Mam problem taki, czuję że siła mi nie rośnie, ćwiczę już 4 miesiące, treningiem z neta (czytałem poradniki itp) robię powtórzenia 10,10,8,8 ze wzrostem ciężaru a siła mi nie rośnie, tylko masa mięśniowa, ogólnie rzecz biorąc ten plan był na masę, ale pisano o tym że gdy ćwiczę masę, to siłą rośnie także i to jest lepsze dla początkujących. A z tego co zaobserwowałem to masa mi rośnie, żyły powyskakiwały, robiłem porównanie i wszystko o 1-4 cm większe (pas ubył o 1 cm, bo biegam także często) no a siła taka jaka na początku była, taka jest;/ 46 na klate, i nadal 46 (wydaje mi się nawet że ciężej) tak więc co robić?
Ogólnie rzecz biorąc, nie chodziło mi o przybraniu na masie, może troszeczke, ale nie za dużo, głównie zależy mi na sile.
Może poszukać w necie trening siłowy? czy ćwiczyć dalej tak jak ćwiczę?
Pozdro
Ogólnie rzecz biorąc, nie chodziło mi o przybraniu na masie, może troszeczke, ale nie za dużo, głównie zależy mi na sile.
Może poszukać w necie trening siłowy? czy ćwiczyć dalej tak jak ćwiczę?
Pozdro