14 październik 2009r.
1/Wyciskanie sztangielek na ławce płaskiej 15*25kg, 12*30kg, 10*35kg, 7*41kg
2/
Wyciskanie sztangi na skosie dodatnim 12*70kg, 10*80kg, 8*80kg
3/Rozpiętki na bramie 15*30kg, 9*40kg+6*30kg
1/Unoszenie ramion w górę ze sztangielkami w opadzie tułowia 15*10kg, 12*12kg, 10*12kg 8*12kg
2/Wyciskanie sztangi do karku siedząc 12*50kg, 10*60kg, 10*70kg
3/Unoszenie sztangi wzdłuż tułowia(chwyt na szerokości barków) 12*50kg, 10*60kg, 10*60kg
1/Francuskie wyciskanie sztangi leżąc 15*40kg 10*45kg 9*50kg
2/Prostowanie ramiona ze sztangielką w opadzie tułowia 12*16kg 10*16kg
3/Prostowanie ramion na wyciągu(krzywka) 15*50kg, 10*60kg+5*50kg
Trening miazga
Puchłem aż miło, siły nie brakowało i nawet dołożyłem jedno ćwiczenie na trica(jakiś taki niedosyt miałem
). Micha trzymana, suple już szamię, ale o nich potem
Po pierwszym posiłku witaminki i reszta...
Od lewej: Witaminy, minerały, omega, cynk, aspargin.
45minut przed treningiem przyszedł czas na suple
Pełna miareczka Superpumpa
Tu już gotowy do wypicia Superpump i paczuszka M-stak'a
I M-stak z bliska
Superpump jakoś mnie nie pobudza zbytnio, raczej wprowadza w stan rozkojarzenia, ale czuć przyjemną pompę na treningu, smak "fruit punch" dość przyjemny
Co do M-stak'a mogę na razie powiedzieć, że nie przyjemnie pachnie, mam nadzieję, że niedługo się rozkręci