Rozpoczynanie ćwiczeń w warunkach domowych

Witam
Jako że ukończyłem obecnie 1 klase lo (tryb wieczorowy) i przymierzam się do WSO (wyższa szkoła oficerska) doszedłem do wniosku że już dziś należy zadbać o właściwą formę na testy sprawnościowe.

Mam 19 lat, ważę 102 kg (BTW od kwietnia schudłem jakieś 10kg)przy wzroście ok 185cm mam praktycznie zerową kondycję. Przebiegnięcie dystansu 100m kończy się niezłą zadyszką (o dłuższych dystansach niema nawet co mówić).

Chcę nadrobić braki w tej dziedzinie. Postanowiłem na początek zaopatrzyć się w rowerek treningowy (do niego dostosować długość, częstotliwość oraz poziom ćwiczeń) w warunkach domowych zacząć ćwiczyć podstawowe rzeczy jak skłony, brzuszki, pompki z czasem podciąganie. Z czasem (jak podbuduję swoją kondycję) planuję zacząć biegać (w okolicy 3 parki więc jest gdzie) a w przyszłości albo karnet na siłownię albo samemu zakup jakiegoś sprzętu (ławeczka, co jeszcze?).

Do tego napewno przydała by się dieta ale niestety sam takowej ułożyć nie potrafię (co mi pozostaje? płatny dietetyk?).

Jak oceniacie mój plan?

Taki plan moglby byc. Ale radze CI zaczac od tego: https://www.sfd.pl/Plan_treningu_dla_osób_początkujących_-_foty_str._12-t359947.html . Sprzet wyniesie Cie kolo 50 zl, jesli nie masz drazka.

A co do sprzetu to laweczka jak piszesz, drazek, stojaki, sztanga, sztangielki i obciazenia do oporu. Potem jakis wyciag i git, full silka.

A jak chcesz tylko pompki, brzuszki bez uzycia sprzetu to przeczytaj ten caly temat : https://www.sfd.pl/Trening_metoda_drabinkową-t505607.html , jezeli chcesz poprawic sie w pompkach i podciaganiu to: https://www.sfd.pl/Trening_Armstronga_na_poprawę_wyniku_w_podciąganiu_na_drążku-t442964.html .

A diete za darmo ocenia Ci w dziale Odzywianie, tylko najpierw musisz troche poczytaj o niej i ulozyc wlasna, a uzytkownicy z tamtego dzialu ja skoryguja.

Pozdro i powodzenia.

edit: Widze ze zyjesz jak nietoperz - w nocy. Z takim podejscioem, bez wlasciwej regenreracji - snu, niewiele osigniesz.

Zmieniony przez - kooteK92 w dniu 2009-07-21 13:57:16

nie tyle jak nietoperz co poprostu pracuję w nocy.

Jesli masz zerowa kondycje to moze zacznij od zwiekszenia wydolnosci i przygotowania do jakiegokolwiek wysilku.
Tez zaczynałem od zera, no moze troszke wyzej, ale najierw byl ruch w ogole czyli spacery, potem aeroby z niewielkim obciazeniem a dopiero potem cwiczenia silowe, w moim wypadku ACT.
Dieta tez nie jest az taka skomplikowana i mozesz wdrazac ja stoponiowo, na poczatek np odstawic sldycze, napoje gazowane, starac sie jesc 5-6 posilkow dziennie... Ale to wszystko do wyczytania w dziale "Odzywianie" w postach podwieszonych.