Fit Effect - opinie

tu jest fajny link o diecie: https://www.sfd.pl/PODSTAWY_UKŁADANIA_DIETY.-t527693.html 

Myaja postaram się pomóc, z tym mam do Ciebie prośbę napisz mi proszę następujące rzeczy:

1. Ile posiłków spożywasz dziennie, o jakich porach?
2. Ilość gramowa wszystkich produktów.
3. Ile wody dziennie pijesz.
4. Jak wyglądają treningi, ile trwają?
5. Ile śpisz dziennie godzin.
6. Jeżeli możesz to oblicz proszę swoją PPM oraz CPM kalkulatorów jest pełno wystarczy wpisać "kalkulator CPM lub PPM" a na pewno znajdziesz. Postaram się zlokalizować błąd który utrudnia Ci redukcję tkanki tłuszczowej.

Czekam na odp.
Pozdrawiam

Nitroma / King_Odin - ja Wam mogę wpisać WSZYSTKO co chcecie - TYLKO POMÓŻCIE

Odp na pytania:
1. 3 główne - tzn nie do syta ale nie czuje głodu i 2/3
mniejsze - jakieś przekąski (jabłko, kromka, itp). Godz.
śniadanie: ok 9, obiad ok. 15 kolacja ok. 17 (mój ostatni
posiłek)
2. myślę, że ok 1,500kcl... (nie wiem dokładnie... )
3. ok. 2 szklanki ( w tym czasem herbata)- max
4. 'treningi': jeżdżę na orbitreku MIN 4razy w tyg albo pełne 7
dni po 1h
5. ok. 8h
6. BMI: 21,45
CPM: 2111.10 kcal
PPM: 1459.36 kcal/dobę
WHR: gruszka

Masa ciała - normalna wg Broca dla Ciebie to 59.50 kg. -
wrrrrrr!
POMOCY!:(


Przykład 'diety'
dzisiejszej:
śniadanie: 8:30 - kromka z masłem (chleb ziarnisty ciemny)
przekąska: 11:30 (?) - 2jabłka + pół kromki (chleb zwykły biały)
obiad: 14:00 - zupa pieczarkowa z makaronem (w ilości mniejszej niż cały normalny talerz)
kolacja: 17:00 - pewnie jakiś drób... (parówki?)

wczorajszy jadłospis:
śniadanie: ok. 9:00 - bułka z szynką (ale bułka ta mini, pieczywo białe)
przekąska: 12:00 - 2xjabłko
14:00 - drób
obiad: 16:30 - ziemniaki (1 gałka), mizeria, kotlet w cieście

niedziela:
śniadanie: 8;00 sałatka
obiad: 13:30 - drobiowy w płatkach kukurydzianych + ryż + sałata
kolacja: pizza (domowa)

wszystko w naprawdę przystępnych i małych ilościach!:(:(:(

Asiupka - a powiedz mi jaki masz trening? ... efekty widać w sensie że zżuciłaś brzuch?:(

ehhh... chyba od dziś NIE JEM NIC! i będzie spokój.. zjem tylko śniadanie... i maleńkie posiłki (typu pół kromki, jabłko itp) przed wzięciem Fit effect - żeby nie brać na pusty żołądek ...

a może ten fit effect jest po porostu za słaby a mój tłuszcz jest tak zbity że nic go nie ruszy?:(
tylko co w takim razie? coś co jest na tyle sile żeby mi pomogło a żebym nie dostała zawału... nie pije kawy więc wszystko co ma duużo kofeiny odpada.. :(

myaja, od kilku tygodni ćwicze Insanity. Są to treningi cardio (ok.40-45 minut) oraz kształtujace też mięśnie. Pot ze mnie leje sie mocno. Ćwicze wg kalendarza 5 dni w tygodni oraz raz w tygodniu chodzę na power step. Duzo ćwiczę (od listopada) na brzuch (brzuszki, 8 min ABS i inne).
U mnie z efektami ostatnio lepiej. Mam tendencje do odkładania tłuszczu na brzuchu, zwłaszcza w dolnej części. Raz brzuch wygląda lepiej raz gorzej, bo mam tendencje do wzdęć i zaparć. Ale odkąd jem rano owsiankę z otrębami nie jest źle. Co do efektów na dzień dzisiejszy to niby na wadze nic nie spadło, w cm minimalnie to czuję luźniejsze spodnie na brzuchu i udach. Zaraz wkleję w miarę aktualną fotkę na moim temacie. Nie chcę Ci tu zaśmiecać wątku.

Dieta tragiczna

1. w każdym posiłku musi być białko!!!!
2. gdzie tak ważne zielone warzywa??? brokuły/szpinak/ogórek
3. chleb wywalamy z diety, masło też, pizzę również, w sumie wszystko

Przykład 5 posiłków:
1. 3 całe jajka, ogórek zielony
2. kurczak/indyk, brokuły/szpinak, oliwa z oliwek
3. j/w
4. j/w
5. jak 1 albo na przykład chudy twaróg

Gramatury posiłków dobierasz wg wagi Twojej, ja ustawiłbym 2g białka na 1kg masy ciała (czyli u Ciebie 120-140g dziennie powinno być białka).

Tłuszcze daj na 1g, węglowodany tylko przed/po treningu. Może być wtedy makaron, owoc itd.

To jest MÓJ punkt widzenia. Warzywa zielone w diecie muszą być. Tutaj nie ma dyskusji. Możesz zamieniać brokuły/szpinak/ogórek/sałata....

Białko - podstawa. Chude mięso, jajka, ryby... To co napisałem to tylko przykład diety.

Zdrowe tłuszcze - orzechy włoskie na przykład, oliwa z oliwek.

Węglowodany - zdania podzielone, ja dałbym je tylko w posiłkach przed- i potreningowych. Inaczej nie przyzwyczaisz organizmu do czerpania energii z tłuszczu zapasowego.


Generalnie - jedzenie popraw, i to od razu. Bez tego nawet spalacz nr 1 na świecie nic nie da.

Asiupa - w Twoim wątku?:) tzn gdzie?:)

Mój temat: pierwszy spalacz.

Kign .. dlatego 'dieta' była w '' ...
nie jadam żadnych serów i tym pochodne... mój błąd wiem.. ale sam zapach wywołuje u mnie efekt zwrotny i jest mi nie dobrze :(

a rozumiem, że te wszystkie ryby, kurczaki to jak? na parze? pieczone?

Ja ostatnio rybki piekę w folii w piekarniku. Pycha, nawet mężowi i dzieciakom smakuje.