komponowanie makrocykly pod WL

Na pewno początkujących czy średniozaawansowanych zawodników nie dotyczy w takim samym stopniu jak elity, choć myślę, że warto się 3mać tej zasady. Zdarzało mi się ciągnąć dłużej niż 4tyg na >90% i nie czułem się jakoś bardzo wypompowany choć to na pewno też kwestia odpowiedniej objętości treningowej.

Jeszcze mam jedno pytanie, na ktore mi napewno odpowiecie najlepiej bo Wasze wyniki mowia same za siebie, mianowicie:
Co do tych obwodow, masy itd. to tak wspomnialem dlatego, ze mialem koncepcje zrobienia takiej periodyzacji treningowej: aa (adaptacji), hipertofii (masy), max strenght (sily) i muscle definition (rzezby), dorwalem angielskojezyczna ksiazke, ktora jest dosc dobra merytorycznie, ale racze nastawiona na cwiczenia dla kulturystow, w zwiazku z tym, ze mi cienko szlo robienie klasycznych cykli treningowych, pomysalem, ze moze robiac te fazy adaptacji (3 tygodnie obwody na 40-50% maxow) i pozniej masy 6 tygodni (50-70%), jakos odzwyczaje organizm od ciezkich bodzcow i pozniej lepiej pojda mi treningi silowe, ktore bede uskutecznial przez jakies 3-5 miesiecy. W ksiazce wczesniej wspomnianej do kazdych cyklow jest wiele tabel z teningami rozpisywanymi procentowo, natomiast cykle silowe kompletnie mnie do ksiazki zrażają, gdyż te treningi wygladaja np. w 4 czy tam 6tym tygodniu tak, ze robi sie male objetosci, ale b.duza intensywnosc (np. 90%) tyle, ze 3x w tygodniu a na dodatek nogi i klatke w ten sam dzien, do tego jakies wielostawowe cwiczenia.
No wiec pytanie, czy to kompletna niefachowosc autora? Toz 3x w tygodniu klatka to raz (chociaz objetosci male, bo 3x3 90% i tyle na klatke), dwa, ze nogi z klatka i plecami? a trzy, ze zero cwiczen pomocniczych w tym cyklu. W ogole ma to jakiekolwiek uzasadnienie w budowaniu sily? czy to raczej moze jakis trening nastawiony na kulturystyke? Wczesniej jak mi odpisywaliscie, to moglem dojsc do wnioskow, ze max 2 x ciezko mozna robic, ale 3x to raczej nie ma opcji.

O ile połączenie jednego dnia siadów z ławką jest dość popularne(ciężkie siady+ lekka ława lub na odwrót) o tyle taki wariant z dwoma bojami ciężkimi na jednej sesji do tego 3x w tygodniu jest nie do przyjęcia jak dla mnie. Zajechałbym się po 2-3 tygodniach takiej męki. Ewentualnie autor brał pod uwagę odpowiednią "suplementację" kulturystów Nie chcę krytykować bo nie znam szczegółów. Jak masz ją w pdfie to rzuć linkiem na privie.

No jesli mozesz to obczaj ta rozpiske:
http://img18.imageshack.us/img18/9627/mxsi.jpg

A to na temat autora tych rozpisek (troche mnie ponioslo jak napisalem, ze trening wykazuje niekompetencje autora :]):

Tudor Bompa is known to many as the man who single-handedly revolutionized Western training methods. Name your favorite strength coach and very likely he's been strongly influenced by the work of Tudor Bompa. Learn his secrets!

Tudor Bompa is known to many as the man who single-handedly revolutionized Western training methods. After more than forty years of work in the arena of international sports, he's widely considered one of the world's leading specialists when it comes to periodization, planning, peaking, and strength and power lifting. Name your favorite strength coach and very likely he's been strongly influenced by the work of Tudor Bompa.

Like many top coaches, Bompa began as an athlete himself and competed as a rower in the 1956 Olympic Games. As a coach (if one can even use that limiting term to describe him), Bompa has worked with athletes in eleven Olympic Games and World Championships, and has helped create four gold medals and 22 national champions. He's presented his training theories is over 30 countries.

In other words, this guy knows his stuff!

Currently, Bompa is a full-time professor at York University in Toronto Ontario. Luckily, he took the time to sit down to an interview with Mike Mahler.

Zmieniony przez - astutus w dniu 2009-10-09 10:24:20

To wygląda trochę jak metoda kompleksowa ale wydaje mi się, że ta rozpiska jest wyrwana z dłuższego cyklu i dodatkowo są potrzebne do niej jeszcze jakieś specjalnie założenia, bo to co tam jest napisane(szczególnie wersja dla zaawansowanych) jest nie do wykonania. Szczerze mówiąc o gościu jeszcze nie słyszałem ani nie czytałem jego opracowań ale poszukam czegoś.

No wyrwane jest z calego makrocyklu rocznego, sa tam tez fazy anaptacji, masy itd. Ale ogolnie tak to wlasnie wyglada, jak jest faza sily on tam proponuje z 6 tygodni pozniej przejscie znowu 6 i trening jest masakryczny po prostu i moim zdaniem przegiecie. A ten gosc po prostu trenerem byl zlotych olimpijczykow, tyle, ze zaden z nich nie mial nic wspolnego z ciezarami, tylko jakies tam skoki, narciarstwo itd.
No ale ogolnie dzieki za odpowiedz bo moim zdaniem z puntu widzenia budowania sily jako priorytetu taki program wydawal mi sie tez nie do zrobienia i nie do przyjecia. Jedyne co tam moze byc dobra koncepcja to periodyzacja treningowa, czyli te treningi adaptacji czy hipertrofii moge pozniej lepiej wplywac na treningi silowe.
P.S.
Loui Simmons podal ksiazke tego goscia w rekomendacjach, wiec moze dla kulturystow to jakies dobre zalozenia.

Metodyka WSB różni się niemal całkowicie Wracając do periodyzacji to bardziej bym się skupił na wymianie ćwiczeń pomocniczych i metod treningowych niż na różnicowaniu cykli na masa, siła, rzeźba itp. Metod do robienia siły jest mnóstwo a cała sztuka do odpowiednio je w naszych cyklach wplatać i stosować.

No WSB to stosuja conjugate method (metode zmian) to wiem, tylko tak napomknalem, ze Loui pisal, ze ten Tudor jest calkiem niezlym gosciem, no ale wracajac do tego co powytzej napisalem, chodzilo mi o to, czy czasem taka periodyzacja ale nie w wymiarze masa, sila, rzezba itd. tylko sila, dynamika, moc itd. nie jest tez dobra opcja? zeby nad tymi elementami pracowac, np. cwiczyc na tych zaluzmy 70% z duza dynamika? albo na 50 taka balistyczna metoda lub tez w czasie fazy "masy" robic metode powtorzeniowa, tez niby po tym idzie (jedna z kilku metod, po ktorych wg simmonsa sila moze sie rozwijac).

O wlasnie napisales:
"Wracając do periodyzacji to bardziej bym się skupił na wymianie ćwiczeń pomocniczych i metod treningowych niż na różnicowaniu cykli na masa, siła, rzeźba itp. Metod do robienia siły jest mnóstwo a cała sztuka do odpowiednio je w naszych cyklach wplatać i stosować."
Mozesz to rozwinac? czy sa jakies metody do robienia sily, ktora moznaby bylo wplesc po takich wlasnie treningach klatka ciezko lekko, ruchy od 5 do 2 i procenty od 80-95%, bo tak wlasnie robilem ostatnio, a mysle, czy by jakos inaczej silyu nie rozwijac, w sensie dynamiki? szybkosci? masz jakis pomysl, nie na takie klasyczne rozwijanie sily tym samym treningiem tylko cos na mniejszych procentach ale rozwijanie innego aspektu sily?

Po za klasyczną metodą ciężkoatletyczną, masz do dyspozycji metodę dynamiczną, ekscentryki, negatywy, izometrię, plyometrykę, metodę kontrastową, kompleksową. Wszystkie można bardzo efektownie i efektywnie połączyć z reaktywnymi metodami(gumy, łańcuchy). Kombinacji masz bardzo dużo Oczywiście nie wydaje mi się, żebyś przy tych 120kg w WL musiał jakoś bardzo kombinować. Klasyczne metody powinny bez problemu działać przy tej wadze. Jeżeli stoisz to znaczy, że gdzieś w swojej metodyce treningowej popełniasz jakiś krytyczny błąd.

PS: Nie zauważyłem wcześniejszego posta - oczywiście, że powinno działać choć 70% to stanowczo za dużo jak na dynamikę

Zmieniony przez - Senegroth w dniu 2009-10-10 09:54:46