Zrzucenie tłuszczu - pomóżcie

Witam jestem tutaj nowy i bardzo proszę o zrozumienie. Na początku się może przedstawię i podam moje parametry:
Michał lat 16
Wzrost: 173cm
Waga: 121kg

Jak sami widzicie można nazwać mnie grubasem ;( dodam do tego, że cierpię na niedoczynność tarczycy i ją leczę.
Trenuję boks bo lubię sporty walki, i chcę jakoś zrzucić tą górę tłuszczu.

Kupiłem w aptece L-Karnitynę 3 activ, ale nie zacząłem stosować, chcę się poradzić osób doświadczonych i znających się w tych sprawach.

Pomóżcie mi :(

posłuchaj.....to jest zalezne jaki trening wybierzesz, jaka diete bedziesz stosował i przedewszystkim postaw sobie cel jaki pragniesz osiągnac i dąż do niego

napewno jak pójdziesz na siłke i bedziesz miał CIERPLIWOŚĆ to efekty zobaczysz, a jakie to zależy od w/w

Rower i zapier!! jak dojdziesz do ok 90/100kg to bieganie!! i dalej zapier!! no i dieta!!

posty podwieszone, 10 wskazówek żywnościowych itp, najpierw dieta, jakiś obwodowy trening na siłce i rowerek i jedziesz

A co z tą L-Karnityną stosować ?

Koniecznie musisz zacząć się lepiej odżywiać, bo skończysz z cukrzycą. W takim wieku taka otyłość jest niebezpieczna. W podstawach układania diety masz wszystko napisane, linka masz pod moim postem. Jak przeczytasz i coś ułożysz, to wrzuć mi do sprawdzenia. I to nie ma być żadna głodówka. Masz jeść przynajmniej te 3000kcal.

kolego sog duchpwy dla ciebie za to że postanowiłes coś z tym zrobic......jeden z najtrudniejszych gestów wykonałes----zdecydowałeś się i chcesz poprawy....dalej zalezy od ciebie jak to sie pokreci

odłóż karnitynę na póżniej......a na początku posłuchaj kolegów wyzej-dieta,rowerek,duzo ruchu np spacerek,jak masz gdzieś podjechac a nie jest daleko to piechotka lub siodło pod tyłek i w trase, boks trenujdalej, zastanów się nad siłką ale sotosój trening tzw." ścieżkę zdrowia, zacznij sumiennie przestrzegac tych rad a zobaczysz poprawę

Głodować się nie mam zamiaru, bo wtedy chodzę ciągle głodny a ta dieta kończy się zawsze tak, że przybywa mi drugie tyle co mi się udało zrzucić. A tak wogóle to dużo nie jem, większość mojej masy jest spowodowana tym paskudnych choróbskiem ;/ W 6 klasie byłem w sanatorium ok 3tyg. udało mi się zrzucić 8kg, po powrocie do domu nadal kontynuowałem dietę ale nie było ona tak drastyczna jak w sanatorium ale mimo wszystko udało mi się jeszcze zrzucić jakieś 2 kg. Gdy przestałem trzymać dietę bo ile można to moja waga zaczęła szalenie iść w górę najpierw przybyło to co zrzuciłem + dodatkowe 8kg i moja waga wtedy stała już w miejscu 95kg. W połowie 1 klasy gimnazjum znów zacząłem tyć ;/ i tak się to ciągnie do teraz ;(

Roweru nie posiadam, ale rozglądam sie za nim po necie od jakiegoś tygodnia. Ruchu mam dużo np. WF, w poniedziałki, środy i piątki 1,5godz. hardcorowego treningu na boksie a w pozostałe dni przebywam na dworze z kumplami to piłka czy jeszcze coś innego.

Według waszych rad będę się poprawnie odżywiał i zakupię rowerek :)

Zmieniony przez - Yogioh w dniu 2010-04-24 22:26:55

tu nie chodzi o to zebys sie głodził musisz kompletnie zmienić swoje nawyki żywieniowe tak jak napisałeś ze jesz mało to pierwsze co powinienes zmienić jedz czesto 6,7razy dziennie małe dania oczywiscie wszystko według ogólnych zasad żywieniowych

doradzanie takiej diety to chyba złamanie regulaminu

może i kolega ma rację........
prosze admina o usuniecie adresu.....i wybaczenie