SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

F1 - zmiany kadrowe w zespołach i spekulacje transferowe

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8077

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
W jakim zespole w przyszłym sezonie będzie jeździł Robert Kubica? Bukmacherzy nie mają wątpliwości - będzie to Renault. Na to, że Polak zwiąże się z francuską ekipą nie ma co stawiać pieniędzy, bo zarobić się na tym nie da.

Jedna z największych firm bukmacherskich szanse Kubicy na przejście do Renault ocenia bardzo wysoko, w stosunku 2/7. Drugi w kolejności jest Williams, ale tutaj zarobek może już być znacznie większy - 4,5 funta za każdego postawionego. Toyota? 6/1. McLaren? 9/1.

Bukmacherzy uważają, że miejsce dla Kubicy zrobi w Renault Fernando Alonso. Ich zdaniem Hiszpan trafi do Ferrari (ocena szans 1/14, czyli zdaniem "buka" w zasadzie możliwość, że Alonso nie będzie zawodnikiem Ferrari jest znikoma), gdzie najprawdopodobniej stworzy duet z Felipe Massą (szanse oceniane na 4/9). Dużo mniejsze szanse na jazdę w jednym zespole z Alonso daje się Kimiemu Raikkonenowi (11/4).

W McLarenie zdaniem "buków" zobaczymy Lewisa Hamiltona i Nico Rosberga (szanse 1/1) lub Hamiltona i Kovalainena (11/10), a Brawn GP zachowa skład z tego sezonu, czyli Jenson Button - Rubens Barichello (1/4, czyli za każdą postawioną złotówkę bukmacher wypłaca tylko 25 groszy w razie sprawdzenia się typu).

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Mistrz Świata Formuły 1 z 1997 roku Kanadyjczyk Jacques Villeneuve na początku sierpnia przyznał w jednym z wywiadów, że zamierza wrócić na tory Formuły 1. Prowadził negocjacje z zespołem US F1, który ma zadebiutować w prestiżowej rywalizacji kierowców w przyszłym sezonie, ale ostatnio zainteresowanie jego osobą zmalało.

http://www.sport.pl/moto/1,64997,6980291,F1__Zmalalo_zainteresowanie_powrotem_Villeneuve_a.html 

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Kierowca Force India Giancarlo Fisichella ma podczas Grand Prix Włoch wystartować w barwach zespołu Ferrari. Brytyjska telewizja BBC Sport uzyskała potwierdzenie takiej informacji od osoby blisko związanej z włoską stajnią. Decyzja ma zostać ogłoszona we wtorek.

http://www.sport.pl/moto/1,64997,6982530,BBC_Sport__Giancarlo_Fisichella_blisko_Ferrari.html 

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Zespół Williams zadecyduje w najbliższym czasie, czy zatrudni Niemca Nico Hulkenberga jako kierowcę wyścigowego na sezon 2010.

Obecny lider mistrzostw GP2 jest jednym z kandydatów do objęcia fotela kierowcy wyścigowego w Williamsie, jednak na rynku transferowym dostępnych jest także wielu doświadczonych kierowców, jak choćby Robert Kubica, Heikki Kovalainen, Jarno Trulli, Rubens Barrichello, Nick Heidfeld czy Timo Glock.

Mamy podpisany kontrakt z Nico Hulkenbergiem i w ciągu najbliższych tygodni zadecydujemy, co zamierzamy zrobić – powiedział dyrektor techniczny Sam Michael w wywiadzie dla "Auto Bild Motorsport". Wiele zależy od tego, co zrobi obecny kierowca Williamsa – Nico Rosberg, który jest łączony z przejściem do McLarena, jednak wydaje się, że to Fernando Alonso wstrzymuje wszelkie decyzje zespołów odnośnie przyszłego roku.

Sytuację na rynku transferowym komplikuje też niepewna przyszłość Toyoty, która najprawdopodobniej nie będzie już dostawcą silników dla Williamsa. To z kolei najprawdopodobniej zakończy karierę Kazukiego Nakajimy w F1. Japończyk jest wspierany przez Toyotę i zakończenie współpracy pomiędzy japońskim producentem i Williamsem oznacza, że Kazuki straci posadę. Nakajima wyraźnie odstaje w tym roku od Rosberga – Niemiec zdobył już 30,5 punktu, a Japończyk 0.

Oczywiście nie jest to idealna sytuacja, kiedy tylko jeden kierowca zdobywa punkty – przyznaje Michael. Gdybyśmy mieli drugiego kierowcę pokroju Nico, to wówczas zajmowalibyśmy trzecią a nie szóstą pozycję w klasyfikacji konstruktorów. Nie mogę powiedzieć, że jest to idealna sytuacja, jednak gdybyśmy zaczęli krytykować Nakajimę, to zaszkodzilibyśmy mu zamiast pomóc. Powinniśmy raczej rozwijać go i motywować do szybkiej jazdy – dodał Australijczyk.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
AJ Allmendinger, jeżdżący w 2002 roku w serii Champ Car to kolejny kierowca łączony z nowym zespołem US F1 na sezon 2010. Niegdyś ścigający się w samochodach open wheel kierowca jeździ teraz w NASCAR w zespole Richard Petty Motorsports, a przed laty był finalistą programu poszukiwania przez Red Bulla młodych talentów.

AJ nie skomentował jeszcze ostatnich doniesień amerykańskiej prasy, jednak gdy pytano go o możliwość startów w Formule 1 na początku tego roku to przyznał, że nie wyklucza takiej możliwości. W wyścigach samochodowych nauczyłem się przez ostatnie lata tyle, że nie należy niczego przekreślać. Trzeba tylko pokiwać głowę i powiedzieć: "Jest taka szansa".

"Elmira Star Gazette" wśród innych potencjalnych kierowców pochodzących ze Stanów Zjednoczonych, którzy mogliby wstąpić w szeregi US F1, wymienia także takich młodych zawodników, jak: J. R. Hildebrand, John Edwards, Alexander Rossi i Jon Summerton, a wśród nieco starszych wiekowo są: Ryan Hunter-Reay, Graham Rahal i Marco Andretti. Na pewno wzrosły ostatnio szanse Hildebranda, który w ostatni weekend zapewnił sobie mistrzostwo w cyklu Firestone Indy Lights.

Jak widać, na liście tej nie ma Daniki Patrick, co potwierdza niedawne doniesienia, że nie jest ona zainteresowana posadą w US F1. Zespół nie zapowiedział jeszcze, kiedy można spodziewać się podania całego lub choćby połowy składu kierowców na sezon 2010.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Gary Paffett udzielił ostatnio wywiadu serwisowi Eurosport-Yahoo!, w którym stwierdził, że dotychczasowa posada kierowcy testowego w zespole Formuły 1 daje mu teraz duże szanse na angaż w którejś z ekip na sezon 2010. Brytyjczyk od lat związany jest z zespołem McLaren i firmą Mercedes-Benz, której barw broni obecnie w serii DTM.

Obecny zakaz testów w F1 zwiększa moje szanse na starty, bo od trzech lat jestem kierowcą testowym – przyznał Paffett. Mam doświadczenie, którego brakuje wielu młodym chłopakom. Każdy kierowca pragnie, aby ścigać się w F1 i ja nie jestem inny. To sam szczyt wyścigów samochodowych, a taka rotacja kierowców jak teraz nie zdarza się każdego roku, zatem kolejna okazja może nie pojawić się zbyt szybko.

Współpracuję z Mercedesem już od 2006 roku. To powoduje, że wciąż jestem zaangażowany w F1 i daje mi szansę, jeśli taka okazja się nadarzy, aby wsiąść do kokpitu i startować w wyścigach. Jestem na to przygotowany. Możliwości mogą pojawić się wszędzie. Mercedes i McLaren wykonali fantastyczną pracę dla mnie, od kiedy byłem młody. Spędziłem z nimi wspaniały czas i mam zamiar nadal z nimi pracować, ale jeśli pojawi się jakaś inna możliwość, to przyjrzę się jej dokładnie i zobaczę, czy warto się angażować. Musi to być jednak coś naprawdę wartego zachodu. Mam głęboką nadzieję, że taka szansa pojawi się dla mnie.

Na początku tego wieku Paffett jeździł w Formule 3 w zespole Manor, który w sezonie 2010 zadebiutuje w Formule 1. Paffett dobrze wspomina czas spędzony w ekipie, której szefem jest John Booth. Znam Johna bardzo dobrze. Jeździłem dla jego zespołu w F3 i innych seriach. Znam dużo zespołów i wielu ludzi. Wszystko zależy od tego, jakich potrzebują kierowców i jaki będzie cały pakiet, zatem decyzja o tym nie zostaje podjęta w ułamku sekundy.

Hiszpańska agencja informacyjna EFE otrzymała tymczasem wiadomość od Sergio Rinlanda, który jest inżynierem w zespole Epsilon Euskadi, że FIA zamierza w przeciągu dwóch tygodni podjąć decyzję o wyborze trzynastego zespołu Formuły 1 na rok 2010. Jednym z kandydatów jest właśnie zespół Joana Villedelprata, a jego najpoważniejszym konkurentem wydaje się być ekipa z Hinwill, należąca obecnie do BMW, które wycofa się z F1 z końcem sezonu 2009.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Pedro de la Rosa wysoko ocenia swoje szanse na powrót do ścigania się w Formule 1 w przyszłym roku. Hiszpan wyraźnie zaznacza jednak, że nie podjął jeszcze decyzji, z kim chce się związać.

Mający 38 lat kierowca jest łączony zazwyczaj z ekipą Campos, ale hiszpańska gazeta "Marca" twierdzi, że zespół ten nie jest jego jedyną opcją. Od kilku lat de la Rosa jest głównym kierowcą testowym w zespole McLaren.

Nie miałem już od lat tak wysokich notowań, jeśli chodzi o szanse powrotu do Formuły 1 – powiedział Pedro. Zachowuję spokój, ponieważ istotną sprawą jest, aby mieć różne opcje, ale jestem też zadowolony z obecnej sytuacji. Staram się zorganizować coś na rok 2010, ale nie chcę działać w pośpiechu i podejmować błędnych decyzji.

Hiszpan zaprzeczył też, jakoby brał pod uwagę teraz starty w zespole Force India, gdzie zwolniło się miejsce po odejściu Giancarlo Fisichelli. Wiadomo, że zespół z Silverstone jest teraz związany technologicznie z McLarenem i Mercedesem. Oni mają swojego własnego kierowcę testowego i rezerwowego, zatem nie – dodał de la Rosa.

Ralf Schumacher ujawnił tymczasem, że rozmawiał ostatnio ze swoim przyjacielem Vijayem Mallyą, ale również wykluczył, że chodziło o posadę w zespole Force India. 34-letni Niemiec stwierdził, że w jego przypadku taki powrót po dwóch latach poza Formułą 1 na tor Monza i w dodatku samochodem, którego nigdy wcześniej nie prowadziłem nie miałby sensu.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Nico Hulkenberg oczekuje, że już w przyszłym roku będzie ścigał się w Formule 1. Niemiec ma nadzieję, że przepustką do świata Grand Prix będzie dla niego wywalczony właśnie tytuł mistrza GP2 Series.

Mam taką nadzieję i myślę, że tak będzie – powiedział 22-latek w wywiadzie dla "Sport Bild". Sprawy wyglądają dobrze – mówił z kolei w innym wywiadzie, tym razem dla "Auto Motor und Sport". Istotnie, Hulkenberg wydaje się być w niezłej sytuacji, przynajmniej "na papierze".

Jest testerem w zespole Williams, który ma opcję na zatrudnienie go w roli kierowcy wyścigowego na sezon 2010. Poza tym prowadzi go chyba najbardziej znany w historii F1 menedżer – Willi Weber. Negocjujemy z kilkoma zespołami – powiedział Weber niemieckiej agencji informacyjnej DPA. Williams ma opcję na Nico. Hulkenberg dodał: Czuję sie bardzo dobrze w zespole Williams i z przyjemnością bym tu pozostał.

Właściwie każdy mistrz GP2 po wywalczeniu mistrzostwa kolejny sezon jeździł już w Formule 1. Właściwie, ponieważ wyjątkiem jest Giorgio Pantano, który wygrał serię GP2 w 2008 roku, ale nie trafił dzięki temu do F1. Inne osiągnięcia Hulkenberga są także oszałamiające. Ma na swoim koncie nie tylko tytuł mistrza GP2, ale także Formuły BMW, A1GP, F3 Masters w Zandvoort i F3 Euro Series. Sir Frank Williams już wcześniej deklarował, że Nico jest gotowy na F1.

Hulkenberg ujawnił, że nie prowadził rozmów z żadnym z nowych zespołów, mających zadebiutować w F1 w przyszłym roku. Zapytany z kolei, kiedy spodziewa się decyzji w sprawie swojej najbliższej przyszłości, Nico odpowiedział: Mam nadzieję, że zapadnie ona w najbliższych tygodniach.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Po wypłynięciu na światło dzienne nowych faktów w sprawie tzw. "afery singapurskiej" przejście Fernando Alonso do Ferrari stanęło pod dużym znakiem zapytania - informuje angielski dziennik "The Guardian". Jeżeli okaże się, że Alonso wiedział o szykowanym przez Renault "przekręcie" to zespół z Maranello w jego miejsce prawdopodobnie będzie chciało ściągnąć Roberta Kubicę.

W poniedziałek Światowa Rada Sportów Motorowych zdecyduje jakie sankcje spotka Renault za ustawienie w ubiegłym sezonie wyścigu o GP Singapuru. Po odejściu z francuskiej ekipy szefa zespołu Flavio Briatore oraz głównego inżyniera Pata Symondsa nikt już nie ma wątpliwości, że Renault jest winne. Wszyscy czekają tylko na to, jak surowe będą kary.

Od wyroku Światowej Rady Sportów Motorowych zależy również przyszłość Fernando Alonso. Od długiego czasu mówi się, że Hiszpan w przyszłym sezonie będzie jeździł w barwach Ferrari. Jednak jak informuje "The Guardian" włoski zespół nie zdecyduje się zatrudnić Alonso jeśli kierowca wiedział o taktyce jaką Renault przygotowało na GP Singapuru.

Jeśli Alonso był wplątany w całą sprawą to nie będzie atrakcyjny dla Ferrari - pisze angielski dziennik.

- Fernando o wszystkim wiedział. Nie mógł tego zignorować. Inteligentny kierowca taki jak Alonso na pewno zadawałby pytania jeśli zespół mówi mu, że startując z 15 pola już po 12 okrążeniach ma zjechać na pit stop - twierdzi Nelson Piquet Sr.

Ferrari nie chce być w żaden sposób łączone z tą aferą dlatego jeśli okaże się, że Alonso o wszystkim wiedział to najprawdopodobniej zrezygnuje z Hiszpana. To z kolei ponownie otwiera drzwi przed Kubicą, aby w przyszłym sezonie zasiąść za kierownicą bolidu Ferrari.

Polski kierowca po Alonso jest kandydatem numer 1 dla ekipy z Maranello. Warto przypomnieć, że Włosi chcieli podpisać kontrakt z Polakiem jeszcze w tym sezonie, aby do jego końca zastąpił kontuzjowanego Felipe Massę. Kubicy nie interesowała jednak krótkoterminowa umowa i do Ferrari przyszedł Giancarlo Fisichella.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 49 Napisanych postów 5770 Wiek 43 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 42384
widze ze pikety obrzucaja gownem wszystkich naokolo , prawdy mysle ze sie nie dowiemy

ciekawe czy to ze kubica jest nr 2 po alonso czy to prawda ?

i czy to prawda ze odmowil ferrari ?
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem z Kręgosłupem

Następny temat

SUKCES POLSKIEJ LEKKIEJATLETYKI MISTRZOSTWA ŚWIATA BERLIN 2009 :)

WHEY premium