widziałem u wszystkich że jedzą właśnie po treningu to co przed ( bez tłuszczy) przy czym ja zaczynam najwcześniej o 19:00 do 20:00 swój trening. Czy nie jest za późno żeby zjeść ponowną racje + jeszcze jakaś kolacja z twarożkiem przed snem?
czy wystarczy jak w 3 posiłku zamienię owoce na jaja/rybę/piersi z kury/wołowinę? ewentualnie zamiennie serek wiejski?
Teraz trochę zgłupiałem i widzę, że trzeba prawie od nowa zacząć wszystko korygować.
Proszę pomóżcie mi to ujednolicić
Tomek