ona_ona
hej.
nie jestem sama w stanie poradzić sobię z moim problemem, a często zaglądam na to forum i wierzę, że ktoś będzie w stanie mi pomóc.
moją walkę z kilogramami zaczęłam już jakiś rok temu. kiedy zorientowalam się, że przy 164 cm ważę 64 kilo. zdecydowanie za dużo.
ale nie przykładałam się do tego jakoś strasznie- może taka moja uroda?
tuż przed Bożym Narodzeniem miałam w teatrze bardzo gorący okres, jadłam i piłam byle co, w przerwach. schudłam wtedy w kilka dni aż 5 kilo! wniebowzięta postanowiłam się za siebie lepiej wziąć.
ale kilogramy wracają i już nie wiem, co robić.
codzień wieczorem około godziny zajmuje mi trning obiegowy. 10 ćwiczeń (przysiady, pompki, unoszenia tułowia, spiecia mięśni brzucha, podskoki w miejscu, cięzarki nad głowę, wykroki z ciężarkami, ciężarki- tradycyjnie, kolana do klatki piersiowej, pajacyki), każde trwa 35 sec, potem 15 sec przerwy. po jedym obiegu 2 minuty odpoczynku i znow.
we wtorki mam ok. poł godziny aerobiku, następnie 1,5 godziny tańca. w piątki natomiast 1,5 h ćwiczeń rozciągających i podobnych.
moje menu jest prawie codzień takie samo:
śniadanie- kasza manna
2 śniedanie- dwie kanapki z szynką lub serem, jakieś warzywo
obiad- jem to, co zrobi mama, ale w malych ilościach
później staram się jeść jak najmniej, jakiś owoc, jogurt, kanapkę.
piję dużo kawy i herbaty, trochę wody. niestety ostatnio, coraz częściej załamana rezultatami, łamię się i pogryzam czekolae, albo batony.
czyli jem mało, ruszam się dużo, a tyję. co robić? może ktoś z Was może uświadomić mi, co robię źle?
mam 19 lat, chodzę do LO i jestem najsilniejszą kondycyjnie i siłowo osobą w klasie. to straszne.
dodam jeszcze, ze mam bardzo silnie umięśnione nogi, to one pewnie ważą najwięcej. jak sie z nich pozbyć kilogramów?
Płeć: Kobieta
Wiek: 19
Waga: 60
Wzrost: 164
Obwód klatki: 87
Obwód ramienia: 24
Obwód talii: 65
Obwód uda: 50
Obwód łydki: 36
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ?
Aktywność w ciągu dnia: szkoła
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: codzień, prócz sobót- trening obiegowy, godzina.
dodatkowo:
wtorek- aerobik pol godziny, taniec 1,5 godziny
piatek- aerobik 1,5 godziny
Odżywianie: staram się jeść jak najmniej, zależy mi na utracie wagi.
nie ma produktów, których nie byłabym w stanie zjeść.
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: bardzo dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej: codzień ok. 1 godziny
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: topinulin, ispalgul ( by zapchać żołądek)
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: możliwe, nie planuję.
Stosowane wcześniej diety: brak
nie jestem sama w stanie poradzić sobię z moim problemem, a często zaglądam na to forum i wierzę, że ktoś będzie w stanie mi pomóc.
moją walkę z kilogramami zaczęłam już jakiś rok temu. kiedy zorientowalam się, że przy 164 cm ważę 64 kilo. zdecydowanie za dużo.
ale nie przykładałam się do tego jakoś strasznie- może taka moja uroda?
tuż przed Bożym Narodzeniem miałam w teatrze bardzo gorący okres, jadłam i piłam byle co, w przerwach. schudłam wtedy w kilka dni aż 5 kilo! wniebowzięta postanowiłam się za siebie lepiej wziąć.
ale kilogramy wracają i już nie wiem, co robić.
codzień wieczorem około godziny zajmuje mi trning obiegowy. 10 ćwiczeń (przysiady, pompki, unoszenia tułowia, spiecia mięśni brzucha, podskoki w miejscu, cięzarki nad głowę, wykroki z ciężarkami, ciężarki- tradycyjnie, kolana do klatki piersiowej, pajacyki), każde trwa 35 sec, potem 15 sec przerwy. po jedym obiegu 2 minuty odpoczynku i znow.
we wtorki mam ok. poł godziny aerobiku, następnie 1,5 godziny tańca. w piątki natomiast 1,5 h ćwiczeń rozciągających i podobnych.
moje menu jest prawie codzień takie samo:
śniadanie- kasza manna
2 śniedanie- dwie kanapki z szynką lub serem, jakieś warzywo
obiad- jem to, co zrobi mama, ale w malych ilościach
później staram się jeść jak najmniej, jakiś owoc, jogurt, kanapkę.
piję dużo kawy i herbaty, trochę wody. niestety ostatnio, coraz częściej załamana rezultatami, łamię się i pogryzam czekolae, albo batony.
czyli jem mało, ruszam się dużo, a tyję. co robić? może ktoś z Was może uświadomić mi, co robię źle?
mam 19 lat, chodzę do LO i jestem najsilniejszą kondycyjnie i siłowo osobą w klasie. to straszne.
dodam jeszcze, ze mam bardzo silnie umięśnione nogi, to one pewnie ważą najwięcej. jak sie z nich pozbyć kilogramów?
Płeć: Kobieta
Wiek: 19
Waga: 60
Wzrost: 164
Obwód klatki: 87
Obwód ramienia: 24
Obwód talii: 65
Obwód uda: 50
Obwód łydki: 36
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ?
Aktywność w ciągu dnia: szkoła
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: codzień, prócz sobót- trening obiegowy, godzina.
dodatkowo:
wtorek- aerobik pol godziny, taniec 1,5 godziny
piatek- aerobik 1,5 godziny
Odżywianie: staram się jeść jak najmniej, zależy mi na utracie wagi.
nie ma produktów, których nie byłabym w stanie zjeść.
Cel: szybka redukcja
Ograniczenia żywieniowe: brak
Stan zdrowia: bardzo dobry
Preferowane formy aktywności fizycznej: codzień ok. 1 godziny
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: topinulin, ispalgul ( by zapchać żołądek)
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: możliwe, nie planuję.
Stosowane wcześniej diety: brak
Krzysztof Piekarz
dj666
obliques
Jestem ślepa widocznie 
