przyszła na mnie kolej / pierwszy cykl

o moim problemie pisałem już kilka razy, już nie bede sie rozpisywał jak idiota, powiem tyle - testosteron calk. mam przy dolnej granicy, wolny poniżej, reszta hormonów idealnie (LH, FSH, prolaktyna, itp...). Jedno jądro za małe i zawsze tak było, lekarze nic z tym nie robią, dostałem DHEA ale nie działa, ale niewazne..
moj staż to 1 rok, ale nic nie przytyłem - jedyne 3 kg w ponad pół roku, a to było na FBW + dieta była, do tego białko, maltodekstryna, kreatyna, minerały - wszystko jak powinno być (dużo czytam). Po pół roku zmieniłem na split i robię go do dzisiaj, ale żadnych przyrostów (od tamtego czasu też koniec z odzywkami, kreatyną, bo i tak mi g**** dają, a skupiłem się maksymalnie na diecie). Z libido też porażka nie mówiąc o wzwodach (dostalem viagre od lekarza i jest ok ale nie co mam do konca zycia na viagrze leciec? :(

Tak sobie wymyśliłem mój pierwszy cykl:
1-10 tyg prolongatum 100mg na tydz.
odblok tydzien po ostatnim shocie:
10 dni nolvadex 40mg, 10 dni nolvadex 20mg
chce oszczedzac to jedno jądro, więc HCG:
od 2 tygodnia 500mg na tydzien aż do ostatniego shota teścia

co o tym myślicie? Może to nie są jakieś olbrzymie dawki, ale pierwszy raz wole być ostrożny. Boję się tylko spadków po cyklu, ale może dołożę kreatynę jakoś w momencie odbloku.



Płeć : Mężczyzna

Wiek : 24

Waga : 73

Wzrost : 179

Obwód klatki : zaraz zmierze i jak nikt nie odpowie to edytuje

Obwód ramienia : 31

Obwód talii : zaraz zmierze i jak nikt nie odpowie to edytuje

Obwód uda : zaraz zmierze i jak nikt nie odpowie to edytuje

Obwód łydki : zaraz zmierze i jak nikt nie odpowie to edytuje

Staż na siłowni : 1 rok

Ilość spożywanego białka : 2,2g/kg

Ilość spożywanych węglowodanów : 5g/kg

Ilość spożywanych tłuszczów : 30% kaloryczności diety, nie chce mi sie przeliczac

Opis przebytych cykli sterydowych : brak

Trening : 3x w tygodniu split

Cel cyklu : masa

Poziom BF% : nie moge dokładnie zmierzyć, bo milimetry sie liczą, ale coś pomiędzy 7% i 11%

Tendencja do tycia/chudnięcia (typ budowy) : ektomorfik

Stan zdrowia : ogólnie dobry

Sklonność do łysienia lub porostu owłosienia : nigdy nie łysiałem, tylko coś ostatnio rzadkie włosy, może za dużo stresu albo za dużo żelu

PPM podstawowa przemiana materii : co zjem to wydale i nic dla siebie nie zostawiam

Wyciskanie leżąc (MAX) : 70kg (wiem wstyd, ale cos mi nie idzie siła)


Zmieniony przez - Banan w dniu 2013-01-22 19:22:20

wszystko ladnie pieknie ale saa to jeszcze nie teraz

Za wczesnie, rok treningu > wyniki siłowe > wymiary nic tylko zgłebiac wiedze w podstawach trening/dieta i tam szukac błędów, poprawiać je i rosnąć.Każdy normalny Ci odradzi, reszta zniknie.

wiem, że zaa wcześnie, ale jeśli naturalny testosteron poniżej dolnej granicy normy, to jak ja mam rosnąć? I co jeśli posłucham was i poczekam jeszcze z tym SAA, przyłoże sie jeszcze bardziej do treningów, zwiększe ilość kalorii, że nie będzie mi się mieścic, a dalej brak efektów? To ile czekać na pierwszy cykl... następny rok, dwa?


Zmieniony przez - Banan w dniu 2013-01-22 19:22:34

jak masz rosnac?- normalnie- wpieerdalaj jak swinia ryz i piers z kurczaka, dla ciebie zadna dieta rospiski i sranie, jedz ziemniaki jajka ryz i piers z kury ile sie da, kilku suchmakow z silki posluchalo moich wyluzdanych rad i rosna

staż 1 rok i w bicu 31 człowieku wez sie ogarnij przy takiej genetyce z dupy doping nie dla ciebie

po roku cwiczen powinno byc w bicu z 40 na dobrej rzezbie bez koxu

Zmieniony przez - marchewa11 w dniu 2009-12-13 11:12:15

rob tak jak pisze i nie sluchaj typow jak marchewa

Ok zwiększyłem węgle o ponad 100g, tłuszcz dalej 30% wszystkich kalorii, a białko bez zmian. I rosnę, już ważę 78kg. Więc wystarczyło zwiększyć ilość kalorii. 5kg w 3 tygodnie, to wydawało się niemożliwe, w dodatku bez żadnej kreatyny, odżywek, itp.. W takim tempie szybko dojdę do 90kg, czyli tyle, ile chcę mieć ;)

Ta pewnie a po 3 latach to juz 50 w lapie

Nie radzil bym po cyklu moze byc gorzej.

Ciekawe czy to mięśnie ?Bo mi się wydaje ,że tłuszcz.
Po za tym Twój pierwotny pomysł z cyklem nie był zły pod warunkiem ,że jechał byś tak do końca życia.Inaczej po cyklu mogłoby być znacznie gorzej tak jak pisze karlos.