Sezonowcy nadciągaja, a po lecie białe flagi wywieszają%-)

niedawno bylem w sobote na silce (normalnie pon sr pt), malo ruchu, tylko jakies 3 typy cwicza (jeden chyba z auschwitz byl). koles wzial sztange olimpijska, zalozyl 5kg po obu stronach i robil biceps.

najlepiej jest jak jakis koles zajmie lawke, robi serie i idzie pogadac do kumpla na 10 minut.

Zmieniony przez - Precedens w dniu 2010-03-25 00:57:10

zayebalo sezonem

niektórzy z was piszą że nie przeszkadzają wam sezonowcy bo przecież każdy kiedyś zaczynał. Tylko że tutaj nie o to chodzi, ja nie mam nic do tych co zaczynają trenować, tylko do tych co po góra 2 miesiącach kończą. I za rok to samo ale ogólnie to przynajmniej śmiesznie jest na siłowni :P

Packman90 haha. dobra riposta
,,tylko do tych co po góra 2 miesiącach kończą" to wolałbyś żeby Ci wszyscy okazyjni, pakierzy(sezonowcy) zostawali w tym spocie na dłużej?? Raczej nie chciałbyś sezonu cały rok.

Zmieniony przez - Rafalsky89 w dniu 2010-03-25 11:44:22

Pracujac w sklepie z odzywkami mozna tez sie fajnie usmiac "cos na szybka mase co pan doradzi??" przy niektorych to juz nie wiem co mowic normanie mnie zatyka co takiemu doradzic. Raz na pare dni przyjdzie ktos kumaty ale sezon i tak jeszcze sie chyba do konca nie zaczol, klijentow malo cos jeszcsze

ostatnio u mnie jeden koleś wziął 8 kg hantelki ,nogi jak patyki i zaczął iść
no k..rwa Ronnie Coleman
ludzie zamarli
a on po prostu wyszedł...

jak czytam niektore to mam demotywacje zeby isc na silownie

dzisiaj szedłem ze szkoły i za mną 2 kolesi coś tam gada o siłce i jakimś kliencie i nagle tekst "ty on już kreatyne bierze", zabrzmiało jak by po tej krecie miał sie w Pudziana zmienić

Zmieniony przez - Herek92 w dniu 2010-03-25 15:02:54

Mnie roz***ał jeden koleś z mojej szkoły , ale kurcze nie wiem czy on jest sezonowcem ...w sumie ciężko zdefiniować...
Hmm... przejdźmy do rzeczy wiadomo gość leszcz jak ich mało a ciągle chodzi po szkole , napina się i gada o siłce. Po prostu popisuje się tym że ćwiczy . Jak jakieś laski idą to od razu nawijkę zaczyna , ciągle mi jakieś głupie pytania zadaje , ale nie o tym chciałem napisać. Ostatnio parę dni temu patrze a on dres , oryginalna torba ciuszki , ja do niego a ty gdzie się wybierasz?
A on mówi że na siłkę
Ja tak do niego mówię kurcze ja ostatnio 2 treningi pod rząd zaniedbałem , teraz trzeba się wziąść do roboty , a on do mnie , że on też ostatnio nie był trochę na siłce , to ja sie pytam a kiedy ostatnio byleś?? , a on do mnie że chyba miesiąc temu jakoś
POWAGA ROZ***AŁ MNIE TYM TEKSTEM
Ja mam wyrzuty jak raz na jakiś czas z rożnych przyczyn nie pójdę , a on nie był miesiąc i banan na ryju i jest zadowolony że idzie na siłkę ,a w szkole codziennie o siłce gada. Koleś mnie po prostu rozwalił . Ale jak to mówią są ludzie i parapety

EDIT:
Mam jeszcze za***istą historie z takim jednym sezonowcem ale później napisze to teraz nie mam czasu , ale koleś to zupełnie no komment

Zmieniony przez - szymongal w dniu 2010-03-25 18:59:20

Skoro opowiadacie o sezonowcach itp. to przytoczę kilka zdań o taki jednym Jest ze mną na roku i strasznie napalił się na siłownie (już od dwóch lat notuje liczne powroty,na siłkę). Gość 188 76kg wagi, typowy chudzielec, zero pojęcia o treningu,czasem z nim rozmawiam o treningach, w celu poprawienia humoru
Gościu ogólnie należy do szerokiej grupy, typowych pakerków, których kierują się zasadą im wiecej tym lepiej : stąd trening 5razy w tygodniu . Nie dawno zaczął trenować nogi (z 48cm w udzie), wiece pytam co robi na te nogi? Odpowiedz 6cwiczn po 4-5seri :D Tłumaczę mu, że za dużo, to się oburz i patrzy na mnie jak na leniwego *****a Ostatnio poruszył temat własnego wyglądu i progresu:,,Wiesz trochę rzeźby już mam" A ja jasne skoro ciągle na rzeźbę ćwiczysz to efekt musi być Nie chciałem go już dołować. Śmieszy mnie to, a najbardziej to jak chodzi Ręce szeroko, klata do przodu, zdaje się że wydechu nie robi