Pierwsze pytanie to czy interesuje Cie kurs czy trening w sekcji? Oba maja swoje zalety i wady.
Kurs jest zbyt krotki by dac powazne umiejetnosci a nabyte mozna zapomniec, natomiast w sekcjach nauczane sa systemy powstale z mysla o mezczyznach a nie kobietach, inne rodzaje zagrozen, ine warunki fizyczne.
Wg mnie najlepsze jest polaczenie jednego z drugim, przy czym polecam kurs Women's Self Defence Program:
http://www.samoobrona.kobiet.prv.pl/
a sekcje - Bjj Mirka Okninskiego:
http://republika.pl/wcbjj/
Dlaczego te? Kurs fdlatego ze jest nastawiony na psychologiczne aspekty samoobrony kobiet, a Bjj poniewaz:
a) uczy walczyc we kazdej sytuacji, czy to w stójce, czy w parterze
b) uczy walki w zwarciu
c) uczy jak się bronić przed ściągnięciami na ziemię
d) jeśli się nie uda to uczy jak na tej ziemi skończyć przeciwnika dzwignią czy duszeniem, albo jak po prostu go przekręcic i uciec
e) uczy jak walczyć na plecach
f) opiewra się na technice a nie sile
g) daje szybko efekty
h) zawiera praktycznie wszystkie rodzaje technik
i) zawiera bezpieczny a przy tym realistyczny system rywalizacji sportowej (a to do nauki zastosowania też bardzo ważne)
j) ma metody treningowe stworzone pod kątem zastosowania ulicznego
k) ma największe że wszystkich styli doświadczenie w walce
BTW Na forum Vortalu Budo jest dzial "Samoobrona Kobiet" gdzie ten temat jest przerabiany, ktory polecam. Jezeli nie znasz adresu, to moge na priva (zeby konkurencji nie reklamowac) podac. Klutni tez tam jest troche, ale i sporo rzeczowych dyskusji.
Pawel Ziolkowski
MATA JEST MYM KOSCIOLEM, PARTER MOIM NIEBEM,
BRAZYLIJSKIE JIU-JITSU MA RELIGIA