Dziennik Cokty - HOME WORKOUT

nie pyertol, że nogi powyżej biodra nie podniesiesz

streczing starczy

nie pyertol, że nogi powyżej biodra nie podniesiesz

No może nie aż tak, ale mam słabo rozciągnięte nogi, głównie przez to że nie ćwiczyłem na WF'ach przez ostatni rok (zwolnienie z powodu przepukliny).


TRENING 16.01.2010
czas trwania treningu: 40 minut

Spinanie kolan w leżeniu płasko 15/16
Przysiady z obciążeniem 15/15
Wykroki w przód z hantlami 7/7
Pompki na krzesłach 15/15
Podciąganie sztangielki w opadzie (wiosłowanie) 15/15
Wyciskanie na barki/Unoszenie ramion w przód 15/15
Uginanie ramienia za sztangielką w siadzie w podporze o kolano 15/15
Wyciskanie "Francuskie" sztangielki w leżeniu 15/15
Uginanie nadgarstków nachwytem w siadzie 20/21
Wspięcia na palce na jednej nodze 20/20

Ostatni trening dwu-obwodowy. Odpuściłem skłony boczne, ze względu na ból "skosu" lewego, i chyba ogólnie odpuszczę to ćwiczenie. Ogólnie jestem zadowolony, zrobiłem sobie to co założyłem. O następny trening się nie martwię, bo po tej sesji miałem siły zrobić trzeci obwód, ale nie ma się co spieszyć - na wszystko przyjdzie pora

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2010-01-17 15:16:56

rozciąganie było przed i po?
rozgrzewka?

Rozgrzewkę wliczam w czas trwania treningu, rozciąganie było tylko przed treningiem.

to rozciągaj się także po - unikasz w ten sposób zakwasów oraz rozciągasz mięśnie

Przed treningiem dynamicznie, a po statycznie jak cos
edit: po treningu statycznie- pasywnie

Zmieniony przez - kooteK92 w dniu 2010-01-19 14:22:52

TRENING 19.01.2010
czas trwania treningu: 60 minut

Spinanie kolan w leżeniu płasko 15/15/15
Przysiady z obciążeniem 15/15/15
Wykroki w przód z hantlami 7/7/7
Pompki na krzesłach 15/15/15
Podciąganie sztangielki w opadzie (wiosłowanie) 15/15/15
Wyciskanie na barki/Unoszenie ramion w przód 15/15/13
Uginanie ramienia za sztangielką w siadzie w podporze o kolano 15/15/15
Wyciskanie "Francuskie" sztangielki w leżeniu 15/15/15
Uginanie nadgarstków nachwytem w siadzie 20/20/20
Wspięcia na palce na jednej nodze 20/20/20

Real hardcore - trzeci obwód robiłem już na resztkach sił, ale dałem radę. Zapomniałem o stretchingu po treningu, ale nawet nie miałem siły zwinąć całego sprzętu.

Jutro wyprawa do Łodzi na cały dzień, więc odpuszczę jutrzejszą sesję albo zrobię ją jeszcze dzisiaj, jeżeli będę miał siły i ochotę.

Zmieniony przez - Cokta w dniu 2010-01-20 13:15:23

dzień odpoczynku źle Ci nie zrobi.

nie martw się, tylko idź do przodu

No wiem, ale nie chcę robić przesunięć i obsuw, bo do połowy Lutego chce skończyć ten cykl. Zrobię tak: dzisiaj jutro przerwa, piątek trening, sobota odpoczynek i w niedziele znowu trening, a od następnego tygodnia już normalnie czyli wto-czw-sob.

THX za śledzenie dziennika skl

TRENING 23.01.2010
czas trwania treningu: 1h 10 min

Spinanie kolan w leżeniu płasko 15/15/15
Przysiady z obciążeniem 15/15/15
Wykroki w przód z hantlami 7/7/7
Pompki na krzesłach 15/15/15
Podciąganie sztangielki w opadzie (wiosłowanie) 15/15/13
Wyciskanie na barki/Unoszenie ramion w przód 15/15/15
Uginanie ramienia za sztangielką w siadzie w podporze o kolano 15/15/15
Wyciskanie "Francuskie" sztangielki w leżeniu 15/15/15
Uginanie nadgarstków nachwytem w siadzie 20/20/21
Wspięcia na palce na jednej nodze 20/20/20

Najgorszy trening jaki do tej pory zrobiłem w tym cyklu. W ostatnim obwodzie po wykrokach przerwałem, jednak po chwili wróciłem aby dokończyć dzieła. Zniechęcenie plus brak sił to zabójcza mieszanka. Mam tylko nadzieję że podobnie gównianej sesji już do końca ACT nie zrobię. Rozciąganie było.... ale tylko przed treningiem