Jaki chleb?

no ja bym nie jadl chleba tylko chlebem najlatwiej głód zacisnąć...

Nieprawda. Jeżeli chodzi tylko o zapchanie, to zastąp chleb warzywami

jeżeli coś z ww zapycha to kasza
co to chleba to odczuwam to inaczej, można żreć i żreć

a w razowcach nic złego nie ma i jeść można

jakos predzej bym sie napchał chlebem nic kalafiorem

Ale nie kazdemu zalezy na tym zeby przyjmowac zbedne weglowodany tylko dlatego zeby sie zapchac.

"jakos predzej bym sie napchał chlebem nic kalafiorem"

a) kwestia ilości
b) świadomości żywieniowej
c) dobrze/źle ułożonej diety
d) silnej woli
e) chęci bycia zdrowym
f) itd.

no i tu jest mój problem ;P musze nauczyc sie zdrowych nawyków zywnieniowych

Idzie przywyknąć - wszystko stopniowo. Nie wyobrażam sobie człowieka, którego dieta przez parę lat wyglądała tak:

7:00 hamburger+jajecznica
12:00 smażona ryba z frytkami + piwo
16:00 piwo + schabowy + ziemniaki + tłuszcz
19:00 chleb + smalec + cukier

(znam takich geniuszy)

Aby powiedział sobie: "od jutra jem tak:"

7:00 płatki owsiane + jajko + rodzynki + orzechy

10:00 tuńczyk + kasza + oliwa + kalafior + brokuły + pomidor

13:00 pierś z kurczaka + kasza + oliwa + kalafior + brokuły + pomidor itd.

16:00 ryż + wołowina

19:00 makaron durum + pierś z kurczaka

22:00 twaróg + oliwa + warzywa

bo to jest NIEWYKONALNE. Nikt nie ma tak silnej woli, wszystko powoli.

Zmieniony przez - macko910 w dniu 2009-07-16 19:35:22

no to maslo juz wykreslone z moich nawyków:P