Perfect BODY - 3 numer już w sprzedaży!!!

Gino, to Ty...!?

jeśli ma to być z założenia kącik historyczny, to wyraźnie to podkreślcie. skatalogowanie artykułu w dziale męska rzecz nijak odzwierciedla komparatystykę historyczną, szczególnie, że w tym samym dziale mamy gadżety, samochody i trekking. tak więc pro futuro wydzielcie tą rubrykę.

tĘ rubrykę ;) Naprawdę nie masz większych problemów, niż brak nazwy "kącik historyczny"? Zarzut wielości reklam w tym numerze jest też raczej sformułowany na siłę. Znajdź mi tak stosunkowo tanie czasopismo liczące ponad 130 stron i zaledwie ok. 14 mających charakter czystej reklamy...

piszę swoje subiektywne odczucia, więc nie wiem do czego pijesz. wyluzuj.

NachoVidal
dzieki za pelna opinie
ciesze sie ze zdobyles Perfect Body - choc nie chcemy aby bylo legendarne dlatego ze legendarnie trudno je zdobyc
dzieki relacjom np na tym forum wiemy ktore punkty odpytac dlaczego nie ma a powinno byc :)

przepisy kulinarne to stala pozycja - poki beda ciekawe przepisy - ale znajac osoby ktore je podrzucaja powinno byc duzo :)

pismo z zalozenie NIE jest dedykowane tylko dla fanow sportow silowych stad inne akcenty

celujemy w ludzi aktywnych dbajacych o zdrowie i wyglad i dobre samopoczucie :) - a tutaj i samochody i wycieczki moglbym spokojnie podciagnac

a ofiara sterydow to troszke przerwotny tytul ;)

Gino, to Ty...!?

tylko on jest postacia legendarna - szkoda tylko ze nie podtrzymuje tej legendy tylko wpada z nowymi osobowosciami

ale starczy offtopicu

Dzięki wszakże za wszelkie uwagi, bo wszystkie są dla nas cenne.

A z reklamami - to tak, jak pisał Adrianus - są elementem naszej rzeczywistości i nie da się bez nich utrzymać żadnego środka przekazu. Chyba już wszyscy się do tego powoli przyzwyczajamy...

Moja matka tak się wzdrygała przed lekturą PB, tłumacząc to brakiem czasu. W końcu przeczytała jeden artykuł i proszę, usłyszałem - "mądre rzeczy tu piszą" :P

Przeczytałem cały numer, najfajniesze strony to 129 i 130

Ogólnie ciekawa lektura dla mnie to uzupełnienie MD, zawsze podejście trochę z innej strony.

Najlepszy artykuł wg mnie to artykuł Sławka "Rodniki i Muskuły". Pytałem o to kiedyś na Sławka forum no i teraz mam odpowiedź dokładniejszą, to znaczy jej brak Ale na dzień dzisiejszy tyle wiemy więc brawo Sławku za art.

No i ździwiony jestem polecaniem margaryny zamiast masła, mam zupełnie inne zdanie, bo Panowie chyba nie wiedzą z czego obecnie robi się margarynę, bo ona już dawno nie jest taka jak kiedyś jak ją wprowadzano, ale to już off topic.

A i apel. Proszę was nie ośmieszajcie Piotra Głuchowskiego (bo nie sądze aby sam wpadł na taki pomysł), bo miny jakie robi bawiąc się ciężkarkami dla fintesek to

Pozdr.

Nie odniosłem wrażenia, by ktoś polecał margarynę. Najlepiej mym zdaniem, jak już pisałem, oddaje to zdanie Bryana, który nie poleca regularnego spożywania ani masła, ani margaryny. Natomiast Sławek i Biniu jedynie zaznaczają pozytywy margaryn z fitosterolami.