SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

F1 - zmiany kadrowe w zespołach i spekulacje transferowe

temat działu:

Inne dyscypliny

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 8068

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Starty w barwach Mercedes GP w nadchodzącym sezonie byłyby dla Nicka Heidfelda spełnieniem marzeń, jednak przyznaje on, że żadna umowa nie została jeszcze podpisana.

Spekuluje się, że 32-letni weteran jest faworytem do objęcia posady u boku Nico Rosberga, tworząc tym samym w pełni niemiecki skład kierowców w niemieckim teamie z siedzibą w Brackley.

Heidfeld zacytowany przez magazyn "Sport Bild" powiedział, że posada w Mercedesie jest marzeniem każdego kierowcy, ale podkreślił, że rozmawia także z innymi zespołami na temat przyszłorocznych startów.

Prowadzę obiecujące rozmowy z kilkoma zespołami i jestem pewien ścigania się dla konkurencyjnej ekipy w przyszłym sezonie – oznajmił kierowca niemieckiej agencji prasowej DPA.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 5684 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 48576
Portugalskie media twierdzą, że mocno wspierany przez sponsorów ich rodak Alvaro Parente jest bardzo bliski stania się kolegą zespołowym Bruno Senny w Campos Meta 1 w sezonie 2010.

Mający 25 lat kierowca GP2, który na początku ubiegłego roku zadebiutował za kierownicą bolidu Formuły 1 zespołu Renault podczas testów w Jerez, co było nagrodą za zdobycie tytułu mistrza w Formule Renault 3.5, jest podobno wspierany nie tylko przez prywatne firmy ze swojego kraju, ale też przez rząd Portugalii.

„Niektóre z tych firm prowadzą interesy w Hiszpanii, zatem byłoby to bardzo pozytywne dla sponsorów Alvaro, gdyby znalazł się on w hiszpańskim zespole” – powiedział Jorge Girao, reporter serwisu sportmotores.com, dodając, że Adrian Campos jest już „zmęczony oczekiwaniem na obiecane pieniądze” od sponsorów Witalija Pietrowa i Pastora Maldonado, których jeszcze nie zobaczył.

źródło: motorsport.com,f1wm.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Nadal niejasna jest sytuacja dotycząca przyszłości Heikkiego Kovalainena, który stracił miejsce w zespole McLaren na rzecz Jensona Buttona. Niewiele mówi się ostatnio w kuluarach na temat Fina.

Kovalainena najczęściej łączy się z posadą w Renault, gdzie zaczynał swoją karierę. W chwili, gdy FIA opublikowała listę startową na przyszły sezon było na niej jeszcze 9 wolnych miejsc do obsadzenia przez kierowców, a także dodatkowe dwa zwolnione po wycofaniu się Toyoty. Jednakże właściwie tylko posada u boku Nico Rosberga w zespole Mercedes może się wydawać konkurencyjna.

Jeśli Renault zdecyduje się pozostać w F1 to Kovalainen mógłby stać się partnerem Roberta Kubicy. Zespołem tym nie kieruje już jednak Flavio Briatore, który był dotychczas menedżerem Fina. W chwili obecnej Kovalainen najprawdopodobniej sam stara się znaleźć pracodawcę na przyszły rok, jako że nad Briatore ciąży kara nałożona przez FIA i nie może on być menedżerem kierowców startujących w mistrzostwach sygnowanych przez federację.

Według źródeł serwisu automoto365.com, Kovalainen zagwarantował już sobie posadę na sezon 2010, ale nie wiadomo, w jakim zespole. Niewykluczone, że jest to któryś z nowych zespołów. Lotus już poinformował, że ma zakontraktowanego jednego kierowcę, ale nie podał nazwiska tego zawodnika, zatem może właśnie chodzi o Kovalainena? Możliwe, że jest to także posada u boku Timo Glocka w zespole Virgin Racing.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 5684 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 48576
Szef Lotus F1 Racing – Tony Fernandes odniósł się do informacji publikowanych ostatnio w mediach, jakoby Jacques Villeneuve był kandydatem na kierowcę w tym zespole.

Villeneuve jest już poza Formułą 1 od ponad trzech lat, a od pewnego czasu media łączą go z posadą w zespole Lotus, mającym swą siedzibę w Wielkiej Brytanii. Sam 38-letni zawodnik przyznał, że ubiega się o powrót do F1 i stwierdził, że intensywnie ćwiczy, by wrócić do niegdysiejszej kondycji.

Tymczasem brytyjskie media – gazeta The Sun i telewizja BBC – przytaczają wypowiedź Fernandesa, który w Monako na Motor Sport Business Forum w środę miał między innymi powiedzieć, że Kanadyjczyk nie jest brany pod uwagę przez malezyjską ekipę jako kandydat na kierowcę.

Fernandes, który jest też właścicielem linii lotniczych Air Asia, będących dotychczas sponsorem zespołu Williams, dodał, że pełny skład kierowców Lotusa na sezon 2010 powinien zostać ogłoszony w przyszłym tygodniu, i że kierowcy będą otrzymywać wynagrodzenie, a nie zostaną wybrani z powodu tego, jak duży wkład mogą wnieść poprzez sponsorów.

źródło: motorsport.com,f1wm.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Nick Heidfeld ujawnił, że ciągle prowadzi rozmowy dotyczące posady na przyszły sezon, potwierdzając, że Mercedes GP jest wciąż na pierwszym miejscu na jego liście.

Nadal prowadzę obiecujące rozmowy – cytuje słowa 32-letniego Niemca gazeta "Rheinschen Post". W dalszym ciągu są zespoły z wolnymi miejscami i mam nadzieję, że trafię do takiego, który będzie zdolny wygrywać wyścigi – dodał Heidfeld, który ma na swoim koncie 169 GP, jednak ani jednego zwycięstwa.

Po potwierdzeniu Nico Rosberga przez Mercedesa, plotki łączą z drugim miejscem w tej ekipie Michaela Schumachera. Jednakże bardziej prawdopodobne od sensacyjnego przerwania emerytury przez siedmiokrotnego mistrza świata wydaje się być uzupełnienie składu Heidfeldem.

Ktokolwiek wie coś o F1 zdaje sobie sprawę, że z zespołów, które mają wolne miejsca Mercedes daje największe szanse na bycie z przodu stawki w przyszłym roku – powiedział Heidfeld, dodając, że wolałby pracować z istniejącym zespołem, a nie z nowym. Nick Fry powiedział na Motor Sport Business Forum w Monako, że zespół z Brackley prowadzi rozmowy z kilkoma kierowcami i nie chciał jednoznacznie zaprzeczyć plotkom o Schumacherze.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 74 Napisanych postów 34596 Wiek 32 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 434074
Siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1 Niemiec Michael Schumacher ustalił warunki dwuletniego kontraktu z nowym zespołem Mercedes GP, który w sezonie 2010 zastąpi na torach ekipę mistrzów świata Brawn GP - napisał w sobotnim wydaniu niemiecki dziennik "Bild".

Zdaniem gazety, powrót 41-letniego Schumachera na tor jest już przesądzony; kontrakt ma zostać podpisany w przyszłym tygodniu. "Bild" uważa, że gdyby nie umowa z Schumacherem, pewne miejsce w teamie Mercedes GP miałby Robert Kubica. Polski kierowca nadal nie wie, czy zespół Renault z którym podpisał kontrakt na sezon 2010, będzie startował w przyszłym roku.

Rewelacji "Bilda" nie chciał skomentować sam Schumacher, który w sobotę zajmował się organizacją zawodów kartingowych juniorów w swojej rodzinnej miejscowości Kerpen. Komentarza odmówiła także jego rzecznik Sabine Kehm.

Schumacher, który zakończył sportową karierę po sezonie w 2006 roku, planował wrócić do F1 już w tym roku, gdy Brazylijczyk Felipe Massa uległ na Węgrzech groźnemu wypadkowi. Team Ferrari szukał wtedy kierowcę, który miał zastąpić Massę w drugiej części sezonu. Schumacher po kilku treningach i konsultacjach medycznych, nie zdecydował się jednak na come back. Głównym powodem były problemy zdrowotne, jakie ma po wypadku motocyklowym, w którym doznał kontuzji mięśni karku.

Jedynym problemem, który może zaważyć na kontrakcie Schumachera z nowym teamem jest - zdaniem "Bilda" - jego umowa z zespołem Ferrari, w którym Niemiec jest stałym doradcą.

Były mistrz świata Anglik Damon Hill uważa, że powrót Schumachera do F1 jest możliwy. "Gdy miałem 37 lat byłem zawodnikiem Jordana i wygrałem wyścig. Michael może to zrobić mając o cztery lata więcej".


No niestety niemiecki "Bild" to odpowiednik Polskiego Faktu więc do końca nie należy wierzyć w to info, choć nie ukrywam, że bardzo bym chciał, aby okazało się to prawdą

W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Lucas di Grassi jest pewny, że teraz jest odpowiedni moment na wejście do Formuły 1. Były kierowca testowy Renault ukończył w czołowej trójce ostatnie trzy sezony GP2 Series i jest obecnie łączony z drugim miejsce w zespole Virgin Racing, u boku Timo Glocka.

Byłem kierowcą testowym Renault przez dwa lata – powiedział di Grassi brazylijskiej telewizji Globo. Myślę, że jestem dobrze przygotowany do wejścia do Formuły 1. Po trzech i pół roku w GP2, teraz nadzedł mój czas. W przyszłym roku będzie czterech brazylijskich kierowców w Formule 1.

Ponadto 25-latek sądzi, że Virgin będzie preferowanym zespołem dla wielu kierowców w nadchodzących latach spośród wszystkich nowych ekip F1. Gdy wchodzisz do F1, jesteś wybierany przez zespół – wyjaśnił Lucas. Mam szczęście być z zespołem, który będzie odnosił sukcesy i dobrze się spisywał.

Jest tylko 26 miejsc w F1 i pięć tysięcy kierowców ścigających się w kartingu i chcących się tam dostać. Myślę, że Virgin będzie najlepszym z nowych zespołów. Rozmawiałem z czterema nowymi ekipami i wydaje mi się, że to Virgin będzie miało najlepszą strukturę.

Virgin zamierza ogłosić swoje plany na rok 2010 w londyńskim Notting Hill w najbliższy wtorek i wówczas spodziewane jest potwierdzenie pełnego składu kierowców brytyjskiej ekipy.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 5684 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 48576
Włoch Jarno Trulli oraz Fin Heikki Kovalainen będą startowali w sezonie 2010 w zespole Lotus. Malezyjscy właściciele Lotusa dzisiaj oficjalnie przedstawili pełną obsadę kierowców na przyszły rok. Zgodnie z oczekiwaniami Fairuz Fauzy będzie w tym zespole kierowcą rezerwowym.

Na specjalnej konferencji prasowej w Kuala Lumpur Ahmad Shabery Cheek, minister sportu Malezji, przedstawił skład zespołu oraz oczekiwania na pierwszy sezon. Zadeklarował też wsparcie ze strony malezyjskiego rządu. „Dumny jestem, że miejscowe talenty zostały wybrane, by prowadzić ten zespół, bo to teraz istotne dla każdego Malezyjczyka. Cieszę się też, że program rozwoju młodych talentów też jest już wdrażany i w ten sposób będziemy promowali wyścigi samochodowe, jako aktywność wśród narodu malezyjskiego.”

„Cały ten projekt sprawia, że nasz kraj jest nie tylko dumny, ale także ustanawia punkt wyjściowy dla Malezyjczyków do dalszego rozwoju przemysłu, technologii i postępu w industrializacji. Rzeczywiście, cały ten projekt powinien być w stu procentach wspierany przez Malezyjczyków, przez osoby prywatne bądź przedsiębiorstwa, by one mogły zapewnić mu sukces.”

„Od chwili, kiedy we wrześniu nasz premier ogłosił powstanie 1Malaysia F1 Team dokonaliśmy, co przyznaję z nieukrywaną radością, znaczących postępów. Samochód został zbudowany od podstaw i przechodzi testy, wierzymy że na torach w bezpośredniej rywalizacji w przyszłym sezonie także będzie spisywał się dobrze.”

„Osobiście cieszy mnie taki wybór kierowców, jakiego dokonali szefowie Lotus F1 Racing. W przyszłym roku będzie to dobra kombinacja doświadczenia i wytrzymałości” – dodał minister, komentując decyzję o zatrudnieniu Trullego i Kovalainena. Ten pierwszy w Formule 1 jeździ od 1997 roku i w ostatnich latach ścigał sie dla japońskiej Toyoty, zaś drugi w wyścigu F1 zadebiutował w 2007, a ostatnie dwa sezony startował w barwach brytyjskiego McLarena.

Tony Fernandes, szef Lotusa, stwierdził: „Trulii wnosi do zespołu swoje spore doświadczenie i umiejętność rozwoju zespołu. Heikki to młody kierowca, ale już ze znacznym doświadczeniem, zatem uważam ich obydwu za fantastycznych kierowców. Fairuz też jest dobry. To wspaniała mieszanka doświadczenia, młodości i pasji do ścigania.”

Fernandes potwierdził, że celem zasadniczym zespołu jest zostanie najlepszym zespołem z grona nowicjuszy. „Nie stawiamy sobie żadnych dużych celów, po prostu chcemy przynajmniej być najlepsi spośród nowych zespołów. To, że dzisiaj właśnie prezentujemy dwóch światowej klasy kierowców, jako członków naszego zespołu, chyba dobitnie świadczy, że poważnie podchodzimy do całego projektu.”

Dla Trullego będzie to już trzeci zespół, w którym będzie pracował z dyrektorem technicznym Mikem Gascoyne. Poprzednio Włoch pracował z nim w Renault i Toyocie. Kierowca przyznał, że to właśnie obecność Gascoyne'a w Lotusie skłoniła go do związania się z tym zespołem. „Byłem pod wrażeniem długoterminowej wizji, jaką mi nakreślili szefowie zespołu i jestem zadowolony kadrą techniczną, jaka tu jest. Tony przedstawił mi śmiałe, ambitne plany i jestem gotowy pomóc mu w ich realizacji. Cieszy mnie też, że będę mógł dalej współpracować z Mikem Gascoyne. To ktoś, z kim odnosiłem sukcesy w przeszłości w innych zespołach. Dobrze mi się z nim pracowało i szanuję jego sposób pracy.”

Pod wrażeniem rozwoju całego zespołu jest też Kovalainen. „Ostatnio odwiedziłem fabrykę Lotusa i byłem pod wrażeniem tego, co zobaczyłem, bo zespół jest na wysokozaawansowanym poziomie zważywszy na tak krótki czas, kiedy zostało ogłoszone jego powstanie we wrześniu. To pokazuje, jak każdy jest zdeterminowany, aby wypełnić ambitne plany, które nakreślił Tony. Od razu wiedziałem, że dla mnie to fantastyczna okazja, bym mógł pomóc temu zespołowi w realizacji tych zamierzeń.”

Trzecim kierowcą Lotusa, który powraca do F1 po raz pierwszy od 1994 roku, będzie Fauzy. To młody kierowca z Malezji majacy za sobą dosyć udane występy w formułach GP2, A1 GP i World Series by Renault. W tej ostatniej w tym roku został wicemistrzem.

„Nie ma chyba większego zaszczytu, niż jazda dla zespołu z rodzimego kraju” – przyznał Fauzy. „Miałem szansę do tego już jeżdżąc przez kilka lat w ekipie A1 Team Malaysi w mistrzostwach A1 GP. Teraz dołączam do pierwszego w pełni malezyjskiego zespołu będącego częścią Formuły 1 i to dla mnie bardzo specjalny moment w karierze, przynajmniej na chwilę obecną.”

„Zamierzam obserwować z bliska pracę Jarno i Heikkiego, chcę uczyć się od nich rozwijania samochodu i współpracy z członkami zespołu w tym pierwszym sezonie. Jestem też przekonany, że możemy sprawić, aby naród malezyjski był dumny z tego zespołu.”

Lotus zaprezentował także swoje nowe logo.

źródło: autosport.com,f1wm.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 21 Napisanych postów 5684 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 48576
Kamui Kobayashi podpisał kontrakt z zespołem Sauber i będzie kontynuował starty w przyszłym roku w Formule 1 po udanym debiucie w barwach Toyoty pod koniec ubiegłego sezonu.

Już we wtorek pojawiły się pierwsze plotki, że japoński kierowca mógł podpisać kontrakt z zespołem Sauber i fakt ten został dzisiaj oficjalnie potwierdzony. Komentując podpisanie umowy, Kobayashi powiedział: „Od samego początku mojej kariery marzyłem o ściganiu się w Formule 1. Teraz to marzenie spełniło się”.

„Jestem bardzo zadowolony, że moje dwa wyścigi, jakie pojechałem w 2009 roku wystarczyły do zapewnienia stałej posady kierowcy wyścigowego. Postaram się jak najlepiej, aby nie zawieść zespołu Petera Saubera i jestem dumny, że dzięki mnie Japonia nadal będzie reprezentowana w Formule 1”.

Peter Sauber dodał: „Nie mogę się już doczekać współpracy z Kamuim. W ostatnich dwóch grand prix ubiegłego sezonu otrzymał nieoczekiwaną szansę zaprezentowania swoich umiejętności i w pełni to wykorzystał. Zwłaszcza w wyścigu w Abu Zabi pokazał, że nie tylko potrafi szybko i agresywnie jeździć, ale posiada też umiejętność realizowania z powodzeniem zaplanowanej strategii. Jestem przekonany, że drzemie w nim wielki potencjał i będzie go w stanie wykorzystać w naszym zespole”.

źródło: autosport.com,f1wm.pl
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 50 Napisanych postów 24518 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 75482
Andy Soucek jest sfrustrowany faktem, że jako nowy mistrz Formuły 2 ma problemy ze znalezieniem miejsca w stawce Formuły 1. Hiszpan prezentował bardzo dobre osiągi podczas ostatniego testu z zespołem Williams, który był nagrodą za wygranie właśnie tej serii.

Kierowca ten ma dobre wsparcie ze strony sponsorów, ale przyznał ostatnio, że nie stać go na starty w nowo powstałym hiszpańskim zespole Campos. Soucek został zapytany przez gazetę "AS", czy zgadza się z opinią Maxa Mosleya, że F2 stała się drogą prowadzącą młodych kierowców do Formuły 1 za niewygórowaną cenę.

F2 została stworzona po to, aby stanowiła krok przed F1, lecz prawda jest również taka, że Mosley nie jest już prezydentem – powiedział Andy. Sądzę, że Todt i FIA chcą podążać za pomysłami Mosleya, lecz pytaniem jest, co mogą tak naprawdę zrobić. Nie mogą przecież zmusić zespołów do podpisania kontraktu z mistrzem F2.

Soucek przyznał, że jeśli nie uda się mu znaleźć posady kierowcy wyścigowego w F1, to bycie kierowcą rezerwowym jest jedną z opcji, lecz nie jest ona przez niego preferowana. Mam nadzieję, że wszystko rozstrzygnie się w ciągu nie dłużej niż dwóch tygodni – powiedział na temat jego aktualnych negocjacji z zespołami.

Power wears out those who do not have it.

Inne dyscypliny & Hazard

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Problem z Kręgosłupem

Następny temat

SUKCES POLSKIEJ LEKKIEJATLETYKI MISTRZOSTWA ŚWIATA BERLIN 2009 :)

WHEY premium