P.S. A zostawić tylko szrugsy sztangielkami, czy coś zmienić, dołożyć?
Zmieniony przez - pompa_pit w dniu 2010-01-29 14:53:04
Zmieniony przez - pompa_pit w dniu 2010-01-29 14:56:33
Zmieniony przez - pompa_pit w dniu 2010-01-29 14:57:00
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/pompa_pit/dziennik/nigdy_więcej_nie_być_sucharem-t555122.html
NigdyWięcejNieByćSucharem
1. Wyciskanie na maszynie 1 seria rozgrzewki // 17/13/13 25kg
2. Wznosy sztangielek bokiem 3x15 6kg
3. Wznosy sztangielek w opadzie 3x16 5kg
4. Przysiady ze sztangą na barkach 1 seria rozgrzewki 12 powt. 40kg/ 12 powt. 50kg /12 powt. 60kg /10 powt. 70kg //wliczony ciężar gryfu; rozpierała mnie energia, poza tym użyłem sztangi olimpijskiej i już fajnie się trzymało równowagę, czułem, że to jeszcze nie jest mój maks ciężar, następnym razem pyknę serię 80kg jak będę na siłach
5. Prostowanie nóg w siadzie na maszynie 3x16 (obc. 5/6)
6. Uginanie nóg w leżeniu na maszynie 3x12 (obc. 5/6)
7. Wspięcia ze sztangielką 9kg 3 serie (34/24/22)
8. Wspięcia łydek siedząc 3 serie (30/26/30) 22,5 kg
9. Prostowniki grzbietu na ławeczce 2x15
Na koniec niecałe 20 min. bieżni, szybki marsz.
Podsumowując progres, progres, ilości powtórzeń, ciężary. I nawet mnie te 70kg nie gniotło strasznie, na kapturach mi w miarę dobrze leży.
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/pompa_pit/dziennik/nigdy_więcej_nie_być_sucharem-t555122.html
NigdyWięcejNieByćSucharem
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/pompa_pit/dziennik/nigdy_więcej_nie_być_sucharem-t555122.html
NigdyWięcejNieByćSucharem
bic lewy 35.1 cm (+1mm)
prawy 34.1 cm (+1mm)
klatka luźna 103 cm (bz)
udo lewe (w najszerszym miejscu, ok 2, 3 cm pod fałdą pośladka) 58 (+8 mm)
udo prawe (j.w.) 59.5 cm (+3 mm)
łydka lewa 38.5 (nie wiem, jaki przyrost, bo zmieniłem sposób mierzenia, teraz na prostej nodze w kolanie, wcześniej trochę zginałem, bo nie widziałem podziałki
prawa 39 cm (j.w.)
przedramię lewe 29.8 (+3mm) //odnoszę wrażenie, że lepiej działa na mnie ciut większy ciężar, a nieco zmniejszona ilość powtórzeń
prawe 29.8 (+4mm) /lekko zgięte, pięść prosta, zaciśnięta
pas (ok. 1 cm nad pępkiem) 88 cm
WAGA 74.7 kg (bz)
Ogólnie wszystko fajnie, ale brzuch mam koszmarny. Mam chyba genetyczną skłonność do niego. Tylko nie wiem, czemu tak wystaje teraz, bo widziałem wiele fot innych osób, cięższych ode mnie, z większym obwodem w pasie i miały tylko lekko wystający brzuch. To pewnie ma też związek z ogólną budową ciała.. Jak go nie wciągam, to wygląda to okropnie. Nie wydaje mi się, żebym miał jakąś większą wadę postawy, ale kij wie. Jedno jest pewne, fatu jest tam w cholerę. Jak biorę go w łapy, to mam trzy kilkucentymetrowe grube fałdy.. ;/ Nie wiem, czy robić redukcję w środku wiosny, czy może lepiej poczekać, aż zdobędę ilość mięcha, która mnie będzie zadowalać? Jeżeli zrobię redukcję, zanim się zmasuję porządnie, to z moją skłonnością do brzucha, przy następnym cyklu na masę znowu się mogę zalać (chociaż odkąd trzymam dietę, tak dużo nie przybywa). Z drugiej strony na lato fajnie by było się jakoś prezentować, a to naprawdę nie wygląda dobrze. Doradźta ludzie. ;) Wrzucę foty, ale może jutro, żeby pokazać skalę problemu.
Zmieniony przez - pompa_pit w dniu 2010-01-30 09:21:13
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/pompa_pit/dziennik/nigdy_więcej_nie_być_sucharem-t555122.html
NigdyWięcejNieByćSucharem
Co jak co zycze powodzenia i nie sucharzenia :)
Niespełnione rządu obietnice = temat zastępczy kibice
Pozdro Gainer Team Bez Maka
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/pompa_pit/dziennik/nigdy_więcej_nie_być_sucharem-t555122.html
NigdyWięcejNieByćSucharem
Mój dziennik:
http://www.sfd.pl/pompa_pit/dziennik/nigdy_więcej_nie_być_sucharem-t555122.html
NigdyWięcejNieByćSucharem