Juz zdrowy. Wczoraj zaczal sie nowy masterkillaaa cykl silowy. Jest motywajca,micha dobra, plan tyra dobrze - progres musi byc ;)
Wczoraj- zaczynam lzej znowu
SQ
3x3x140kg - byla moc, ale nogi troche sie odzwyczaily od tego typu wysilku, ostatnia lekko bardzo juz,czyli nogi wroca do normy ;)
Front SQ - od przyszlego tygodnia.
Wyc. lekko
2x5x80kg - tu za lekko wrecz, nawet jak na wycisk lekko %)
Wyc. hantli skos
2x8x30kg
Unoszenie hantli bokiem, kciukiem w gore
3x10 - swietnie wchodzi ;)
ze tak zaszpanuje hiszpanskim - finger grip biceps curls %)
2x12
Brzuch.
Nie ukrywam,ze dosc duzo tego ,ale szybko zlatuje,bo te cwiczenia poza siadem szczegolnie duzo czasu nie wymagaja ;) W miare uplywania czasu bede redukowal serie / cwiczenia.
Dzisiaj jest zakwas nawet , nie ma sie co oszukiwac ;)
Zarcie podkrecam teraz dosyc,bo za chudy jestem.
Pozdro 606923 .
Gettin' stronger...