26 lat, ćwiczenia wagą ciała, biegi, koszykówka

Spróboj a noż ci sie uda. Dieta to na pewno podstawa, treningi 2x w tyg jak beda odpowiednio ciezkie moga przyniesc efekty.

napewno cos tam osiagnac mozesz ale raczej na zbyt wiele bym nie liczyl. w takim wypadku postaraj sie zrobic chociaz 3 treningi i jedz planem FBW (full body workout). innej opcji nie widze.

grałem w basketa 6 lat i wiem że zeby sbudować mase i grać w kosza jest przejeebane i 2 lata temu zrezygnowałem i moje treningi ograniczyłem do siłowni. jak grałem streetballa w lato po 6 godzin dziennie potrafiłem schudnąc 2 kg na dzień potem jadłem jak głupi żeby nadrobić, to nie życie naprawde chyba że zarabiasz na baskecie to wtedy to jakoś pogodzisz ale jak dochodzi do tego jeszcze inna praca to jużw ogóle... pozdrawiam i życzę wytrwałości.

w lato po 6 godzin dziennie potrafiłem schudnąc 2 kg
zdajesz sobie sprawe ze prawie cala ta waga to odwodnienie ??

marceliono wez po uwage ze podczas jednego treningu pilem ponad 3 litry wody wlaśnie żeby się nie odwadniać. a z nia na dzień widziałem jak maleje. wydaje mi się że basketu i silki nie da się połączyć albo bd dobry w tym albo w tym. pozdrawiam

czlowiek potrawi tracic ponad 0,5l wody od samego treningu silowego. bieganie w kolko, jeszcze raz szybko raz wolno (jak to w koszu)po 6h dziennie odwadnia jeszcze bardziej. wkoncu to cos jak by interwaly po ktorych jestes zlany potem. 3l wody to zdecydowanie zamalo.

nie neguje tego ze trudno zbudowac cokolwiek trenujac jakies sporty wyrzymalosciowe, bo pewnie ze tak jest. dieta musi byc na kilka tys kcal wiecej niz masz zapotrzebowanie. ale uswiadamiam fakt ze 6kg straconego w ciagu jednego dnia to w bardzo duzym stopniu woda ktorej nie uzupelniles mimo wszystko.

marceliono widze że masz większą od mojej wiedze na ten temat więc nie bd zaprzeczał. ale tak jak mówie jeśli nie zarabiia basketem na życie tylko gra bo to jego hobby to może i da się coś zrobić ale to wielkie poświęcenie bo po dobrym treningu kosza nie masz na nic siły... a wiadomo dobry trening zabiera czas pod czas treningu nie mozesz jeść przed treningiem duzo tez nie zjesz bo się porzygasz więc nie wiem kiedy by zjadł to 6000tyś kcl pozdrawiam

owszem, dlatego budowanie masy rownoczesnie z ciezkimi treningami roznych innych sportow wytrzymalosciowych to nie lada wyczyn. ale wszystko jest mozliwe tylko ze wymaga naprawde nie lada poswiecen i wyrzeczen

pozdrawiam

No tak.
Powstaje tylko pytanie np. o sprinterów (amerykańskich) oni są bardzo dobrze zbudowani, a cały czas ich trening polega na interwałach właśnie i to na ogromnie wyczerpujących sprintach.

nr1Ostr bo to są murzyni ;P hehe a tak na powarznie to ciekaw jestem jak wygląda ich trening nie którzy mają imponujące sylwetki.