Będzie lepiej widać efekty ;)
...
Napisał(a)
wklej jeszcze wymiary aktualne i wagę.
Będzie lepiej widać efekty ;)
Będzie lepiej widać efekty ;)
...
Napisał(a)
BzykuDG powiem Ci że dobrze. Na razie jednak małe ciężary, ale bicepsy dostały i tak nieźle. Potem pewnie będzie lepiej:D
Ostatnio się nie mierzyłem, bo tylko się wkurzałem. W lustrze widziałem poprawę, a wg. centymetra tak nie było
Ale pomierzę się juto rano.
A tak w ogóle to futrzak powiedział mi, że tym razem się uda
Poszła dziś też pierwsza porcja Drenalin Hardcore. Capsy trochę podobne do Hydroxycut. Też jest płyn w środku. Pobudzenia wielkiego brak, ale ożywienie na pewno. Leciutkie grzanie. Jeśli jeszcze pomoże w wycince to będzie to produkt ok.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2009-11-03 11:46:41
Ostatnio się nie mierzyłem, bo tylko się wkurzałem. W lustrze widziałem poprawę, a wg. centymetra tak nie było
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
Ale pomierzę się juto rano.
A tak w ogóle to futrzak powiedział mi, że tym razem się uda
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/7.gif)
Poszła dziś też pierwsza porcja Drenalin Hardcore. Capsy trochę podobne do Hydroxycut. Też jest płyn w środku. Pobudzenia wielkiego brak, ale ożywienie na pewno. Leciutkie grzanie. Jeśli jeszcze pomoże w wycince to będzie to produkt ok.
Zmieniony przez - Martainn w dniu 2009-11-03 11:46:41
...
Napisał(a)
Szkoda ze nie dales wszytskiego w pierwszym poscie, malo czytelne to pozniej wszytsko bedzie, ale mam nadzieje ze nadrobisz wypiskami. Jakies filmiki, foty itd :)
...
Napisał(a)
Trakashi chyba sporządzę nowy całkiem post i poproszę o podmiankę:) Fotki i filmiki będą.
...
Napisał(a)
U mnie się zaczęło. Wczoraj nie udało się zrobić aerobów. Do godziny 14 w pracy nic nie zapowiadało się, że będzie lipa. A o 15, jak już prawie się szykowałem do domu. Buch! Trzeba zostać, bo ważny projekt do przygotowania na wczoraj (jak zwykle). I do domu wróciłem po 20. Zmęczony, zblazowany i poszedłem od razu spać. Masakra.
Dziś też póki co się nie zapowiada. Ale umówiłem się już, że jak na dłużej zostaję to wyskoczę na godzinę na siłkę. (Mamy w robocie, ale na trójbojową salę z wolnymi ciężarami nie chcą mnie wpuścić bez asekuracji).
Na śniadanko był standardowy zestaw supli. Jako węgle mieszanka soczewicy i fasoli zielonej mung + whey. Zamawiam też dziś chyba nowy aparat, więc od przyszłego tygodnia więcej zdjęć i filmiki.
Dziś też póki co się nie zapowiada. Ale umówiłem się już, że jak na dłużej zostaję to wyskoczę na godzinę na siłkę. (Mamy w robocie, ale na trójbojową salę z wolnymi ciężarami nie chcą mnie wpuścić bez asekuracji).
Na śniadanko był standardowy zestaw supli. Jako węgle mieszanka soczewicy i fasoli zielonej mung + whey. Zamawiam też dziś chyba nowy aparat, więc od przyszłego tygodnia więcej zdjęć i filmiki.
...
Napisał(a)
Wczorajszy dzień praktycznie bliźniaczy z wtorkiem.
Praca od rana do wieczora. Z tą różnicą, że wyskoczyłem na trening. Wyglądał on mniej więcej tak:
1. Przysiad:
12x70kg, 10x80kg,8x90kg
2. Prostowanie nóg na maszynie 4x15x60kg + uginanie nóg na maszynie 4x12x50kg
3. Wspięcia na palce:
4x25x100kg
4. Arnoldki:
12x14kg,10x16kg,8x18kg,6x20kg
5. Unoszenie ramion w bok:
12x7kg,10x10kg,8x12lg
6. Unoszenie ramion w tył:
jw.
Ciężary na razie nie za walkie. W przysiadzie bardzo duży zapas. W sumie to bez problemu wykonane wszystkie. Reszta podobnie.
Niestety unoszenie ramion w bok i w tył. Tutaj jestem bardzo słaby. Ale chyba lepiej dać tak małe ciężary, zrobić dokładnie i czuć mięśnie niż zarzucać ciałem i wykonywać niepoprawnie.
Dziś powinien dotrzeć aparat, więc i zdjęcia będą.
Od jakiegoś czasu jako źródło węgli raz dziennie stosuję mieszankę soczewicy zielonej i fasoli mung z przyprawami. Co zauważyłem? Ano to, że po takim posiłku nie jestem tak wzdęty jak np. po płatkach owsianych. Po płatkach wywala mi bebech, po tym nie. Chociaż kilka razy dziennie udaję się na tron. Ale to lepiej. Czuję się lżej i lepiej. Takie węgle mi służą. Zastanawiam się nad całkowitym wyeliminowaniem płatków w związku z tym.
Dziś po południu będzie post kulinarny. Przygotuje owoce morza po marynarsku jako posiłek potreningowy. Dużo białka, mało tłuszczy i trochę węgli. A jak smakuje!
No i muszę też pochwalić Drenalin Hardcore. Bardzo fajnie pobudza. Lekko, ale na dość długo. Nie ma "zjazdu" jak po Drenie. Jest siła na treningu. Wysypiam się i nie mam problemów z zaśnięciem.
Po treningach postaram się wrzucić kilka filmików. Nie jestem pewny czy dobrze wykonuję niektóre ćwiczenia. Nie mam w siłowni lustra. Po filmikach podpowiecie. W szczególności chodzi między innymi właśnie o wyciskanie na ławce. Przysiady raczej ok. Kiedyś mnie bolały przy nich plecy, więc na sto procent było źle. Teraz ich nie odczuwam. Dziś aero. Chyba, że zostanę w robocie. Ale nie zapowiada się póki co:D
Praca od rana do wieczora. Z tą różnicą, że wyskoczyłem na trening. Wyglądał on mniej więcej tak:
1. Przysiad:
12x70kg, 10x80kg,8x90kg
2. Prostowanie nóg na maszynie 4x15x60kg + uginanie nóg na maszynie 4x12x50kg
3. Wspięcia na palce:
4x25x100kg
4. Arnoldki:
12x14kg,10x16kg,8x18kg,6x20kg
5. Unoszenie ramion w bok:
12x7kg,10x10kg,8x12lg
6. Unoszenie ramion w tył:
jw.
Ciężary na razie nie za walkie. W przysiadzie bardzo duży zapas. W sumie to bez problemu wykonane wszystkie. Reszta podobnie.
Niestety unoszenie ramion w bok i w tył. Tutaj jestem bardzo słaby. Ale chyba lepiej dać tak małe ciężary, zrobić dokładnie i czuć mięśnie niż zarzucać ciałem i wykonywać niepoprawnie.
Dziś powinien dotrzeć aparat, więc i zdjęcia będą.
Od jakiegoś czasu jako źródło węgli raz dziennie stosuję mieszankę soczewicy zielonej i fasoli mung z przyprawami. Co zauważyłem? Ano to, że po takim posiłku nie jestem tak wzdęty jak np. po płatkach owsianych. Po płatkach wywala mi bebech, po tym nie. Chociaż kilka razy dziennie udaję się na tron. Ale to lepiej. Czuję się lżej i lepiej. Takie węgle mi służą. Zastanawiam się nad całkowitym wyeliminowaniem płatków w związku z tym.
Dziś po południu będzie post kulinarny. Przygotuje owoce morza po marynarsku jako posiłek potreningowy. Dużo białka, mało tłuszczy i trochę węgli. A jak smakuje!
No i muszę też pochwalić Drenalin Hardcore. Bardzo fajnie pobudza. Lekko, ale na dość długo. Nie ma "zjazdu" jak po Drenie. Jest siła na treningu. Wysypiam się i nie mam problemów z zaśnięciem.
Po treningach postaram się wrzucić kilka filmików. Nie jestem pewny czy dobrze wykonuję niektóre ćwiczenia. Nie mam w siłowni lustra. Po filmikach podpowiecie. W szczególności chodzi między innymi właśnie o wyciskanie na ławce. Przysiady raczej ok. Kiedyś mnie bolały przy nich plecy, więc na sto procent było źle. Teraz ich nie odczuwam. Dziś aero. Chyba, że zostanę w robocie. Ale nie zapowiada się póki co:D
...
Napisał(a)
dajesz na silke bo ja tez ide
paczka juz poszla czy nie dalo rady?
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/5.gif)
paczka juz poszla czy nie dalo rady?
...:::Every Dream Has A Beginning:::...
...
Napisał(a)
nie dałem rady. Jak kończyłem robotę to już poczta zamknięta zawsze. Myślę, że realnie uda mi się wysłać w sobotę lub jutro.
...
Napisał(a)
spoko
jaki dzisiaj trening w planach?
![](https://bundles.sfd.pl/Content/buziaki/3.gif)
jaki dzisiaj trening w planach?
...:::Every Dream Has A Beginning:::...
...
Napisał(a)
Dziś aero. Siłka była wczoraj. Tylko, że znowu się zapowiada dłużej w robocie, to tutaj pójdę na fitnesa.
Poprzedni temat
szybka masa co na nia
Następny temat
Potrzebuje rady
Polecane artykuły