Szacuny
3
Napisanych postów
154
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
472
Witam mam 16 lat i chodzę do szkoły, w której mam problemy, chciał bym mieć szacunek, a takiego nie mam, gardzą mną jak jakąś ciotą, w gimnazjum było lepiej, nikt nie zaczął, a w technikum klapa;/ zaczynają do mnie teraz nawet takie cieniasy, co w gimnazjum byli z innych klas, i nimi gardzono (ja nie gardziłem).
jak mam reagować na zaczepki takie jak:
strzelenie z palca w ucho (tzw. pstryknięcie) lub liść na ucho.
Jak mam reagować na karczycho (uderzenie w kark z liścia).
Jak reagować na przezwisko które mi się nie podoba.
Jak reagować na wzięcie z bara.
Prosze pomóżcie, wiem że najlepszy sposób to ignorowanie tego, no ale wkurza mnie to strasznie i chciał bym być kimś ważniejszym, i mieć szacunek w szkole. Dotychczas próbowałem oddać, ale coś dziwnie, jak zaczynałem uderzać, to ręka mi się zwolniła, i ten gość zdążył obronić się, i zamiast dociągnąc rękę do siebie, poszła na dół, teraz to mam tak zawsze, codziennie, jeden zacznie, w domu pomyslę sobie jak zareaguje jak znów zacznie, a tu na następny dzień, jakiś inny zaczął, i tak w koło...
Proszę pomóżcie pozdro
Szacuny
111
Napisanych postów
16087
Wiek
37 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
79876
Nie możesz być bierny. Powiedz coś przy wszystkich żeby się gościowi głupio zrobiło i masz go z głowy. Możesz się zapisać na jakiś sport walki na pewno nie zaszkodzi tylko się z tym nie obnoś na początku.
Powiedziałbym żebyś zrobił jak ten kolo w filmie "Nowy" (New Guy) ale to by było zbyt brutalne
Na pewno nie zostawaj bierny bo to tylko zachęci każdego do tego żeby Ci dokuczać.
Szacuny
1
Napisanych postów
243
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8352
z tym sw to trochę racji jest...ale żeby mu to coś dało to musiał by chodzić z rok, a z tego co pisze to roku nie wytrzyma psychicznie :O tzn. albo przepisz się do innego technikum i po sprawie
Szacuny
3
Napisanych postów
154
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
472
ale nie ma u mnie w mieście SW, ani nie mam kasy na to;/, chodzi mi poprostu o jakiś sposób na leszcza, bo leszcze zaczynają się srać, i ja ich jedynie odepche (lekko) i się śmieją, kiedyśbyłem ktoś, a teraz poniżej leszczy schodzę ;/
Szacuny
1
Napisanych postów
243
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
8352
kolano na brzuch, a do reszty: "czy jeszcze ktoś ma jakiś problem?" :-]
ale z drugiej strony jestem ciekawy co doprowadziło do tego że wszyscy cię poniżają...chyba nie jest to tak "samo z siebie". Jak poszedłeś do tego technikum to nie próbowałeś się z nikim zaznajomić? Bo nie wierzę że pierwszego dnia zostałeś zmieszany z błotem...
Zmieniony przez - korczan w dniu 2009-09-24 21:31:09
Szacuny
0
Napisanych postów
104
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1370
Dziwne masz problemy,jak nie masz jak ćwiczyć sztuki walki(ja też nie :(( zawsze pasjonował mnie boks :P) a nie lubisz chodzić na siłke(akurat u mnie w mieście jest około 6 siłek a 0 szkółek walki :() to w domu poćwiczyć "przykarcz" i będą się bali sami zaczepiać a jak zaczepi to nie bój się tylko od razu z "partyzanta" wal w mordę dopóki koleś sobie nie da spokoju (pamiętaj,że jak już będziesz gotowy,żeby mu przylutować to zrób to chociaż z pełną siłą i zdecydowaniem inaczej efekt będzie przeciwny do zamierzonego). Lub zaprzyjaźń się z kimś, w ogóle nie wiem jak można mieć takie sytuacje w szkole :D