HST do oceny

Witam.

Trenuje juz od 4 miesiecy splitem, (wiem, na pierwszy raz nie powinienem, ale co tam). Postanowilem zmienic i sprobowac czegos nowego. HST wydaje sie bardzo dobry w osiagnieciu mojego celu jakim jest masa.

Na podstawie tutejszych postow i wypowiedzi specjalistow sprobowalem ulowyc plan. Oto i on:

Przysiady x2
Uginanie nog w lezeniu x2
Wyciskanie na lawce poziomej x2
Wioslowanie sztanga x2
Szrugsy x2
Sciaganie wyciagu gornego x2
Unoszenie sztangielek w opadzie x2
Wyciskanie sprzed glowy x2
Uginanie ze sztanga podchwytem x2
Francuskie lezac x2 (ew. pompki na poreczach)

Czy trzyma sie to jakos calosci? Mysle ze po 2 serie bedzie dobrze.
Co poprawic/zmienic?

Dzieki

Za bardzo przeladowany i po co po dwie serie w 15stkach?? normalnie rob jak to pierwsze HST czyli:
15stki po 1s
10tki po 2 s
5tki po 3 serie oprocz ramion
+ negatywy oczywiscie

plan wedlug zalozen moze wygladac tak np.:

Martwy ciag(na przemian z przysiadami, jak robisz martwy to nie robisz wioslowania wtedy)
Przysiady
Wyciskanie na lawce poziomej
drazek
Wioslowanie sztanga
Wyciskanie sprzed glowy
Uginanie ze sztanga podchwytem
Francuskie lezac

i tak jest troszke przeladowany ale powinno byc ok. I pamietaj o 9-14dniowym roztrenowaniu. Pozdro/

Zmieniony przez - KryszkaVS w dniu 2009-11-10 00:13:43

Zmieniony przez - KryszkaVS w dniu 2009-11-10 00:32:18

Zmieniony przez - KryszkaVS w dniu 2009-11-10 00:33:02

Zmieniony przez - KryszkaVS w dniu 2009-11-10 00:33:20

Dzieki za odpowiedz.
Faktycznie po pozniejszym doedukowaniu sie 2 serie to za duzo:/

Co do MC, to nie wiem dlaczego, ale sie go jakos boje. Mam wrazenie, ze nie bede umial dobrac ciezaru odpowiedniego. Za lekkim to nie ma sensu chyba, a za ciezki moze sie zle skonczyc.
Wiem, ze nie da sie go za bardzo zastapic, ale moze jednak? Tylko czym, zeby w miare bylo ok?
Na drazku ledwo sie podniose kilka razy, dlatego sciaganie wyciagu dalem.

Jesli chodzi o drazek to moze sprobuj podchwytem na szerokosc barko przy okazji biceps pracuje a jezeli nie dasz rady to zostaw sciaganie drazka.

Martwego wcale nie musisz robisz doslownie max tylko odpowiednio wedlug siebie np. Twoj max ostateczny to 100kg to dajesz sobie 85kg i jest pewnie i bezpiecznie ze nie przedobrzysz. Jezeli mimo to nie da rady to zostan przy siadach ale mc tez jest niezbedny.

Moze faktycznie nie jest to takie straszne:) Sprobuje i zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieje ze beda jakies efekty bo nie moge jakos sie przyzwyczaic, ze jedna seria zrobi jakas roznice:)
Dzisiaj ide zmierzyc maxy na 15-tki.
KryszkaVS dzieki za pomoc:D

sprawdz sobie maxy co drugi dzien i po tym koniecznie SD. Ja jestem nawet zadowolony z treningu duzym plusem jest to ze super sie go robi i nie ma monotonni a co najwazniejsze jest odskocznia od tradycyjnego splita

jak narazie koncze 15stki wiec jeszcze trudno mi ocenic caly plan.

Plan sie cieszy duzym powodzeniem takze bedzie ok

Drążek możesz robić od "10" - jeśli nie dasz rady całych dziesięciu powtórek wymęczyć, to sięgnij po serie przerywane (byle nie do upadku). Ew. nie musisz przecież robić 15-10-5, tego wymogu nie ma w 4 zasadach HST.

Tez zaczynałem od max. 8-9 powtórek bez obciążenia, po roku robię dwie rp do 7 z 30 kg przy pasie, a w negatywach zakładam 35. W najbliższym cyklu spodziewam się zwiększenia cięzaru, bo czuję się coraz mocniejszy. I nie żebym się tam chwalił, bo nie ma czym, ale chodzi o to, że startuje się zawsze od zera, i grunt to w ogole zacząć, a potem byle jaką metodą iść w górę.

Liczy się wykonana praca, a serie i powtórki, to rzecz umowna i indywidualna dla każdego, po przetrenowaniu iks programów mogę tylko powiedzieć, ze wg mnie max to 10 serii, jesli są naprawdę cięzkie. Tyle nie grozi przetrenowaniem. I w miarę nabierania doświadczenia i umiejętności kontrolowania ruchu i trzymania max napięcia przez całą serię - zmniejszać. Teraz robię 6 serii 3x tyg i czuję, że wykonuję na tyle dobrą pracę, że więcej mi nie trzeba.
To tak od siebie, czyli z własnego doświadczenia. Moze coś się przyda. Powodzenia :)

A mozna robic wszystko metoda 15-10-5 a do tego drazek po 10(powiedzmy) przez caly hst?

Moze tak bym dal rade. Wszystkie inne cwiczenia mysle ze robie juz dobrze technicznie wiec 15 powtorzen nie powinno byc wiekszym problemem. Jedynie biceps jest slaby i to podciaganie sie to ciezko idzie.

ja tak robie z drazkiem i jest luss tylko w 5tkach dodam jakis ciezar bo 5 powtorzen bez ciezaru by za lekko poszlo

Juz 15-tki zmierzone. Sprobowalem tez MC i nie bylo tak zle. Poczulem miesnie, ktorych wczesniej nie robilem. To chyba tlumaczy dlaczego jest niezastapiony. Wzialem 30kg + waga sztangi (chyba 20), nie jest to ekscytujace, ale od czegos trzeba zaczac:D

Pojutrze 10tki:)