Adam Małysz wygrał w Lahti!
Adam Małysz wygrywając w piątek w fińskim Lahti konkurs PŚ w skokach narciarskich dał wszystkim rywalom do zrozumienia, że to właśnie on jest głównym kandydatem do zdobycia po raz trzeci Kryształowej Kuli za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ.
Zwycięzcy piątkowego konkursu/fot. skispringen.com.pl
Kiedy Małysz, startujący jako ostatni w konkursie, siedział na belce, Finowie gratulowali sobie dobrej postawy. Matti Hautameaki oddał w drugie kolejce najdłuższy skok serii - 128,5 m.
Szansę na wysoką lokatę miał także jego rodak Tami Kiuru zajmujący po pierwszej kolejce trzecie miejsce - nota 119,7 pkt (skok 117,5). Kiuru skoczył "tylko" 123,5 m i zajął ostatecznie czwarte miejsce.
Polak nie zaprzepaścił szansy na drugie zwycięstwo w sezonie (poprzednio triumfował 9 marca w Holmenkollen). Oddał skok na odległość 128 metrów i mógł cieszyć się z 23 zwycięstwa w karierze.
Nad drugim w konkursie Hautamaekim Małysz uzyskał 4,6 pkt przewagi, natomiast nad trzecim, Niemcem Svenem Hannawaldem aż 19,0 pkt.
Po pierwszej kolejce prowadził Małysz - 127,8 pkt (122,0 metry - najdłuższy skok serii) wyprzedzając Hautamaekiego - 122,3 (119,5) oraz Kiuru - 119,7 (117,5). Wicelider PŚ, Hannawald był czwarty - 117,8 pkt za skok na 117 metrów.
Dzięki sukcesowi w Lahti Małysz zwiększył przewagę nad Hannawaldem do 48 punktów.
Małysz był jedynym reprezentantem Polski w konkursie. Robert Mateja zajął w kwalifikacjach 58. miejsce z wynikiem 95,5 metra i 72,1 punktu. Marcinowi Bachledzie skok na odległość 88 metrów dał notę 59,1 punktu. Tomasz Pochwała uzyskał 85,5 metra i otrzymał za niego 53,1 punktu.
"Adam jest aktualnie klasą dla siebie. Myślę, że zachowa wysoką formę aż do Planicy" - skomplementował sukces Polaka Sven Hannawald.
"Hannawald nie miał najlepszego dnia, chociaż spisywał się lepiej niż podczas treningu. Trudno mi powiedzieć, co się dzieje z kolegami z ekipy. Trener powinien odpowiedzieć na to pytanie. Myślę, że są zmęczeni, podobnie jak i pozostali zawodnicy z czołówki" - dodał dwukrotny złoty medalista mistrzostw świata.
W czołowej 30. znalazło się 9 Finów (niespodzianką była dopiero 17 lokata znającego dobrze skocznie w Lahti, Janne Ahonena - skoki 106,0 i 116,0 m), sześciu Austriaków, po trzech Japończyków, Niemców, Norwegów, Słoweńców oraz po jednym z Polski, Czech i Francji.
Słabiej spisali się w piątkowym konkursie Austriacy. Najlepszy z nich, Martin Hoellwarth zajął piąte miejsce. Florian Liegl miał upadek w drugiej serii i musiał zadowolić się 14 lokatą. Zupełnie nie udał się start Andreasowi Widhoelzlowi. W pierwszej serii skoczył zaledwie 94,5 pkt i zajął 47 miejsce grzebiąc szanse na czołową lokatę nie tylko w konkursie, ale także w klasyfikacji generalnej.
Niemiec Martin Schmitt nadal nie może trafić z formą, stąd w piątek ósma lokata.
Do zakończenia rywalizacji w PS w sezonie 2002/2003 pozostały trzy konkursy, w sobotę ponownie w Lahti oraz 22 i 23 marca na planickiej Velikance (punkt konstrukcyjny 185 metrów).
Puchar Świata w Lahti - wyniki
Pozdro - Tomek - aktualn, ogólnorozw, hobby, strong
تحية , كل شخص
"Aktualności" - Dział ten nazywam od 19.2.03 pustynią SFD