Wywiad z Pudzianem i zdjęcia z treningu!

Ja Was nie rozumiem chwilami... Żeby nie było – sporej części z Was. Najpierw się zachwyciliście Pudzianem i mało mistrzem świata go nie ogłosiliście. Jak się ukazał filmik z treningu Najmana, na którym robi normalne rzeczy bokserskie, walka z cieniem, grucha na gumach i takie tam, plus drugi film z jego pracy parterowej, zrobił sie krzyk że Najman nie umie nic i przegra w 10 sekund. Teraz ukazał się film Pudziana i jest dokładnie to samo tyle że w drugą stronę. Normalnie jak kobita przed okresem.
Czego Wy się spodziewaliście? Że Pudzian będzie jak Lesnar albo Carwin, a Najman jak nie wiem kto, Kongo? CroCop? Oni obaj w MMA są AMATORAMI. Dysponują atutem w części całej sztuki jaką jest MMA. Najman ma dobry jak na MMA boks, Pudzian ma nieziemską siłę i dobrą ogólna motorykę. OGÓLNĄ, co nie oznacza szybkich rąk, dobrej pracy nóg. Jest zwinny, szybko przemieszcza całe swoje cielsko.
Zatem dajcie spokój z tymi zawodami miłosnymi i licytowaniem się jak to Pudzian słabo nie wygląda. Trening nie istotne z jakiej części przygotowań jest. Pudzian nie będzie wiele szybszy i walcząc w stójce, nie będzie miał wiele lepszej kondycji. Od początku wiadomo, jaką formę walki przyjmie Mariusz, a jaką Marcin. Pytanie brzmi któremu uda się narzucić swoja koncepcję.
To po pierwsze. Po drugie Pudzian nie wygląda słabo. Wygląda normalnie jak na 130 kilo z hakiem, starające się zadawać technicznie ciosy. Kiedy będzie to robił w walce, będzie troszkę szybciej, i bardziej cepowato.
Następne – przy swojej masie i sile, nie musi pracować poprawnie nogami, biodrami i barkami, żeby jego strzały miały K.O power. One mają i bez tego.
Kondycja – jasnym jest, że będąc w środku przygotowań, bardzo intensywnych, zawodnik nie ma świeżości, i bardzo dobrej kondycji. Jest zmęczony i tak ma być. Przyjdzie czas na odpoczynek, po długim okresie stresu treningowego i organizm zareaguje momentalnie. Świeżością, szybkością, kondycją, także sprytem w samej walce.
Ostatnia rzecz jaką chciałem napisać, to że obaj trenują z pewnością bardzo mocno, mając świadomość, że przeciwnik ma ogromną przewagę w jednym z elementów i trzeba ją zniwelować własnymi atutami. Różnica w moim pojęciu jest taka, iż Pudzian całe życie trenuje jak koń, ponieważ inaczej nie umie i to wyjdzie w walce. Tak ja to widzę :) oczywiście mogę się mylić :)

Zmieniony przez - chorazy w dniu 2009-12-08 06:44:42

Ja Was nie rozumiem chwilami... Żeby nie było - sporej części z Was.
I tu się zgadzamy.

Przez wiele misięcy słuchałem plotek o Pudzianie w MMA. Czekałem na niego jak na objawienie, nie dlatego, że jest jakimś niesamowitym zawodnikiem, bo tego nikt nie wiedział i nadal nie wie. Mariusz jest osobą rozpoznawalną w Polsce i na świecie jak Małysz, Gołota czy Kubica. To sportowiec. A ja chciałbym aby statystycznemu Kowalskiemu hasło MMA kojażyło się ze sportem walki, a nie wybijaniem sobie zębów i gryzieniem się w klatce.
Tak więc wiązałem z Pudzianem pewne nadzieje.
Dalej czytam wywiad w który sam Mariusz chali się swoją siłą, kondycją, doświadczeniem w karate, postępami w parterze itd. Wywiad jest w tym temacie więc chyba nie muszę niczego cytować. Gdyby to opowiadał Najman to bym to olał, ale Pudzian zawsze w wywiadach był skromny i uczciwy.
Na koniec oglądam film z treningu i nic się nie zgadza. Może ma tyle siły, że nawet ręki prostować nie musi, a zabija, ale jak dla mnie to walka będzie przypominać wspomniany już pojedynek CroCop - Sapp.
Tyle, że na poziomie podwórkowym.
Pardon, AMATORSKIM.

Chorazy, jeżeli dziwisz mi się, że jestem rozczarowany, to nic nie pojmuję.

Prędzej Sapp- Hoost..Swoją drogą przyrównanie Pudziana do Sappa to nic takiego-obaj wielcy,wyrwani z innego sportu,strasznie silni i bez techniki ale Crocop i Najman to już straszna herezja..Najmana to bym najprędzej do Viacheslava Datsika przyrównał (czytaj-pajac zwykły) niż do mordercy jakim był wtedy Crocop..

”…Dalej czytam wywiad w który sam Mariusz chali się swoją siłą, kondycją, doświadczeniem w karate, postępami w parterze itd…”

Siła – chyba nie trzeba rozwijać wątku czy ją posiada, czy nie.

Kondycja – nie sposób stwierdzić, oglądając niespełna 10 – minutowa migawkę z treningu bokserskiego, nie wiedząc jaki to etap przygotowań, który to trening danego dnia, jakie treningi tego dnia wykonywał wcześniej.

Doświadczenie w karate – nie wiele o tym wiadomo, oprócz samych słów Pudziana, chociaż jak twierdzi ćwiczy 2-3 razy w tygodniu już kilkanaście lat. Jeśli to prawda, doświadczenie jak na amatora pokaźne.

Postępy w parterze – tego na filmiku nie było – nie sposób stwierdzić.


„…ma tyle siły, że nawet ręki prostować nie musi, a zabija…”

Napisałem, że nie potrzebuje poprawnie(czyt. książkowo) wykonywać pracy nóg, bioder i barków. Nie oznacza to, iż nie wykonywać ich w ogóle, nie oznacza też, żeby nie prostować rąk. Fakt posiadania tak wielkiej góry mięcha, stwarza pewne ograniczenia w zakresach ruchów poszczególnych części ciała.

„…walka będzie przypominać wspomniany już pojedynek CroCop – Sapp…”

Tam była formuła K-1, zatem parteru nie było wcale. Podstawowa różnica, gdyż nie jest tajemnicą, iż Pudzian skupia się na wykorzystaniu swoich atutów : ogromnej siły, wagi ciała, sprawności fizycznej, a co za tym idzie, bardzo dużej możliwości kontrolowania przeciwnika na ziemi, z pozycji górnej.
Sapp to oszołom, twór medialny, bazujący na image’u ogromnego mięśniaka, skrzywionego psychicznie, chcącego swojego przeciwnika zabić albo co najmniej trwale uszkodzić. Dodatkowo w momencie walki z CroCop’em, było totalnym dnem technicznym. Pudzian z pewnością w chwili obecnej prezentuje wyższy (choć i tak niski) poziom techniczny od Sapp’a z walki Sapp – CroCop.
CroCop’a w tamtym okresie w K-1, mogło pokonać zaledwie kilku przeciwników na świecie, Najman w obecnej chwili jest w stanie zaledwie kilku pokonać.

Jeśli chcesz naginać i manipulować faktami, rób to przynajmniej umiejętnie .

Walka będzie na poziomie amatorskim MMA, biorąc za odniesienie profesjonalizmu UFC, w porównaniu z KSW, nie będzie to już taka amatorszczyzna.
Pudzian przyciągnie wielu ludzi do oglądania MMA ze względów o których wspomniałeś początkowo – to światowej klasy i sławy sportowiec. Od początku twierdzę, że jego cechy motoryczne, są głównymi zaletami. Jestem przekonany, iż w przygotowaniach skupił głównie na wykorzystaniu tych walorów. Stójkę ćwiczy, gdyż inaczej nie można podejść do MMA, lecz jestem zdania, że jak najszybciej będzie chciał zejść do parteru i do niego zejdzie. Tam marność techniki Najmana w połączeniu z siłą Pudziana nie może stworzyć zagrożenia dla Pudziana. Natomiast będzie stałym bardzo wysokim ryzykiem dla Najmana.
W parterze przewiduję również się ta walka zakończy, przez GnP, które jakby nie było, jest esencją i wisienka na torcie ZAWODOWEGO MMA.

Dziwię się, że jesteś rozczarowany na tydzień przed walką i nie do końca rozumiem, dlaczego tego nie pojmujesz

Jeśli chcesz naginać i manipulować faktami, rób to przynajmniej umiejętnie .

Jeżeli chcesz ze mną polemizować to się najpierw naucz czytać.

Napisałem, że ich WALKA będzie przypominać pojedynek Sapp - Filipovic. Ślepe cepy w wykonaniu Sappa i jeden precyzyjny cios w wykonaniu Crocopa.
Nigdy nie porównałbym mojego idola z K1, Mirka, z takim bezdennym idiotą i kiepskim bokserem jak Najman.

Zmieniony przez - Odies w dniu 2009-12-08 11:29:26

Ignatos nie wiem co jest większa herezją, porównanie CroCop’a i Najmana czy Sapp’a i Pudzianowksiego.

Sapp – obiecujący zawodnik futbolu amerykańskiego we latach 1997-2000 grał w 4 różnych klubach, w żadnym kariery nie zrobił. Dalej Wretling w stanach i Japonii. W MMA kaszanka, w K-1 pojedyncze triumfy i efektowne porażki.

Pudzianowski Ośmiokrotny Mistrz Polski Strongman. Sześciokrotny Mistrz Europy w latach 2002, 2003, 2004, 2007, 2008 i 2009. Pięciokrotny Mistrz Świata w latach 2002, 2003, 2005, 2007 i 2008. Trzykrotny Drużynowy Mistrz Świata Par w latach 2003, 2004 i 2005. Zwycięzca i finalista niezliczonej ilości innych zawodów siłaczy. To tylko jeśli chodzi o zwycięstwa.

Zatem porównanie ich osiągnięć w swoich dyscyplinach, stwarza zdecydowanie większą różnicę, niż porównanie osiągnięć CroCop’a i Najmana.

walka będzie przypominać wspomniany już pojedynek CroCop - Sapp o ile mnie pamięć nie myli to ta walka była w formule K1

A Ty pisać : „misięcy, kojażyło” to z Twojej wypowiedzi.

„…ale jak dla mnie to walka będzie przypominać wspomniany już pojedynek CroCop – Sapp...” Twoja wypowiedź. Może i nie umiem czytać, ale skoro CroCop nie został przez Ciebie w niej porównany z Najmanem, to mam rozumieć że z Pudzianem?

Do polemiki drogi kolego, to trzeba określony poziom prezentować…

Lechu, walczy bokser ze strongmenem, u którego spodziewasz się ciekawego parteru ?

Blizej Sappowi do Pudziana niz Najmanowi do Crocopa to miałem na myśli:D Uważam że Pudzian może wiecej w MMA pokazac od Sappa i mam nadzieje ze sie nie rozczaruje..