dziennik treningowy w domq by maczko

hehe, ja to kurde łęb mam, dopiero mi się przypomniało, że we wtorki mam 3h dodatkowych zajęć w szkole więc mi wszystko się rypie ;( ostatecznie chyba zrobię tak:
Poniedziałek wolne
Wtorek wolne, drabinka
Sroda trening
Czwartek wolne, drabinka
PIątek trneing
Sobota wolne, drabinka
niedziela trneing

i w sumie wychodzi 3 dni trneing ;p wszystko byłoby fajnie, tlyko, że niedziela to wiadomo, odwiedziny, imprezy i może się czasem treningu nie uda zrobić, chyba, że przed południem ;)

środa 21 października

1. wnosy nóg w zwisie na drązku 12,12,8
2. wpsięcia na palce na jednej nodze z obciążeniem 12,10,10
3. przysiady z obciążeniem 12,10,10
4. pompki na trzech krzesłach 10,9,8
5. wyciskanie baniaków 12,12,12
6. uginanie ramion z baniakami 12,12,10
7. pompki w podporze tyłem 10,9, 8 i pół xD
8. uginanie nadgarstków z baniakami 10,10,10

komentarz:
Najostrzej potraktowałem barki i biceps. Bary to kurcze taka pompa, że szok. Czterogłowe i łydy średnio. Klata i brzuch normalnie. Triceps w pompkach w podporze tyłem już trochę lepiej, udąło mi się troszkę więcej powtórzeń ogólnie zrobić ;). Na przedramiona uginanie nadgarstków zrobiłem bardzo lekkie tzn. mały ciężar + odpowioednia technika i było ok. Jutro zrobię drbainkę na podciąganie i tez zdam relację ;)

piątek 23 października

1. znosy nóg z zwisie na drążku 12,12,12
2. wspięcia na palce 12,12,12
3. przysiady z obciążeniem 12,12,12,
4. pompki z nogami wyżej 9,8,8,
5. wyciskanie baniaków zza głowy 8,8,8,
6. unoszenie ramion z baniakami 12,10,10
7. pompki w podporze tyłem 9,9,9,
8. uginanie nadgarstków z baniakami 12,12,12,

komentarze:
Ogólnie to trening bardzo ciężki. Głównie przez to, że bardzo wykatowałem nogi włącznie z łydkami. Barki z racji tej, że w poprzednim treningu najostrzej dostały to teraz je potraktowałem lżej. Biceps, triceps średnio. Klata jak zawsze, czyli tylko, aby zrobić jak najwięcej powtórzeń ;p. Aha no tak oprócz nóg to najostrzej jeszcze przedramię ;) chyba na tyle.

Aha zapomniałbym, miałem napisać coś o drabince wczorajszej. No więc tak: Nawet fajne, tylko nie jestem pewien, czy dokładnie przećwiczyłem plecki, jutro je mocniej wykatuję ;p

Ile załozyłeś sobie powtórzen d o zrobienia??

tzn. ja zrobiłem tak:

1 powtórzenie
chwilka przerwy
2. powtórzenia
chwilka przerwy
i tak do pięciu powtórzeń

w drugiej serii tak samo tylko do 4 powtórzeń, a w trzeciej serii też tak smao tylko, że do 3 powtórzeń

tak było w tym temacie podane, co mi zarzuciłeś...

Notuj sobie te powt. w zeszycie. i porównaj za miesiąc;] Na 100% będzie widoczna poprawa.

ok, jutro dam bardzo mocny wycisk pleckom i zobaczymy, co będzie, zdam relację dzięki Szczesio jesteś spoko gość pzdr ;p

:]