ale tak, czy inaczej to się nie zgadza w porównaniu do aminogramu typowego białka serwatkowego. dlatego uważam, że warto wiedzieć czym to jest spowodowane.
ps: co do smaku - brakuje rzeczywiście palety smaków. przydało by sie coś w rodzaju ciasteczek, biszkoptu, tofi czy orzechowego.
właściwie już danwo zastanawiaem się dlaczego są tylko te "podstawowe smaki". nie sądzę, żeby był to jakiś szczególny problem z punktu widzenia technologicznego. zobaczmy choćby na gamę smaków w jakich obecnie produkowane są jogurty. spotkac można tak ciekawe smaki jak biszkoptowy, wafelkowy, drożdżówka.
swoją drogą brakuje mi jeszcze jednej odżywki u olimpa w klasie wysokobiałkowych. myślę, że olimp zastanawia się już nad czymś takim. w usa tego typu proteinki są już na porządku dziennym. chodzi o to, że obecnie z uwagi na spore zainteresowanie suplementami i odzywkami białkowymi ludzie chcą czegoś więcej niz tylko uzupełnienia diety w okresloną proteinkę. w stanach mamy dlatego odzywki, które poza uzupełnianiem białka spełniają też funkcję "deseru".
chodzi mi o to, że wszystkie
odżywki wysokobiałkowe (w sumie gainery też) różnią się parametrami smakowymi, zapachowymi i konsystencją tylko ze względu na jakość surowca, proporcje skłądników itd. nie ma w tym jednak celowości użycia określonej technologii dla uzyskania np gęstej konsystencji...czegoś bardziej wyrafinowanego. przydał by się jakiś "pudding" na przykład. fajnie by było, jakby polski producent miał w ofercie taką odżyweczkę.