Szacuny
1
Napisanych postów
139
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1043
Cześć
Mam pytanie:..
czy gdy celem jest siła lub masa "21" na bicepsa to dobre ćwiczenie?
Czy lepiej zastąpić normalnym uginaniem ramion?
Pytam dla tego, że ktoś na siłowni powiedział mi, że to zaduża ilość powtórzeń jak na masę/siłę.
I 2 pytanko.
załóżmy, że ćwiczę na masę lub siłę, ale nogi mam dośc duże i nie chce ich już masować. To czy mogę wszystkie partie trenować w kierunku masy a nogi ćwiczyć na rzeźbę?
(chodzi mi o ten sam cykl)
Szacuny
23
Napisanych postów
2935
Wiek
96 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
14118
Nom nóżki możesz tak potraktować, możesz trochę poredukować ale nie wykluczaj ich z planu. Metoda 21 jest po to by dać silny bodziec na oporny biceps-- to nie do końca chodzi o to że masz robić 21 powtórzeń, w zasadzie musisz je robić ale pracujesz w 3 zakresach ruchu, od dołu po połowy od połowy do pełnego skurczu i całe uginania każda faza 7 powtórzeń . Myślę że na siłę nie ma co tego wrzucać. Metoda jest po to by skatować oporny biceps i pobudzić do wzrostu. Były różne opinie poczytaj o tym na forum i zorientuj się dokładnie jak możesz ja wykorzystać.
Jeśli chcesz trenować na siłę i to ma być trening całego ciała to został bym przy tradycyjnej metodzie i manipulował ciężarem bo to jest klucz do sukcesu jeśli chodzi o siłę.
pozdrawiam
Pomogłem, wyraź swoją wdzięczność za mój poświęcony czas
Szacuny
1
Napisanych postów
139
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1043
Nie zrozumiałeś mnie Platix. Ćwiczę na siłę z priorytetem na klate, a nogi mam dość duże- troche nieproporcjonalnie to wygląda. dla tego pytałem czy ćwicząc siłowo mogę wykonywać trening na nogi "na rzeźbę" (miałem na myśli, zwiększona ilośc powtórzeń, krótsze przerwy itp..)
Szacuny
31
Napisanych postów
17852
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
63608
krotsze przerwy i wuecej powt nie zmieni celu treningowego (no moze minimalnie) jak dieta bedzie z +kalorycznym urosnie wszystko co cwiczysz nawet nogi
If you think it's too hard. Bitch - get the f*** out