MarcinZm
Witam!
Długo się zastanawiałem czy napisać posta w tym dziale czy w dziale dla zaawansowanych, ale już opisuję dlaczego wybrałem ten dział.
Trenuję od 3 lat, ale do tej pory trenowałem i trenuje na rowerze stacjonarnym, na rowerze górskim, trenuję pływanie, nordic walking. Wszystkie te sporty mam już opanowanę do takiego stopnia, że na basenie mogę pływać 60-90 minut bez przerwy i jedynie woda wlatująca do uszu i mój nos z zaciskiem może już nie wytrzymać i dlatego wychodzę z wody. Jeśli chodzi o rower to jest podobnie. Na rowerze górskim robię średnio 35-42 km i też nie jest z moją kondycją najgorzej.
Natomiast jeśli chodzi o bieganie to tu zaczynają się schody. Czuję, że moja kondycja jest daleka od ideału jeśli chodzi o bieganie. Muszę wykonywać sobie tzw. marszobieg, bo czuję, że nie wytrzymałbym dłuższych dystansów. Ostatnio zacząłem wykonywać marszobieg na dystansie 7 km. Tętno skacze mi do 170 bpm i wtedy przechodzę w fazę nordic walkingu (tak tak biegne z kijkami:) ). Jak tętno mi się ustabilizuje i spadnie do 140 bpm to zaczynam znowu biec i znowu przerywam bieg aż osiągnie 170 bpm. Czuję, że kondycja jest daleka od ideału, ale może to i dobre, bo wówczas spalam więcej kalorii.
Ważę 90 kg, mam 178 cm wzrostu i biegam (tzn wykonuję marszobieg) max. 2 razy w tygodniu, a czasami mi się zdarza iść na rower jak jest gorąco na dworzu i odpuszczam sobie marszobieg na rzecz innego sportu.
Pytania:
1) Czy to normalne, że ćwicząc 3 lata regularnie co 2 dni mimo wszystko przy bieganiu uczestniczą inne partie mięśni i mój organizm jest pod tym kątem niewytrenowany?
2) Co zrobić, żeby szybciej dojść do formy tak by przebiec 5-10 km bez przerw i bez marszobiegów?
3) Biegając zawsze zdarza mi się, że czuje ból pod lewą łopatką. Coś a`la kolka mnie bierze i czuję, że muszę zwolnić lub przejść w marsz, żeby ból na chwilę minął. Później znowu zaczynam biec i cos ta a`la kolka znowu się pojawia. Czy to coś poważnego? Co zrobić, żeby nie mieć bólu pod lewą łopatką? Dodam, że ten ból pojawia się tylko podczas biegania, a gdy uprawiam inne dyscypliny sportu takiego bólu nie mam.
Proszę o pomoc
Z góry dzięki
Pozdrawiam
M.
Długo się zastanawiałem czy napisać posta w tym dziale czy w dziale dla zaawansowanych, ale już opisuję dlaczego wybrałem ten dział.
Trenuję od 3 lat, ale do tej pory trenowałem i trenuje na rowerze stacjonarnym, na rowerze górskim, trenuję pływanie, nordic walking. Wszystkie te sporty mam już opanowanę do takiego stopnia, że na basenie mogę pływać 60-90 minut bez przerwy i jedynie woda wlatująca do uszu i mój nos z zaciskiem może już nie wytrzymać i dlatego wychodzę z wody. Jeśli chodzi o rower to jest podobnie. Na rowerze górskim robię średnio 35-42 km i też nie jest z moją kondycją najgorzej.
Natomiast jeśli chodzi o bieganie to tu zaczynają się schody. Czuję, że moja kondycja jest daleka od ideału jeśli chodzi o bieganie. Muszę wykonywać sobie tzw. marszobieg, bo czuję, że nie wytrzymałbym dłuższych dystansów. Ostatnio zacząłem wykonywać marszobieg na dystansie 7 km. Tętno skacze mi do 170 bpm i wtedy przechodzę w fazę nordic walkingu (tak tak biegne z kijkami:) ). Jak tętno mi się ustabilizuje i spadnie do 140 bpm to zaczynam znowu biec i znowu przerywam bieg aż osiągnie 170 bpm. Czuję, że kondycja jest daleka od ideału, ale może to i dobre, bo wówczas spalam więcej kalorii.
Ważę 90 kg, mam 178 cm wzrostu i biegam (tzn wykonuję marszobieg) max. 2 razy w tygodniu, a czasami mi się zdarza iść na rower jak jest gorąco na dworzu i odpuszczam sobie marszobieg na rzecz innego sportu.
Pytania:
1) Czy to normalne, że ćwicząc 3 lata regularnie co 2 dni mimo wszystko przy bieganiu uczestniczą inne partie mięśni i mój organizm jest pod tym kątem niewytrenowany?
2) Co zrobić, żeby szybciej dojść do formy tak by przebiec 5-10 km bez przerw i bez marszobiegów?
3) Biegając zawsze zdarza mi się, że czuje ból pod lewą łopatką. Coś a`la kolka mnie bierze i czuję, że muszę zwolnić lub przejść w marsz, żeby ból na chwilę minął. Później znowu zaczynam biec i cos ta a`la kolka znowu się pojawia. Czy to coś poważnego? Co zrobić, żeby nie mieć bólu pod lewą łopatką? Dodam, że ten ból pojawia się tylko podczas biegania, a gdy uprawiam inne dyscypliny sportu takiego bólu nie mam.
Proszę o pomoc
Z góry dzięki
Pozdrawiam
M.
Krzysztof Piekarz
xDriverZero
