodem dlugo i mozolnie ale... przód barków OK nie powiem, ale jak na tylko tą partię to zdecydowanie szkoda zachodu, tym bardziej że jeszcze wyciskanie na skośnej, tu jakieś dipsy i generalnie wyglądało to u mnie trochę niesymetrycznie nawet...

od niedawna robię tyłem [4 miechy] i różnica nieziemska, wszystko pracuje, nawet czasami na tylny akton nie robie nic dodatkowo bo to wchodzi niesamowicie...

z techniką nie narzekam, ale przyznam że na początek brałem mniejszy ciężar niż przodem, co wszystkich dziwiło, ale technikę wtedy pod szlifowałem i jest OK.

Co ciekawe mam ZAWSZE kłopoty z bólami barów, odkąd stosuję wyciskanie tyłem to jakoś mi lepiej... nie wiem w sumie czemu, może po prostu tak się boję kontuzji że po prostu uważam teraz bardziej niż przy przednim, albo po prostu mam taką a nie inną budowę.

No nie wiem. Wyciskanie tyłem może złamać dwa barki (ze względu na uchwyt) a jeżeli chodzi o przód to zawsze można rzucić ciężarem.
Mnie po twoim treningu czyli wyciskanie za kark + sztangielki do góry - bardzo w nocy bolą mnie barki - tak jak bym miał obite. Sam nie wiem czy za bardzo koncentruje wyciskanie. Może dźwigać większe ciężary w sposób "oszukany" ???? Doradź coś

Chciał bym jeszcze zmienić w klacie jedną rzecz - zobacz czy słusznie
No więc chcę zmienić wyciskanie sztangi w wąskim na wyprost sztangielką a na wyciągu drążek co Ty na to ???
A o to trening który wypisaliśmy razem
PONIEDZIAŁEK

klata

wyciskanie skos sztanga 12/10/8/8
wyciskanie zwykła sztanga 12/10/8/8
rozpiętki zwykła 12/10/8/8
przenoszenie hantli 2 x max

tric

wyciskanie na płaskiej w wąskim uchwycie 12/10/8/8
prostowanie z drążkiem typu V 14/12/10/10


ŚRODA

plecy

Drążek 12/10/8/6 [z pomocą]
Ściąganie wyciągu do klaty [szeroko] 14/12/10/8
Wiosłowanie sztangą typu "T" 12/10/8/6 [t-bar rows]
Martwy Ciąg 10/8/6/4
Wiosłowanie hantlom 2 x max

bic

Uginanie sztangą 12/10/8/8
Uginanie hantlom uchwytem młotkowym 12/10/8/8

przedramiona [2 ćwiczenia po 3 serie]


PIĄTEK

bary

wyciskanie militarne za szyi 12/10/8/8
Wyciskanie hantlami nad głowę 12/10/8/8
Wznosy bokiem na wyciągu dolnym 14/12/10/10

kaptur
Szrugsy sztangą z przodu 14/12/10/8
Szrugsy hantlom 2 x max

kilka rzeczy zmieniłem jeszcze więc z mojej strony na tym stanęło...

zastanów się gdzie te nogi [4 dzień? dokładamy gdzieś? czy co?] i bedzie luz

No nie wiem. Wyciskanie tyłem może złamać dwa barki (ze względu na uchwyt) a jeżeli chodzi o przód to zawsze można rzucić ciężarem.
Mnie po twoim treningu czyli wyciskanie za kark + sztangielki do góry - bardzo w nocy bolą mnie barki - tak jak bym miał obite. Sam nie wiem czy za bardzo koncentruje wyciskanie. Może dźwigać większe ciężary w sposób "oszukany" ????

zdaje się, ze chciales wykonywać wycisk z wybiciem z tyłu, piszesz, ze niebezpieczne jest zwykłe wyciskanie, ze ja już nie wiem- bo w wersji push wymaga o wiele wiekszej koncentracji i panowania nad ciężarem...

natomiast jesli chodzi o ów bol to powinienes sprawdzić co jest przyczyną- czy wycisk czy szt-ki

Ale to ból mięśni - a nie stawów
A co na temat zmienienia tych ćwiczeń na triceps ????
A faktem jest, że jak ciężar jest za duży to naprawdę można zrobić sobie krzywdę.
Do Simona - trenuje nogi w soboty ale po nich nie będę już biegał bo później po schodach wchodzić nie potrafie.