NBA - newsy

Andrei Kirilenko z Utah Jazz nie zagra podczas pierwszej rundy play-offs z Denver Nuggets. Powodem jest odnowienie urazu mięśnia w prawej łydce.

Rzecznik zespołu Jonathan Rinehart powiedział, że "AK-47" poczuł silny ból podczas "lekkiego treningu" w miniony czartek. Badania MRI wykazały, że naciągnął mięsień w łydce, ale inny niż w dwóch poprzdnich przypadkach.

Rinehart dodał, że skrzydłowy będzie poza grą przez najbliższe 2 tygodnie.

W sezonie 2009-10 Kirilenko rozegrał 58 spotkań, w tym 35 w pierwszej piątce. Podczas 29.0 minut zdobywał srednio 11.9 punktu, 4.6 zbiórki, 2.7 asysty, 1.4 przechwytu i 1.2 bloku.

Mehmet Okur musiał opuścić boisko przy asyście lekarzy drużyny po kontuzji jakiej doznał w pierwszym meczu playoffów przeciwko Denver Nuggets. Podstawowemu środkowemu Utah Jazz odnowił się uraz lewego ścięgna achillesa i może nie zagrać w kolejnym spotkaniu.

Sytuacja miała miejsce w drugiej kwarcie, gdy Turek usiłował przedostać się pod kosz. Stawiając lewą stopę poślizgnął się i wywrócił na parkiet, skąd wstał już utykając. Chwilę później został odprowadzony do szatni i nie wrócił już z powrotem do gry.

Bez niego w składzie Jazz przegrali pierwszy mecz w Denver, 111:126. Carmelo Anthony rzucił 42 punkty dla Nuggets.

Okur boryka się z kontuzją achillesa od ponad tygodnia i jeszcze na 90 minut przed meczem otrzymał specjalny zastrzyk wzmacniający kontuzjowane ścięgno. W niedzielę ma przejść dodatkowe prześwietlenie, które wykaże jak poważny jest ten nowy uraz.


TOP 5 z 17.04.2010r

Kevin Garnett został ukarany odsunięciem od drugiego meczu pierwszej rundy playoffów. Skrzydłowy Boston Celtics trafił łokciem w szczękę Quentina Richardsona podczas scysji, do której dosżło w trakcie pierwszego spotkania Celtics z Heat.

Richardson otrzymał z kolei 25 tys. dolarów kary za swoję rolę w zaistniałej sytuacji.

Incydent miał miejsce w ostatniej minucie meczu, gdy Celtics prowadzili już bezpieczną przewagą, po tym jak odrobili 14 punktów straty z drugiej połowy. Paul Pierce przewrócił się i upadł obok ławki drużyny z Miami. Mecz został zatrzymany i Garnett był pierwszym, który podbiegł, by zobaczyć co stało się z Pierce'm.

Richardson, który też chciał sprawdzić co się wydarzyło został zablokowany przez Garnetta, by nie mógł podejść bliżej. Garnett odepchnął Richardsona łokciem i tych dwóch zaczęło między sobą wymieniać nieprzyjemności. Szybko dołączyli do tego inni gracze obydwu drużyn i Garnett w tłoku wyprowadził cios łokciem w szczękę skrzydłowego Heat.


TOP 5 z 18.04.2010r

Pecha ma koszykarz Utah Jazz, turecki środkowy Mehmet Okur. Kontuzja ścięgna Achillesa, jakiej doznał w pierwszym meczu play off, wykluczyła go z gry nie tylko do końca sezonu NBA, ale prawdopodobnie z sierpniowych mistrzostw świata w jego ojczyźnie.

Okur to jeden z najlepszych Europejczyków występujących na parkietach NBA. Był pewniakiem do gry w reprezentacji Turcji podczas mistrzostw świata. Urazu doznał w sobotę, w pierwszej połowie meczu z Denver Nuggets, zaledwie po 11 minutach gry. Badanie rezonansem magnetycznym wykazało naderwanie ścięgna.


TOP 5 z 19.04.2010r

Portland Trail Blazers przedłużyli o dwa kolejne sezony kontrakt z Marcusem Camby'm. 36-letni środkowy okazał się poważnym wzmocnieniem młodego zespołu, po tym jak w lutym trafił do Portland z Los Angeles Clippers.

Nowa umowa Camby'ego jest warta 17.7 miliona dolarów, ale zawiera też bonusy o łącznej sumie 5 milionów.

Trail Blazers z Camby'm w składzie zanotowali wynik 17-6 w sezonie regularnym. Mierzący 211 cm center od razu awansował do pierwszej piątki, wobec kontuzji, które jeszcze w grudniu zakończyły sezony etatowych środkowych Blazers, Joela Przybilli i Grega Odena.

W przyszłym sezonie będzie zabezpieczeniem na wypadek, gdyby urazy kolana znowu przeszkodziły w rozwoju Odenowi, wybranemu z nr 1 Draftu 2007.


TOP 10 z 20.04.2010r

W środę wieczorem NBA ogłosiła, że Scott Brooks, prowadzący Oklahoma City Thunder otrzymał nagrodę dla najlepszego trenera sezonu 2009/10. Brooks jest trenerem Thunder dopiero drugi sezon, ale już udało mu się wprowadzić ten młody zespół do playoffów.

Thunder byli rewelacją sezonu regularnego, kończąc go z bilansem 50-32. Zaliczyli postęp aż o 27 zwycięstw w porównaniu z poprzednim sezonem, choć w zespole nie zaistniały żadne poważniejsze zmiany.

Brooks przejął Thunder w trakcie sezonu 2008/09, obejmując posadę po P.J.'u Carlesimo. Jednym z jego pierwszych ruchów było przesunięcie Kevina Duranta z pozycji rzucającego obrońcy na pozycję niskiego skrzydłowego oraz wstawienie do pierwszej piątki Russella Westbrooka. W tym sezonie Durant został najlepszym strzelcem ligi, a Westbrook stał się jednym z kandydatów do nagrody dla zawodnika, który poczynił największe postępy.

Młody szkoleniowiec Thunder znany jest ze swojego uwielbienia do defensywy i już w drugim sezonie pracy jego podopieczni okazali się być najlepiej blokującym rzuty zespołem w NBA. We wtorkowym meczu pierwszej rundy playoffów przeciwko Los Angeles Lakers, Thunder wyrównali rekord klubu, notując 17 bloków.

Drugie miejsce w głosowaniu zajął Scott Skiles, trener Milwaukee Bucks. Natomiast trzeci był Nate McMillan z Portland Trail Blazers.


TOP 5 z 21.04.2010r

Aaron Brooks, rozgrywający Houston Rockets otrzymał przyznawaną co roku nagrodę dla gracza NBA, który poczynił największe postępy w minionym sezonie regularnym.

Mierzący 183 cm Brooks przejął rolę lidera Rockets w obliczu kontuzji, która na cały sezon wyłączyła z gry Yao Minga. Brooks ustanowił rekordy kariery w punktach na mecz (19.6), asystach (5.3) i zbiórkach (2.6). Filigranowy rozgrywający podniósł swoją średnią punktową o 8.4, co było najlepszym wynikiem w lidze.

Rockets zakończyli sezon z bilansem 42-40, opuszczając playoffy po raz pierwszy od 2006 roku. Brooks zagrał we wszystkich 82 meczach i każdy z nich zaczynał w pierwszej piątce. Ustanowił też nowy rekord klubu w ilośc celnych rzutów za 3 w sezonie (209).

Brooks otrzymał 403 z możliwych 615 głosów. Drugie miejsce w plebiscycie zajął Kevin Durant z Oklahoma City Thunder. Trzeci był George Hill z San Antonio Spurs.


TOP 5 z 23.04.2010r

Na łamach argentyńskiego dziennika "La Nacion", Manu Ginobili poinformował wczoraj o tym, że nie weźmie udziału w tegorocznych mistrzostwach świata, które w sierpniu i wrześniu odbywać się będą w Turcji. Gwiazdor San Antonio Spurs nie wróci więc do reprezentacji Argentyny, z którą święcił tryumfy w międzynarodowych imprezach.

Jak informuje argentyński portal "Cronica Online" jedną z przyczyn absencji Ginobiliego miałyby być narodziny jego dzieci (bliźniaków), ktore mają przyjść na świat w czerwcu.

Po tym jak Ginobili opuścił Igrzyska Olimpijskie 2008 z powodu kontuzji, Argentyńczyk nie wrocił już do gry w reprezentacji. Popularny "Manu" przyznał jednak, że cały czas bierze pod uwagę grę w przyszłorocznych kwalifikacjach do Igrzysk Olimpijskich oraz w samym turnieju olimpijskim.


TOP 5 z 25.04.2010r

Jamal Crawford z Atlanty Hawks zdecydowanie został wybrany najlepszym graczem rezerwowym sezonu regularnego 2009/10 w NBA.

Crawford otrzymał 580 z możliwych 610 punktów i aż 110 ze 122 głosujących wskazało go na pierwszym miejscu w tym plebiscycie. W głosowaniu udział wzięli dziennikarze prasowi i komentatorzy telewizyjni z USA i z Kanady.

Drugie miejsce w plebiscycie zajął Jason Terry, rzucający obrońca Dallas Mavericks (220 punktów). Trzeci był podkoszowy Cleveland Cavaliers, Brazylijczyk Anderson Varejao (126 punktów).

Aby móc być nominowanym do tej nagrody, zawodnik musiał wchodzić z ławki rezerwowych w większej ilości meczów niż w ilu zaczynał spotkania w pierwszej piątce.


TOP 5 z 26.04.2010r

John Hammond z Milwaukee Bucks został wybrany Menedżerem Roku w NBA. Wyróżniono go za bardzo dobre zarządzanie zespołem, który wygrał 12 meczów więcej niż w poprzednim sezonie i awansował do playoffów po raz pierwszy od 2006 roku.

Hammond wybrał z numerem 10 w Drafcie 2009 roku rozgrywającego Brandona Jenningsa, wytransferował Richarda Jeffersona (29 mln $ do 2011 roku), by w ten sposób uszczuplić wydatki klubu, a także sprowadził doświadczonych Carlosa Delfino, Johna Salmonsa, Jerry'ego Stackhouse'a i Kurta Thomasa. To właśnie te decyzje zmieniły oblicze zespołu ze stanu Wisconsin.

- To zasługa Boga, że siedzę na tym miejscu. Wierzę, że jest wiele dobrych i posiadających wszelkie kwalifikacje ludzi w tej lidze, by mieć pracę taką jak ta. Na tym stanowisku to ty podejmujesz decyzje i masz nadzieję, że będą udane. Nam się udało w tym roku i kilka z zamierzonych rzeczy zadziałało. Tu chodzi o dopasowanie, o chemię w zespole. Ci zawodnicy grają ze sobą bardzo dobrze a Scott Skiles wykonuje z nimi świetną robotę - powiedział generalny menedżer Bucks.

John Hammond otrzymał 12 z 30 głosów, jakie oddali generalni menedżerowie klubów NBA. Sam Presti z Oklahomy City Thunder otrzymał 9 głosów, a Danny Ferry z Cleveland Cavaliers dwa.


TOP 10 z 27.04.2010r