Talent

Takie dziwne pytanie mnie naszło
Czy znacie może ludzi którzy wykazują się naturalnym talentem do walki??? tz chodzi mi o to ze koleś by nic nie trenował a umiał by rozłożyć nie jednego trenującego MMA
Czy w ogóle są tacy ludzi co mimo nie trenowania maja jakaś smykałkę do tego :D???

W stójce też możesz mieć szczękę złamaną w trzech miejscach A kamienie, itp.? Przecież nie podchodzi się do kogoś i nie rzuca przed nim na chodnik/czy co innego. A jeśli już ktoś zacznie z pozycji z gardy to jest coś takiego jak przetoczenie i gnp.

Tak, np ja

A poważniej- dobra psychika, obicie w róznych sytuacjach, nierówno pod sufitem, dobra koordynacja i zawziętość.. i da się. Znałaem paru takich. Dawne dzieje

Wydaje mi się że do tego wogole trzeba mieć smykałke i zacięcie.
Serce do walki. :) Trzeba to kochać.
Jedni biegają za piłką a inni walczą...

Napewno chodzi też o ogolną sprawnosc fizyczną i koordynajce ruchową.
Mnie np. od małego ojciec szkolił na boksera :)
I nie wlewając sobie wydaje mi sie ze posiadam taką koordynajce i smykałke do walki, wszystko w tym temacie przychodzi mi łatwiej, sam sie nakrecam i organizuje treningi, poprostu to kocham.
Jedni sie chyba do tego nadają a inni raczej nie bardzo...


Chodziło Ci o to o czym pisze?

SOG dla Pana avica za wspomnienei o psychice i określeniu nierówno pod sufitem :D
Ludzie w koło Ciebie mają Cie za jakiegos nieobliczalnego psychola i omijają szerokim łukiem, a Ty poprstu kochasz to co robisz... ludzie niekoniecznie to rozumieją... ;)

Zmieniony przez - POMI_DOR w dniu 2010-02-27 01:14:58

są tacy ludzie...
znam np takiego co wali w worek... ogląda bardzo często walki MMA a potem wali na worek i poprostu wypracowuje sobie różne techniki i odruchy :P
mało kto mu da radę...

Dokladnie o to mi chodzilo :) Obejrze kilka razy filmiki szkoleniowe i juz w jakims stopniu kumam czacze i potrafie wprowadzic to w zycie (oczyiwscie nie idelanie, bo ja mowia trening czyni mistrza, a nie ogladanie filmikow hehe)
Wyobraznia tez chyba odgrywa tu jakas role...

talent jak diament ,trzeba go szlifowac

Znam takich kilka osób. Przede wszystkim nie talent, a bystre oko, dobrą koordynację między tym co widzą a ciałem, dynamikę, szybkość i cholerny refleks.
Gdyby co dziesiąty z nich ćwiczył MMA to stany mogłyby zapomnieć o swojej federacji

Mi tez sie wydaje ze mam talen:D gdyz tak jak POMI_DOR obejrze kilka filmikow na you tube i juz powoli cos chwytam. Oczywiscie nie wozruje sie tylko na tym tylko czasem cos zobacze w ramach uzupełnienia :) Ale uwazam tez ze umysł jest najważniejszy, czyli myślenie podczas walki, analiza przeciwnika, dzieki temu mozna rozlozyc kazdego :) wystarczy poprostu myslec :) ale duzo osob nie uzywa mozgu podczas walki.
Takie moje zdanie: )

mam takiego kumpla,szczerze nieznam silniejszego czlowieka odniego ,sam boje sie go jak ognia koles nic nigdy nietrenowal ,poszedl na trening na box rozwalil najlepszych z nich i mowi nierajcuje mnie to, na mma tak samo mowie chlopie trenuj a on nie nie bo jeszcze komus cos zrobie,nierozumiem tego nastawienia miec taki talent i niewykorzstac tego...

Ja też znam takich.