Szacuny
74
Napisanych postów
34600
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
434089
Ivan Miljković, Guillaume Samica, Liberman Agamez i nasz Paweł Zagumny w jednym zespole? 28 września zostanie rozegrany Mecz Gwiazd ligi greckiej, w którym zagraniczne gwiazdy zmierzą się z najlepszymi Grekami.
Tydzień temu była Turcja, dziś Paweł Zagumny jest już w Grecji, gdzie z Panathinaikosem Ateny rozpocznie przygotowania do sezonu 2009/2010. Zanim jednak dojdzie do pierwszego, inauguracyjnego spotkania, polski zawodnik wystąpi w meczu gwiazd, na żywo transmitowanym w kanale NovaSports.
Obok najlepszego rozgrywającego mistrzostw Europy, w drużynie obcokrajowców wystąpią m.in. gwiazda serbskiej siatkówki – Ivan Miljković (Olympiakos Pireus), srebrny (Guillaume Samica) i brązowy (Andriej Żekow) medalista tegorocznego Euro oraz nie mniej znani Hiszpan Israel Rodriguez, Serb Nikola Kovacević oraz Kolumbijczyk Lieberman Agamez.
Wbrew pozorom ta liga Grecka wygląda bardzo mocno i na pewno ciekawy mecz będzie
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Szacuny
74
Napisanych postów
34600
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
434089
Komitet Olimpijski Korei Południowej (KOC) domaga się postawienia zarzutów kryminalnych jednemu z trenerów reprezentacji siatkarzy Lee Sang-yeol, za pobicie zawodnika Park Chul-woo. Szkoleniowiec został zawieszony przez narodową federację.
Sprawa stosowania przemocy w kadrze wyszła podczas konferencji prasowej w Seulu. Park Chul-woo przyszedł na spotkanie z dziennikarzami z wyraźnymi śladami pobicia na twarzy. 24-latek pokazał również rany w okolicach żeber. – Zostałem zaatakowany przez trenera Lee po czwartkowym treningu drużyny narodowej. Bił mnie pięściami i kopał – przyznał Park, który przygotowywał się do mistrzostw Azji, zaplanowanych na przełom września i października na Filipinach.
W przesłanym w poniedziałek komunikacie KOC domagał się postawienia zarzutów Lee Sang-yeol i zdymisjonowania głównego szkoleniowca kadry Kim Ho-chul, za to że pozwolił na zaistnienie takiej sytuacji. W reakcji Związek Piłki Siatkowej Korei Płd. poinformował później, że Kim Ho-chul został zwolniony.
W Azji jednak to się niesamowite rzeczy potrafią dziać
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Szacuny
74
Napisanych postów
34600
Wiek
32 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
434089
Reprezentacja Stanów Zjednoczonych gości w Brazylii, gdzie rozgrywa serię spotkań z drużyną Bernardo Rezende. Mistrzowie olimpijscy z Pekinu w dwóch rozegranych spotkaniach ugrali zaledwie jednego seta.
Powodu do rozpaczy w obozie amerykańskim oczywiście nie ma, zwłaszcza, że mistrzowie olimpijscy nie występują w najsilniejszym składzie. Z ekipy, która sięgnęła po złoto w Pekinie, pozostało w drużynie zaledwie czterech zawodników – Rich Lambourne, Tom Hoff, Riley Salmon oraz Scott Touzinsky.
Najlepiej w pierwszym meczu spisał się Robert Tarr, który w obu spotkaniach zdobył łącznie 18 punktów, z tego 12 w pierwszej potyczce, w której był najjaśniejszym punktem zespołu USA.
Także gospodarze wystąpili w mocno eksperymentalnym zestawieniu. W porównaniu do składu, który zazwyczaj przebywał na boisku podczas Ligi Światowej, pozostali tylko Murilo i Giba, ale to nie on tym razem był pierwszoplanowym aktorem. W hali Sabazinho, która była miejscem rozgrywania spotkań, niespodziewanie rozbłysła gwiazda Mauricio.
Dla młodego siatkarza był to debiut w seniorskiej kadrze. Nad jego talentem rozpisują się brazylijskie media. Swoje słowa uznania dla jego gry wyraził także, wielki idol Mauricio, Giba. – Chcę ciężko pracować, aby w przyszłości móc reprezentować kraj u boku tych niesamowitych zawodników – skromnie odpowiadał na komplementy debiutant.
Kolejną szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności będzie miał już w weekend, podczas trzech ostatnich towarzyskich potyczek z Amerykanami, które odbędą się od piątku do niedzieli w Uberlandii.
Wyniki meczów sparingowych w Montes Carlos
Brazylia – USA 3:1 (23:25, 25:18: 25:20, 25:21)
Brazylia – USA 3:0 (25:18, 31:29, 25:15)
Trzeba przyznać, że wielkich szans zwycięscy tegorocznej LŚ nie dali aktualnym mistrzom olimpijskim
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Szacuny
50
Napisanych postów
24518
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
75482
Miała grać w Serie A lub w rosyjskiej SuperLidze, a trafiła do Rumunii. Milena Sadurek, pierwsza rozgrywająca reprezentacji Polski, będzie występowała w zespole CSU Metal Galati. Jak na warunki ligi rumuńskiej to prawdziwy transferowy hit.
W jednym z ostatnich wywiadów Sadurek przyznała, że wie już w jakim klubie będzie występować, ale nie może jeszcze tego podać do publicznej wiadomości. - Jestem zobowiązana do zachowania tajemnicy. Mogę powiedzieć tylko, że na pewno nie zagram w Polsce - mówiła.
Teraz rumuńskie media poinformowały, że nasza czołowa zawodniczka będzie grać w Metalu Galati. Dla Rumunów to transferowy hit, w końcu w ich niezbyt silnej lidze zagra czołowa rozgrywająca Europy.
Mistrz Rumunii, zdecydowanie najlepszy zespół w tym kraju, od trzech lat zdobywa mistrzostwo i występuje w Lidze Mistrzów. W sezonie 2008/2009 Metal mierzył się w fazie grupowej m.in. z Muszynianką Muszyna.
W zespole z Gałaczu Sadurek będzie występowała z takimi zawodniczkami jak Serbki Briżitka Molnar i Ivana Djerisilo i Chorwatki Katarina Barun i Jelena Alajbeg. Trenerem zespołu jest szkoleniowiec reprezentacji Serbii Zoran Terzić.