dziennik treningowy w domq by maczko

Sam widzisz - chipsy i batony ;)
Ja kiedyś też to wsuwałem, byłem gruby, a po mega ostrej redukcji jak Twoja próbowałem wmówić całemu światu że jestem endo :)

Stąd też manewruje węglami z obawą przed otłuszczeniem. Mam zamiar jednak skończyć kombinować i wskoczyć na wysokie węgle i doświadczyć, czy aby na 100% kasze i ryże zrobią mi krzywdę ;)

A bilans +250kcal chyba nie ma tu znaczenia zbyt wielkiego;) - moja opinia.

Co do tego głodu, to ja sam nie wiem jak to z tym jest, a też mnie to ciekawi, bo bywam głodny i zastanawiam się wtedy, czy to katabolizm.

Ale trzeba zauważyć, że czasem czujemy głód na dodatnim bilansie, jeśli dieta nie dostarcza wszystkich witamin, minerałów, ale pełna jest syfnych produktów ;)

Także, jak dla mnie, to w momencie głodu - możesz spalać mięso, możesz spalać fet, a możesz nic nie spalać. Trudno mi powiedzieć, gdyż nie posiadam dostatecznej wiedzy na ten temat.

Nie zmienia to jednak faktu, że zjawisko głodu powinno być obce w każdej diecie, a na masę tymbardziej.

Zmieniony przez - rossi_ w dniu 2009-10-09 18:03:14

kurcze ale mi poplątałeś xD teraz już nie wiem, jak z ta budową i boję się dawać węgli, bo się zaleję ;(

skoro dostarczach wystarczajaca ilosc kcal to wszystko jest w porzadku, moze ten glod dokucza bo zmianie stylu odzywiania, moze kiedys jadles o wiele wiecej i teraz trudno sie przyzwyczaic. Mozliwe tez ze brakuje jakis witamin. Najlepiej udaj sie z pytaniem do dzialu odzywianie tam doradza specjalistycznie

A może to wian formy jedzenia?? Ja np, gdybym zjadł kanapki na śniadanie to już za 2h czułbym się głodny, a jeżeli jadlem placki owsiane to tak mnie zapychało,ze nic nie mogłem w siebie wcisnąć;] To zależy również od tego ja wartości odżywcze danego posiłku sa szybko wchłaniane. Masz 15 lat , szybki metabolizm , więc myślę ,że nie powinno Cie zalać przy bilansie kcal +500 , ja czasem jem tyle ,że bilans wynióslby 1,5k kcal i nie narzekam ;]

Przemasso
wątpie, żeby to było to, co mówisz, bo zdrowe żarcie jem od może dwóch lat, a dopiero niedawno przeszedłem na masówkę

Szczesio
ja najszybciej jestem głodny jak zjem 50g pestek (prażę je na patelni) i 80g kuraka oraz warzywa

możę jednak zwiększę nadwyżkę...

trening nr 9 z dnia 9 października

1. unoszenie nóg w zwisie 8,8,8
2. wspięcia na palce z obciążeniem 12,12,10
3. przysiady z obciążeniem 12,12,12
4. podciąganie na drążku szerokim nachwytem ze stopami na krześle 12,12,10
5. pompki na trzech krzesłach 8,8,8
6. wyciskanie baniaków 12,12,12
7. unoszenie ramion z baniakami 12,12,12
8. pompki w podporze tyłem 10,10,10
9. uginanie nadgarstków z baniakami 10,10,12

komentarz:

jestem zadowolony po raz pierwszy z klaty, chyba dostała odpowiednia dzięki pompkom na trzech krzesłach, na razie tylko po 8, ale to cięższe ćwiczenia więc nie jest źle. Będę jeszcze pracował nad ułożeniem dłoni. Moje barki i biceps normalnie prawie wybuchły po treningu!! taka pompa, że szok!~w bicu 31 luzem 32,5 napięty!! nigdy tak nie było, masakra! triceps średnio, plecy dosyć mocnawo, łydki nawet mocno, czterogłowe (tu chyba bd musiał jeszcze zwiększyć obciążenie, bo siła idzie bardzo szybko, 2 pełne baniaki to za mało zdecydowanie) dostały średnio.

Nie ma to jak plan dla poczatkujaych na poczatkach zawsze dawal w kosc i sila szla.

no u mnie siła tak skokowo rośnie tzn. kilka treningow stoi w miejscu, a nagle na następnym taki kop xD

Podaj jakie bierzesz ciężary w konkretnych ćwiczeniach ;)
Mówiąc o baniakach masz na myśli 2x5kg? Bierzesz tak w każdym ćwiczeniu:)?

Jak Ci idzie drążek? Ja mam ogromny problem z tym ćwiczeniem i od długiego czasu nie potrafię się podciągnąć więcej niż 2-3 razy pod rząd. Więc to ćwiczenie na moim treningu to dla mnie masakra.

Zapraszam też do siebie w dziale z dziennikami :)

rossi_

po dwa pełne baniaki biorę do: przysiadów, uginań ramion na biceps, uginan nadgarstków na przedramiona
jeden pełny do wspięcia na palce
po dwa zapełnione 3/4 wody do: wyciskania na barki, ale na arki muszę chyba trochę zwiększyć, bo coś za łatwo :)

a drążek to robię tak: mam stopy na krześle i podciągam się i jak jestem w górze zdejmuję nogi z krzesła i opuszczam się siłą mięśni pleców, tez nieźle w kość daje, ale nie wiem czy to rozbuduje moje plecy czy bardziej ich siłę...

wpadnę do ciebie również ;)