Brak mi tutaj w plecach czegos mocnego na prostowniki grzbietu. Jest tylko wioslowanie i dolny wyciag, ktore angazuja prostowniki izometrycznie.
Wrzucilbym MC na poczatek.
Natomiast bardzo mocno atakujesz najszerszy grzbietu.
Co do bicepsa, to modlitewnik wrzucilbym na koniec treningu, bo w koncu to cwiczenie izolujace.
zdr.
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]