"Bo mnie pytasz o koncepcję, prawda? "
A propo koncepcji to juz odp. ze wolisz JKD koncepcje ale tak naprawde nie potrafisz uzasadnic co to jest JKD koncepcje. Takze skad wogole wiesz ze to jest JKD- sztuka walki Bruce'a Lee? No wlasnie nie wiedziales... ;) bo to jest Jeet Kuen- twor Inosanto.
Co do reszty to piszesz jedynie wlasne domysly i 0 argumentow, faktow. A jak przychodzi co do czego zebys uzasadnil swoja wypowiedz na bazie czego sadzisz tak a nie inaczej jak w przypadku kopniec to piszesz jakies absurdalne wywody w oparciu o domysly, bo cos gdzies kiedys niedoklanie przeczytales i myslisz ze to wystarczy.
"Czyli słowa Lee są wiarygodne - bo tak, słowa innych nie - bo nie. Rozumiem ze pamiętniki Lee to Twoja wersja Biblii i tu chyba jest podstawa, która różni nas i Ciebie.
Prośba mała, sadzasz ";)" jak 13latek, który odkrył blogowanie i ciężko się Ciebie czyta. Dla dobra dyskusji czy dało by się to ograniczyć "
A kto mowi ze slowa innych nie? Ja podałem dlaczego wg mnie Bruce mial racje---> podalem argumenty a 2 sprawa podalem dlaczego wg mnie slowa Norrisa nie sa wiarygodne wg mnie i rowniez podalem argumenty. ;) Moze Ty podasz swoje? Bo jak na razie to "kraczesz jak reszta wron" tzn. zamiast pisac na bazie czego sadzisz tak a nie inaczej tzn prowadzic merytoryczna dyskusja na temat, Ty skupiasz sie na osobistych docinkach.
Co do dziennikow Bruce'a jest to bardzo wiarygodne zrodla, nikt nie mowi ze Biblia, bo Biblie mozna interpretowac na wiele sposobow, a dzienniki Bruce'a sa jasne i klarowne. ;) Zadna tajemnica ze Bruce uczyl Norrisa. ;) A to ze sie nie sparringowali no to co z tego????
"Prośba mała, sadzasz ";)" jak 13latek, który odkrył blogowanie i ciężko się Ciebie czyta. Dla dobra dyskusji czy dało by się to ograniczyć "
To raczej Ciebie sie ciezko czyta. ;) Bo piszesz niezrozumiale. ;) Co widac w powyzszym zdaniu. ;)
Jeszcze wracajac do slow Bruce'a wg mnie sa klarowne bo patrzac na Jego notatki, biblioteke, ksiazke ktora wydal w mlodym wieku ktora zyskala poparcie w swiecie sztuk walk- zapewne o niej nie slyszelisci, mimo ze podalem tytul juz na tym forum, oraz ze na 1-wszym pokazie w Long Beach, w 1964r. poruszyl caly swiat sztuk walki. Sadze ze Bruce byl wiarygodna osoba, co wiecej byl wstanie uzasadnic swoje wybory bo byly efektem ciezkiej ugruntowanej pracy, a nie DOMYSLOW. ;)
Co wiecej, o wiarygodnosci jego slow swiadczy fakt ze tacy ludzie jak James deMile- byly zapasnik+streetfighter, Ed Hart- bokser, Chuck Norris- Tang Soo Do, Bob Wall- Kenpp Karate, czyli ludzie ktorzy cos juz osiagneli w sztukach walki ktore uprawiali, przy Bruce'ie czuli sie jak "pikusie." Co podkreslaja w wywiadach. ;)
Skoro sadzisz inaczej to prosze podaj konkretne argumenty a nie piszesz bzdury i jakies personalne docinki pod moim adresem. TYLKO NA TO CIE STAC? I TY MOWISZ O DYSKUSJI?
"Jakiej dyskusji? Ja tu się czuję jak na kazaniu"
Na kazaniu? Tylko dlatego ze zapytalem sie na jakiej podstawie mowisz tak a nie inaczej, i prosze o wiarygodne zrodla a nie Twoje domysly? To chyba normalne skoro nie masz pojecia o JKD. Z tym ze zamiast pisac argumenty Ty wolisz skupiac sie na obrazaniu mnie i jak tzw. "chicken" banowac mnie, wtedy gdy nie wiesz co powiedziec, bo tak naprawde nie masz czym poprzec swoich teorii.
;)
"Jedyne co mnie frustruje to to że dałem się wciągnąć w tę dyskusję. Eeeeee"
To po co bawiłeś się w bajko- pisarza? Czy jestes w stanie jakoś poprzec swoje slowa? Czy jedynie piszesz bo gdzies cos kiedys uslyszales. Zadalem Ci konkretne pytanie, ja na Twoje odpowiedzialem. Nie mialem problemu z odp. na nie wiec dlaczego Ty masz problem zeby odpowiedziec na moje.
To chyba jest dyskusja, rozmawianie na temat i popieranie swoich slow faktami a nie domyslami bez ataków personalnych na rodziny itd. ;)
Widzę jednak że na sfd, pewne osoby typu
Olokk, Kopt itp. dyskutowanie widza w barwach pisania o wlasnych domyslach bo zdaje im sie ze maja racje. Nie odpowiadanie na pytania gdy maja zaargumentowac swoje wypowiedzi, a gdy ktos pisze fakty i uswiadamia im ze maja 0-owa wiedze w temacie wtedy zaczynaja wyzywac ta osoba. Gratuluję! ;)
Michal