UFC111 - Wyniki!

To może potypujemy?
a) Mir sie potnie
b) Mir sie powiesi
C) Mir sie ze złości rozpłacze i wyląduje w psychiatryku
d) Mir zostanie seryjnym mordercą

Ciężko Carwin oddychał podczas ogłoszenia wyniku i wywiad po walce. Lesnar rzeczywiście wydaje się sporo szerszy - może to przez marynarkę. Chociaż podczas walk z tego co pamiętam wyglądał na większego schaba i prezentował się bardziej imponująco niż Carwin.

Fantastycznie byłoby ich dwóch potraktować kuracją Overeema i dopiero wtedy wrzucić do Oktagonu, hehe. Skoro już są takimi wielkimi i silnymi bydlakami, to czemu nie wykorzystać ich potencjału mkasymalnie?


Będzie wojna. Ciekawe kogo dadzą Lesnarowi jako przystawkę przed daniem głównym.

Mam mieszane uczucia co do Palharesa - podziwiam go za tą całą historię z nim związaną, za wolę treningu i walki, ale wkurvił mnie dziś, że nie puścił leg locka. Aż mi ciarki przeszły, gdy Drwal zaczął krzyczeć. Czołg z Palharesa niesamowity, musi mieć piekielną siłę, ale postąpił bardzo niesportowo.

Trzymam kciuki za Tomka, oby szybko doszedł do siebie i wyleczył kontuzję.


/edit
I mnie także Fedor przestał interesować. Na własną prośbę spadł do drugiej ligi. Kontrakt ze Strikeforce to była głupota.

Zmieniony przez - enediktal w dniu 2010-03-28 19:23:03

A co najlepsze UFC 116 w którym Lesnar będize walczyć z Carwinem będzie w... Las Vegas rodzinnym mieście Mira. Planowo termin gali 3 lipca, ale jak wiemy dużo sie do tego czasu może wydarzyć. Velasquez i Dos Santos głodni zwycięstw już stoją w kolejce po następne wygrane i pas, ciekawe jak to ostatecznie rozplanują. Sam chciałbym zobaczyć walke Cain-Dos Santos (i potem zwycięzca dostanie titleshota z Carwinem/Lesnarem)

Carwin 265 miał już nie raz w tych mniejszych promocjach. Lesnar faktycznie jest większy i szerszy (bo też od mało kogo nie jest) - Brock ma 192 cm i po za sezonem, że tak powiem waży ponad 300 funtów, Carwin - ~186 i po za sezonem koło 280-285. To jednak nie ma większego znaczenia, bo z tego co obaj pokazują w Octagonie to zgadzam się z tym co powiedział Mir - "Carwin to lepsza wersja Lesnara" i do tego śmiało można powiedzieć, że ma najpotężniejsze pie********** w całym MMA. Obawiam się, że w lato Brock będzie w nie lada opałach.

moze dostane przez to bana bo zostanie to potraktowane jako rasizm

ale brazol palhares zachowal sie jak podczlowiek.

nie podalbym mu reki ;/

Z wielkiej czwórki Lesnar, Carwin, Dos Santos, Cain kto okaże się najlepszy nie mam pojęcia, najciężej będzie miał chyba Dos Santos.

Ktoś pisał o Overeemie, że jest duży, tylko, że Overeem był obalany i wysiadał kondycyjnie z Szogunem, Nogiem małym. Z dużym zapaśnikiem jak ma teraz jeszcze balonowe mięśnie dodane w szybkim czasie po 1 rundzie w klinczu by chyba zmarł

Szkoda Tomka pechowa porazka
Carwin zrobil to czego sie spodziewalem czyli zniszczyl Miraale Lesnarowi chyba nie da rady
Gsp totalna kontrola w walce ,Hardy niesamowicie wychodzil z tych dzwigni na lapke

3 zapasiorów i Junior:) Może być jeszcze tak że ich wszystkich w stójce poskłada na co jednak bym nie postawił. Zastanawiam się kiedy na jakimś znaczącym rankingu (sherdog, mmaweekly) jeden z tej 4 wskoczy na pierwsze miejsce i zepchnie Fedora.

Dos Santos ma pare w lapach zabojcza, Carwin to samo + zapasy, Lesnar tylko zapasy i Cain tez tylko zapasy, chodz i Lesnar i Cain potrafia KO zrobic (na Randym dziadku i na Nogu dziadku2) ;)
Dla mnie to chyba jednak Carwin na 1wszym miejscu, chodz jesli z Dos Santosem bedzie boksowal, zamiast klinczowac i obalac to mysle, ze przegra :P

A najlepsze w tym wszystkim że teraz będziemy mieli tyle gdybania na forum ile już dawno nie mieliśmy