Wing Tsun Sifu Dariusz Gradowski

Wystarczy spojrzec na "mistrzow" w RWT..KUN--3 stopien EEWTO--nie poznal nawet manekina..poznal ale od innych uciekinierow, ktorzy wiedzieli tyle co i on..Drago-4 stopien EWTO--nie poznal wogle broni..zmienil styl, co jest juz totalna profanacja..czyzby byl lepszy niz tworcy Wing Chun??...Iadarola--kto to jest?? mial moze 2,3 stopien EWTO a pozniej sciemnial ze uczyl sie u LT..Alan Fong--zatrzymal sie totalnie w rozwoju i takze dodal swoje udziwnienia..czyli totalna kaszana..brak prawdziwych mistrzow..wlasne zmiany..wlasne wymysly..Kaski i ochraniacze..cwiczenie miesnie..pompki..przysiady..co to jest?? karate??.. w WT masz porzyczac sile od przeciwnika...nigdy SILA PRZECIWKO SILE..

w WT masz porzyczac sile od przeciwnika...nigdy SILA PRZECIWKO SILE..
typowa brednia kogoś kto w zyciu nie walczył w fullkontakcie.

Najbardziej technicznym stylem walki jaki znam jest bjj, a nawet najgłupszy zawodnik bjj nie neguje zasadności posiadania podbudowy atletycznej. Zawsze można trafić na kogoś kto jest technicznie na Twoim poziomie, albo wyżej. Siła się wtedy baaaaaaardzo przydaje.
Ostatecznie technika to nic innego jak umiejetność generowania i wykorzystania siły.

wtsmok żyj sobie dalej w swoim świecie bajek i baśni które ktoś ci naopowiadał.
Powtórze jeszcze raz, nie masz pojęcia Real Wing Tsun.
Niewiem też jaki jest twój poziom Wing Tsun i staż treningowy, ale wnioskuję, że najwyżej poziom chum kiu.

Jak czytam twoje wypowiedzi mam wrażenie, że pisze to osoba z rozdwojeniem jaźni. Krytykujesz wszystko dookoła, a płaczesz nad kosmicznymi cenami LTWT.

czyli temat zmienił się w walkę na Frazesy (7,5 frazesa + Bju Tze frazesy) pomiedzy WT, VT, WCH, RWT a XYZ?

niesamowite jest to jak bardzo ambicjonalnie podchodzicie do tego czy lepszy jest Dżem czy Marmolada.

moim zdaniem z owocowych smarowideł najlepsze jest to, które smakuje najlepiej.

zapominamy powoli, że to nie style walczą ze sobą na ulicy tylko Ludzie.

Pisze tylko ze w LTWT oszukuja na kasie..wy oszukujecie na technice, prawdziwosci WT..poziom chum-kiu to wasz poziom, bo przeciez Kun na swoim stopniu dopiero poznawal Biu Tze..nie znal wiekoszosci zastosowan..a Drago to juz wogle..masakra..przykro mi ale tylko N.Maday moze Cie nauczyc pozadnego WT w Polsce..CYNIK..sam pokonujesz sie swoja bronia..bo to co piszesz oznacza ze najlepiej wogle nie cwiczyc SW tylko kupic sobie gaz lub batona..ktos kto cie atakuje na ulicy nigdy nie bedzie slabszy od ciebie..tylko wiekszy i atletyczniejszy..kobieta nie ma szans..musi wygrac sprytem i WING TSUN jej pomoze...

Taaa, pomoże-pomoże jej zostać skopaną, gdy uwierzy w Twoją chorą propagandę i sprobuje walczyc z wiekszym i silniejszym facetem.

Pomoze..jak bedzie dobra technicznie..wsadzi mu palca w oko..kopnie w jaj..trafi w czlona..walnie w grzdyle i po zabawie..silowo nie ma zadnych szans..zadnych..a i wiem co to jest RWT..PRZEDSTAWICIELSTWO WYNG TJUN W POLSCE..))))))))))))))

Wyglada na to, ze jestes czlowiekiem, ktory nigdy nie wychylił nosa poza WT, nigdy z nikim sensownym nie sparrował i żyje w świecie iluzji. Żyj sobie-ale nie próbuj tej chorej wizji przelewać na innych, bo jeszcze ktoś uwierzy ("trenuję jedyne prawdziwe WT dostosowane do ludzkiej anatomii, czuje przeciwnika i ogolnie jestem nie do pokonania!") sprobuje kozakowac na miescie-i skonczy w kostnicy.

pozostawie te brednie bez komentarza, dla mnie ta dyskusja niema sensu.

Cwiczac Muay Thai lub jakies odmiany Karate z miliona pięćset dwóch dzaiewięćset ich odmian na końcu napewno czekala by na mnie kostnica--wkoncu nawalajac w dech i bambusa tam sie zmierza..w najlepszym przypadku na wózek..WT z niczym nie łączysz..pamietaj czlowiecze NIGDY SILA KONTRA SILA..