Szacuny
2
Napisanych postów
100
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
992
No więc tak , pytanie niby banalne , ale chce wiedziec jak Wy na to patrzycie.
Tzn. Otóż biegam na bieżni w domu, i mam pewne pytanie :
jakim tempem muszę biegac aby jak najszybciej zrzucic małą oponkę z brzucha i , że tak powiem ,, zwiększyc kondycję" ? Tzn chodzi mi o to ile Km/h.
I czy HIIT byłby dobry?
Z góry dziękuję za odpowiedzi , i proszę o niską krytykę...
Wiem , że to dla Was banalne pytania , ale cóż...
Jakiś dureń musi się w końcu znalesc i zapytac :/
Aby osiągnąc zaplanowany cel , trzeba się niezle wypocic.
Szacuny
6
Napisanych postów
464
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
2039
@Gosia! https://www.sfd.pl/fitness/ <- tutaj masz linka. Załóż tam Swój własny temat, zatytułuj ciekawie żeby każdy chciał zajrzeć i już. Tam Ci poradzą coś. Tutaj nie są działy na tego typu pytania!
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jak nie budujesz masy to biegaj 45 - 60 min. umiarkowanym tempem 3x w tygodniu. Umiarkowane tempo to max. 6-8 km/h. Jak wytrzymalosc wzrosnie to biegaj 10 km/h itd. az bedziesz biegal w tempie maratonczykow :)
Aby przyspieszyc zrzucanie opony: dieta + cwiczenia calego ciala.
Szacuny
28
Napisanych postów
5005
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
19714
Korzystaj z afterburningu po treningu i wbijaj bezpośrednio po nim na bieżnię 20 min, dorzuć jakieś interwały lub tabatę w nietreningowe, dietka ujemny bilans kaloryczny i gitara
pzdr
Zmieniony przez - hadesZiom2 w dniu 2009-08-11 20:00:04
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
no to mysle ze tak trzymaj przez tydzien jeszcze aby sie rozbiegac dobrze i potem zwiekszaj tempo albo zacznij interwalami biegac. Jak masz regulacje kata nachylenia biezni to wlaczaj odcinki gorskie :) np. po 1200 m dajesz w gore itp.
Szacuny
28
Napisanych postów
5005
Wiek
30 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
19714
Podkręcisz metabolizm, to brzuch spadnie. Natomiast by spalić tłuszcz o wyższa szkoła jazdy.
Mi wystarczyło by zgubić brzuch takie 2 proste zasady (jeszcze jak nie trenowałem).
Nic nie jadłem po 18:00
ZERO słodyczy. Nawet połowy kostki czekolady. Nic.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51569
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Rozne sa teorie :) i rozna praktyka, ale:
jesli odpowiednio sie odzywi organizm przed bieganiem tj. da mu odpowiednia ilosc wegli oraz po bieganiu to nie spali nam miesni i nie bedzie takich spadkow. Intensywne bieganie jednak przy budowaniu masy wszyscy odradzaja.
Ja biegam 1x w tygodniu czasem 2x - jak sie uda ale: 1x to tylko bieganie a 2x to bieganie + cwiczenia silowe w plenerze, w 1x - biegam do 12 km a w 2x - 2,5 km - cwiczenia i 3,5 km na koniec - razem 6 km.
Nie cwicze pod katem masy ale raczej pod katem sprawnosci, sily, wytrzymalosci ale i tak masa miesniowa sie buduje. Moze nie w tempie TGV, a bardziej polskiego pospiesznego :) ale idzie. Trudniej wypracowana moze dluzej bedzie procentowala :)