SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Naczynioruchowy nieżyt nosa

temat działu:

Zdrowie i Uroda

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 244029

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 111 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 698
Witam ponownie po dłuższej nieobecności.

Bardzo ciekawa teoria powyżej, skąd takie informacje? Wiele szukałem na ten temat i nigdy nie trafiłem na wzmiankę jakoby nnn miał swoje podłoże psychosomatyczne, ale widocznie za mało szukałem. Jeśli tak jest to warto się temu przyjrzeć - osobiście jestem osobą zestresowaną, od dawna nie potrafię uzyskać równowagi, próbowałem się nawet leczyć na depresję ale wytrzymałem 4 dni (źle znosiłem Sulpiryd).

W najbliższy wtorek udaję się na kontrastowe badanie tomografem głowy, być może coś wyjdzie i będę mógł podjąć jakieś działania.

Z laryngologiem na razie dałem sobie spokój, zresztą sam doktor wstrzymał jakiekolwiek leczenie aż do wyrównania poziomu hormonu tarczycy (mam niedoczynność).

Od endokrynologa dostaję Jodid w tabletkach, poziom się wyrównuje, jest już bliski równowagi. Dementuję swoją wcześniejszą poradę jakoby niedoczynność tarczycy miała by mieć swój udział w NNN (być może w innych nieżytach, ale na pewnie nie w NNN). Nie zauważyłem żadnej poprawy.

Mam jeszcze pytanie do Wszystkich chorych - czy też straciliście w dużym stopniu poczucie węchu i smaku? Gdybym miał przedstawić odczuwane przeze mnie walory zapachowe i smakowe to określiłbym je na ok. 20%. Jedno nozdrze w ogóle nie pracuje, jest totalnie zawalone, drugie próbuje nadrobić ale mimo wszystko poczucie jest ograniczone.

Życzę wszystkim zdrowia!
pozdr.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 11
Tez zauważyłam, że katar u mnie łączy się z psychiką, ale nie zupełnie wprost i nie zupełnie całkowicie. Tzn. też jestem osobą z epizodem głębokiej depresji w przeszłości i podejrzeniem depresji endogennej. Do tego mam problem z emocjami, wrażliwością, często bardzo się denerwuje. Ale katar zaczął się w czasie brania antydepresantów, kiedy czułam się naprawdę dobrze. Od roku kiedy nie biorę leków, czuje się znacznie gorzej i katar też jest większy.
Za to również zauważyłam, że krople sterydowe jakby coraz gorzej działają :( Ale co ciekawe, wydaje mi się, że działają leki antyalergiczne - to znaczy nie eliminują całkiem kataru, ale jakby go łagodzą. Od paru tyg. nie mam jednego psa (ciągle mam drugiego) i katar jest o niebo mniejszy i nos bardziej odetkany, wracają w pewnym stopniu zapachy i smaki. Nie biorę też od tego czasu żadnych leków antyalergicznych, i krople też w zmniejszonej dawce. W testach alergicznych nigdy wcześniej nie wychodził mi pies dodatnio.
Podejrzewam, że może w międzyczasie tego NNN przyplątała się alergia? Albo po prostu nos jest na tyle uwrażliwiony, że reaguje na każdy pyłek, kurz, sierść?
Acha - zaczęłam używać nawilżacza powietrza - faktycznie pomaga. Rano nos nie jest taki suchy i nie reaguje takim katarem jak zwykle.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 526 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6494
Nie bede sie madrowal ale chyba sam to mam i nie chyba ale napewno ma to moja dziewczyna dlatego osmielam sie wypowiedziec ....

1. zla reakcja na zimno:

a) oddechowo u mnie jest nie tyle zla reakcja na zimno co na roznice temperatury ... np. po spacerze na mrozie (jesli nie jest to mroz 20* tylko np. 3-4* - objawow brak .... (chyba ze jestem tak mocno ubrany ze sie przegrzewac zaczynam) jesli spie w pomieszczeniu w ktorym jest nie za cieplo a ja pod koldra jestem rozgrzany mocno to w 99% rano obudze sie z wszystkimi ww objawami ... doszlo do tego ,ze wole zmarznac w nocy bo jednoczesne przegrzanie sie "podkoldrowe" z ekspozycja na chlocniejsze powietrze wciagane przez nos daje mieszanke wybuchowa ...

najlepiej sie czuje jesli w pomieszczeniu jest na tyle cieplo, ze mozna spac bez przyrycia, wtedy roznice temperatuty sa najnizsze, nie jestem jednoczesnie "przegrzeany" na calym ciele i w okolicach nosa wychlodzony ...

mam wrazenie, ze moja termoregulacja glupieje a takich warunkach, najlepiej czuje sie w cieple, letnie noce ....

tyle, ze jak napisalem, ciezko jest utrzymac w sypialni temperature 26*C :P

spie moze z 5h/dobe przez to wszystko ...

b) reaguje zle na zimno ale tylko w jednej sytuacji, podczas mycia sie w nie dosc nagrzanym pomieszczeniu dostaje jakby skornej reakcji alergicznej na zimno (nie wiem czy to mozliwe ale tak to wyglada) .... jesl iw lazience jest bardzo cieplo, kolo 26* i wiecej to moge sie umyc i w zimnej wodzie ale jesli jest nie dosc cieplo to robi sie nieciekawie ... po myciu robia mi sie wypryski i dostaje zapalenia naczyn krwionosnych w skorze, lacznie z mikro zakrzepami ...

2) uczucie zapchania nosa, efedryna itp.:

mnie pomaga jeszcze eukaliptus, mieta, olejek sosnowy - podawana poprzez inhalacje ...

to forum sportowe wiec podam pewna ciekawostke, jest taki lek Bromergon zawierajacy bromokryptyne, lek na obnizenie poziomu prolaktyny, bralem to pewnych powodow i nadal powinienem brac ale:

wywoluje on pewne charakterystyczne wlasnie dla NNN objawy, bez wyciekow i innych ale z gigantycznym obrzekiem nosa ...

Czy moze istniec jakis zwiazek z prolaktyna i tego rodzaju dolegliwosciami?

istnieje teoria wg ktorej podwyzszona prolaktyne miewaja ludzie ze sklonnosciami do alegrii, ma jakos chronic przed skutkami tejze .... dlatego je jblokowanie lub onizanie moze dawac skutki podobne do nasilenia sie alergii ...

Dzisiejsza noc czuje sie dobrze, zmarzlem troche, swedza mnie od tego nogi ale nos mam czysty :P ...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 13 Napisanych postów 526 Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 6494
zapomnialem, u mnie tez sie zaczelo w trakcie zazywania lekow antydepresyjnych ...

czyzby trwaly skutek uboczny polekowy? moze dotyczyc tez innych lekow poza typowo psychiatrycznymi ...

potwierdzam, wech glownie, smak mniej, mam duzo gorszy ...

a sterydy kupe daja, dorazna poprawa o 20% a na dluzsza mete tak niszcza sluzowke, ze kady nastepny eizod, dzien i tydzien jest gorszy ....

sol morska i inne starimary tak, ale nic co zawiera sterydy ...

Zmieniony przez - Bucccek w dniu 2010-03-10 13:21:52
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 2 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 15
Witam ponownie!
Kolega mazzor pyta skąd informacje na temat stresogennego pochodzenia NN? Z książek medycznych, z internetu (trzeba szukać w publikacjach stricte medycznych) i z doświadczeń na własnym organiźmie. Z wykształcenia jestem stomatologiem, a jako absolwentce uczelni medycznej łatwiej mi dokopać się do sedna zawiłych opisów specjalistycznych, umiejętnie unikam pseudonaukowych publikacji i reklamowego gąszczu. Mnie również dopadł NNN, a ponieważ pamiętałam z zajęć na laryngologii jak wielu pacjentów nie cieszyło się trwałą poprawą po zabiegach, a stosowania kropli, czy tabletek na dłuższą metę sama odradzam, więc niejako na własny użytek zgłębiłam temat. Dziś jestem zdrowa.
Jeśli mogę coś poradzić, to proszę nie lekceważyć depresji. Zdiagnozowaną należy leczyć. Współczesne leki przynoszą ogromną poprawę.
Odniosę się jeszcze do powiązania NNN z chorobami tarczycy. Jak wspomniałam w swoim pierwszym poście NNN nie jest katarem związanym z zaburzeniami hormonalnymi. Endokrynolodzy nie wymieniają takiego objawu niedoczynności tarczycy.
Z obowiązku dodam, że jeśli się jest laikiem, powinno się pójść do laryngologa i wykluczyć inne przyczyny uporczywego kataru.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 111 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 698
Mam wszystkie cechy depresji. Byłem u psychiatry który potraktował mnie nieco przedmiotowo, pięciominutowe spotkanie i recepta. A po lekach które brałem (Sulpiryd) czułem się jeszcze bardziej naćpany niż czuję się zwykle, choć brałem krótko. Boję się każdej zmiany, studiuję i muszę być czysty na umyśle, a leki przeciwdepresyjne mi tego nie zapewnią.

A Ty Droga Koleżanko w jaki sposób się wyleczyłaś?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 3 Napisanych postów 4 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 11
Mazzor - Sulpiryd nie jest lekiem przeciwdepresyjnym, stabilizującym. Jest to neuroleptyk antyautystyczny, aktywizujący. Jeśli po jego podaniu czułeś się źle, należy wrócić do psychiatry i poprosić o coś innego. Ja leczyłam się u dwóch lekarzy - jeden też ograniczał się do wypisania recepty (5 min.), drugi poświęca mi z 40 min. Oprócz tego psychoterapia u psychologa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 2 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 3
Witam,właśnie trafiłem na to forum, mam pytanie do rejli, czy otrzymałeś te sinol ze stanów??
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 11 Napisanych postów 10 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 39
Tak. Jednak nie spełnił moich oczekiwań bo na mnie niestety nie działa. Jak chcesz mogę ci sprzedać opakowanie żebyś sam się przekonał.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 111 Wiek 35 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 698
Witam,

właśnie odebrałem wynik z tomografii głowy. Wszystko jest ok pomimo jednej rzeczy, mianowicie "Pogrubiała śluzówka komórek sitowych". Nie trzeba wiele myśleć, aby dowiedzieć się że ten fakt może mieć istotny wpływ na nos (http://pl.wikipedia.org/wiki/Komórki_sitowe). Jutro udaję się do neurologa, zobaczymy co na to powie i zdam głębszą relację.

pozdrawiam
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

obgryzanie paznokci

Następny temat

Operacja a Używki

WHEY premium