Ja się w sumie nie dziwię rodzicom, bo w ich czasach dostęp do czegoś takiego był problematyczny, a najczesciej niemożliwy w naszym kraju, a nowe i nieznane wywołuje strach. Po drugie tego typu odżywki nie wyglądaja dobrze, bo proszek czy kapsułki kojarzą się z chemią i sterydami, a to wywołuje emocje u każdego, bo sterdydy to przecież problemy psychiczne, przerośnięte mięśnie, utrata zdrowia czy śmierć. Z resztą wielu ludziom
efekt ćwiczeń na siłowni w postaci wielkich mięści się zwyczajnie nie podoba, wiec nie dziwi mnie brak zachwytu efektami u przeciwników kulturystyki, specjalnych suplementów itd.
Powyższym wątpliwościom można przeciwstawić oczywiście jasne i wyczerpujące argumenty, ale jest druga strona medalu. Tak naprawdę nikt z nas nie wie na 100% jaki wpływ na nasze zdrowie mają składniki zawarte w odżywkach, nawet firmy je wytwarzające, gdyż codziennie naukowcy zaskakują nas nowymi informacjami, produkty zdrowe stają się szkodliwe, a te szkodliwe nagle zdrowe, bo przeprowadzono nowe badania. Jakby nie było odżywki są sztucznie wytwarzane, laboratoryjnie, nikt spoza firm, które je produkują nie jest w stanie na 100% powiedzieć czy skład odżywek jest zgodny z etykietą. Wszędzie na świecie ludzie robią przekręty, nawet największe koncerny, a w Polsce tym bardziej.
Odżywki mają też jeszcze jedną wadę. Mianowicie nieprawidłowo spożywane może prowadzić do niekontrolowanego przyrostu wagi co z kolei powoduje kłopoty zdrowotne, rozstępy itd., a o to łatwo bo większość biorących odżywki to amatorzy, którzy zachwycyli sie reklamą i opinią innych, a nie maja pojęcia o stosowaniu, popełniaja masę błędów.
Kolejna sprawa - wielu ludziom efekt odżywek przestaje wystarczać i sięgaja po sterydy, mam kilkoro takich znajomych.
Punkt widzenia zależy więc od punktu siedzenia. Ja po części rozumiem rodziców i przeciwników odżywek, mogą mieć powody żeby narzekać. Znam też wielu ludzi, którzy bez odżywek osiągnęłi bardzo dobre rezultaty na siłowni, nie stosując nawet żadnej diety czy nie mając uwarunkowań genetycznych wymiatają na siłowni budząc podziw innych, nawet sterydów. Ja sam kiedys nie biorąc żadnych odżywek miałem dobre rezultaty, oczywiście nie w sensie profesjonalnej kulturystyki, ale też daleki jestem od planów występowania na scenie.
Osobiście jednak jestem przykładem, że odżywki to nic złego, bardzo upraszczają i wspomagają wiele elementów, przy odpowiednim stosowaniu i doświadczeniu otwierają nowe możliwości, sam więc zawsze bronię suplementów stosując argumewnty zaprezentowane na poprzednich stronach tego topicu.
Zmieniony przez - Scorpion17 w dniu 2010-02-19 22:27:02