co myślicie o zmianie metody czy też ćwiczeń co dwa tygodnie, hehe wiem że to szalony pomysł ale ja lubie takie rzeczy robić, nie musi być 100 % przyrostów chodzi mi o zabawę
czyli jak by to dla przykładu wyglądało:
31 sierpnia 11 września - split 12 września - 25 września - hst 26 września - ... października zmiana ćwiczeń split/hst itd...
co wy na to