"And1Player ok to może ja rozstrzygnę koleś nie widzisz, że większość ludzi na tym forum ma z ciebie niezła bekę"
I dlatego ma się poddać? W odpowiedzi na temat, ktoś sklecił krytyczną wypowiedź, reszta ruszyła w jego ślady (jak mniemam połowa nawet nie wie o co chodzi). Dwudziestu na jednego w sporze, na temat którego nie było tak naprawdę mowy...czysta nadinterpretacja tematu przez prowodyra.
Tak to działa, dwóch/trzech poprzedników wyraziło wyrazy ostrej krytyki, następni po nich, nie chcą być zbluzganie tak więc opowiadają się po ich stronie, zyskując może nawet "respekt" na forum. Dajcie spokój, cofnijcie na stronę pierwszą i przeczytajcie temat jeszcze raz, ze zrozumieniem.
Co do and1player, tu muszę przyznać, że szału twoja sylwetka nie robi, chociaż nie wykluczam, że wynikać to może z trudności budowania sylwetki przy treningach SW.
Tyle.