>>> TEMAT NA TOPIE - GRYPA A/H1N1 <<<

siwaelo
na początku pandemii szacowano 80 mln ofiar więc kilka tysięcy to niewiele i w porównaniu do "oczekiwań" jak i do zwykłej grypy

Zmieniony przez - chmielu125 w dniu 2009-11-24 20:49:47

no moze i tak ... ale i tak nie ma powodow do cieszenia sie z tego ;]

cieszyłbym się jak by 95% sejmu i senatu zeszło na tą grypę, co do śmierci cywili to jestem neutralny

MaximusRex widzę, że strasznie elokwentny jesteś.
Skończ tę inteligentną krucjatę bo zaczyna się niemiło robić jak przy jedzeniu zepsutego jogurtu.
Masz temat dyskutuj, nie podgryzaj jak w przedszkolu dziecko.

dzieki
ja poprostu wyrazam swoje zdanie , dla mnie to juz duzo osob zmarlo z powodu grypy .

siwaelo: moze zle zrozumialam ... ale uwazasz ze te 13 osdob to jest malo??
A twoim zdaniem duzo? Moze to zabrzmi brutalnie, ale to bardzo malo! Co roku w wyniku powiklan pogrypowych umiera w Polsce w sezonie ok 2-5 tysiecy osob co daje srednio powyzej 13 ofiar smiertelnych dziennie! A teraz mamy raptem 13 zmarlych od poczatku "epidemii". Gdyby pod koniec sezonu grypowego (okolice Marca-Kwietnia 2009) zmarlo okolo 2000 osob to byla by jedna z lagodniejszych gryp w historii zachorowan grypowych jakie znamy.

krzykacz: polecam wiecej spokoju, na prawde nie warto sie ta grypa przejmowac! Na razie tak niskiej smiertelnosci wsrod chorych na grype nie bylo od lat! Awaryjnei jest dostepny lek Tamiflu i Relenza, wiec gdyby sie cos pogorszylo i niekorzystnie zmutowalo, to mamy kola ratunkowe. Nie zapominajmy tez o naszym systemie immunologicznym!

Rzeczywiscie - moj komentarz byl lekko uszczypliwy, ale nie moglem sie powstrzymac -
po prostu tyle slysze dookola szumu medialnego i troche sie dziwie ludziom ze temu ulegaja.
Wkurza mnie ze ludzie nie chca samodzielnie myslec i podchodzic do nagonki medialnej z dystansem.

Z wlasnego doswiadczenia wiem ze inaczej sie spoglada na massmedia dopiero w momencie kiedy sie oglada newsy dotyczace jednego tematu a przedstawiane w kazdym kraju inaczej (Polska, Niemcy, USA). Dopiero wtedy zauwaza sie jaka sile manipulacji prezentuja media i jaka to jest potega. Bardzo sie boje ze ludzie za jakis czas utraca kontrole swobodnego myslanie i oceniania faktow a swiatopoglad beda tworzyly media kierowane przez kilka wpywowych osob! Widze ze to juz sie teraz dzieje...

Osoby zarazone A/H1N1 nie zmarly w wyniku grypy a w wyniku powiklan chorobowych, i nie do konca wiadomo czy przyczyna lezala w obecnosci Virusa A/H1N1.
W wiekszosci wypadkow wystapowaly inne problemy zdrowotne, typu:
oslabienie systemu immunologicznego, cukrzyca, problemy kardiologiczne, nowotwory.

Problematyka swinskiej grypy interesuje mnie juz od poczatku kiedy sie pojawil temat w mediach, a wiec od lata. Wtedy to kupilem lek tamiflu dla rodziny.

Obecnie jak slysze w TV haslo swinska grypa to przelaczam na inny program. Zauwazylem ze dzieki temu coraz mniej ogladam telewizje

Ale jesli ktos lubi sie bac (choc nie ma powodu) to niech sobie oglada te "zmanipulowane i zastraszajace newsy".

Gdyby tak dziennikarze propagowali rzeczywiste zagrozenia chorobowe jak:
choroby serca lub nowotwory bedace czesto efektem niezdrowego trybu zycia, wypadki komunikacyjne wynikajace czesto z powodu nadmiernej predkosci!

W wyniku wypadkow samochodowych ginie co roku w Polsce 5-7 tysiecy osob! Dla prownania na choroby serca i ukladu krwionosnego umiera w Polsce rocznie ponad 140.000 osob czyli ponad 250 osob dziennie. Smutna jest ta statystyka...

polecam:
http://www.flickr.com/photos/michaelpaukner/4052849920/sizes/o/in/pool-16135094@N00/

/Pozdrawiam

Zmieniony przez - MaximusRex w dniu 2009-11-25 12:45:41

Nie chce nic mowic, ale popularna hiszpanka, ktora wybila tylem imilionow, to byl szczep A, H1N1 hehe.. generalnie bardzo podobnie to wyglada. Pierwsza fala wtedy tez byla lagodna, ale jak druga pierdykla, to wybila prawie pol kontynentu.

A tutaj czlowiek nie moze nawet dostac szczepionki na zwykla grype :] paranoja ****a.

ale jak druga pierdykla, to wybila prawie pol kontynentu.

Troche przesadzasz....

Pandemia grypy w latach 1918-1919 (hiszpanka) ...
Była to jedna z największych pandemii w historii ludzkości, w przebiegu której zachorowało ok. 500 mln ludzi, co stanowiło wówczas 1/3 populacji świata. Śmiertelność grypy hiszpanki jest trudna do oceny, jednak na podstawie danych wojskowych, można ją ocenić na 5-10%.
Wiec szacuje sie ze zabila ponizej 4% ludnosci, co nie zmienia faktu ze to jest bardzo duzo, ele duzo mniej niz polowa ludnosci.

Wczoraj na TVP prze 22.00 leciał program n/t grypy na, który przypadkiem przełączyłem i już oglądnąłem go do końca.
Były obecne 2 ekipy - vice minister zdrowia i 2 prof z instytucji podległych oraz 2 lekarzy pierwszego kontaktu.

Dyskusja bardzo ciekawa i merytoryczna. I co najważniejsze ani słowa o szczepionkach - jedynie dyskutowali n/t ministerstwa zdrowia i instytucji jemu podległych, a dokładniej o informacji dla pacjentów / obywateli, informacji / instrukcji dla lekarzy pierwszego kontaktu, danych i statystykach.

Kto oglądał ten już wie jak bardzo ministerstwo zdrowia stara się o dobro obywateli (powtarzam - ani mowy o szczepionkach - jedynie o w/w aspektach). Jak nieprawdziwe dane otrzymuje opinia publiczna, jak zapewnia i instruuje się lekarzy pierwszego kontaktu jak mają postępować w teorii a jak wygląda rzeczywistość w przypadku podejrzeń przez lekarza wirusa A/H1N1 u pacjenta i odesłaniu go do docelowej placówki celem 100% potwierdzenia przypadku. Jak w praktyce zaniedbuje się potencjalne zachorowania odsyłając ich do domu z kwitkiem.

Siła argumentów lekarzy, którzy na co dzień się z tym spotykają była nie do przebicia. Urzędasy oczywiście jak to urzędasy - zero pojęcia tylko recytowanie ciągle tych samych treści.

tez to wczroaj ogladalam .... i zdziwilo mni eto ze ani , slowa o szczepionkach ...

u mnie w miescie lekarz nie rodzinny ni erobi dokladnych badan , tak smao jak i szpital , biora tylko kase za przebadanie.... i odsylaja do domu

gpozniej byl jakis program , mowili ze firmy farmaucentyczne wykorzystuja sytuacje AH1N1 , z tego takie zamieszanie ze szpepionkami