Aby nie pisać zbyt rozlegle przejdę do sedna sprawy. Na siłownie uczęszczam regularnie od czerwca tego roku ( chodziłem również przez kwiecień ale w maju miałem miesięczną przerwę). Mój aktualny plan treningowy wygląda tak:
Pon.- plecy
wiosłowanie sztangą typu T 8x8x8x8
ściąganie drążka górnego na atlasie 10x8x8x6 (lub 8x8x8x8)
przyciąganie linki wyciągu dolnego w siadzie płaskim 10x8x8x6
szrugsy sztangą 8x8x8x8
Wtorek - klatka
wyciskanie sztangi płasko 10x8x8x6 (lub 8x8x8x8)
rozpiętki sztangielkami na skosie 10x8x8x6
wyciskanie sztangi na skosie 10x8x8x6
Środa - bez treningu
Czwartek - Barki, Triceps
Wyciskanie sztangi zza głową 10x8x8x6
unoszenie ramion wprzód ze sztangą 8x8x8x8
arnoldki 10x8x8x6
pompki w podporze tyłem 8x8x8x8
prostowanie ramienia ze sztangielką w opadzie 8x8x8x8
czasami do tego dochodzi
prostowanie ramion na wyciągu stojąc 8x8x8x8
Piątek- biceps, przedramię
uginanie ramion ze sztangą na modlitewniku 10x8x8x6
młotki 10x8x8x6
uginanie ramienia na kolanie z sztangielką w siadzie 6x6x6x6
uginanie nadgarstków podchwytem siedząc aż poczuję zmęczenie po cztery serie
teraz coś o mnie ;)
wiek:19 lat
waga: 68-70kg
wzrost: 178cm
dieta: staram się jeść więcej, zdrowiej i lepiej ;) jako takiej brak
odżywki: gdy cwiczyłem trochę w domu to 900g białka serwatkowego z Ostrowi, a pod koniec czerwca dibencoziden 100 kapsułek
cel: zwiększenie masy ciała oraz siły a na wiosnę redukcja i rzeźbienie
A teraz kilka pytań:
Co z moim brzuchem? nie wiem czy ćwiczyć go intensywnie czy pozwolić mu się trochę "spaść" ćwicząc go delikatnie, a na wiosnę zrobić 6wajdera?
Czy warto kupić jakieś odżywki? bo czytając niektóre tematy napotykam się na zdanie, że na początku nie warto używać suplementów czy też odżywek.
Mam nadzieje że ktoś wskaże mi błędy w moim planie i odpowie na kika moich pytań ;) Pozdrawiam i z góry dziękuje.
Będę KOKSEM!