Szacuny
0
Napisanych postów
187
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2951
Na początku chciałbym zaznaczyć ze bardzo spodobał mi się proponowany przez Ciebie rozkład partii na 5 dni w tygodniu. Ćwiczę tak od 2tygodni i przyznam, że bardzo fajnie idzie, poza tym ogromna satysfakcja z treningu^^. Od września/października dojdą mi SW, konkretnie muay thai 3x w tygodniu. I teraz nie wiem co zrobić- zredukować ilość dni na siłowni do 3, tak żeby nie nakładały się na treningi SW, czy pozostać przy 5treningach na siłowni(ta opcja odpowiadała by mi najbardziej). Problem jednak w tym czy nie odbije mi się to na efektywności treningów na siłowni, czy nie będzie to zbyt duży wysiłek. Oczywiście SW zostanie uwzględnione w diecie i tu pojawia się kolejny problem: co jeść przed i po treningu SW, tak aby nie było strat masy.
Na SW mogę chodzić w pon/środa/pt lub wt/czw/pt, treningi w godzinach popołudniowych(zawsze) tj od ok 17.30. Dodam jeszcze, że na siłkę mógłbym chodzić nawet wcześnie rano, tj od ok 8-9.
Bardzo bym prosił o pomoc w podzieleniu treningów, jak już wspomnieniem, chciałbym ćwiczyć 5x w tyg. Pierwotnie chciałem zrobic tak:
pon: nogi *dodatkowe katowanie nóg na sw chyba nie bardzo
wt:klata, sw
śr:plecy
czwrt: sw *dzień wolny od siłki tylko sw- pasowałoby mi^^
pt:barki, sw * no po barkach moze byc juz gorzej z treningiem sw
sb:bic/tric
czy taki rozkład uszedłby w tłoku?
i siłka i sw maja dla mnie podobny priorytet:D, ale kulturysta raczej nie bedede;p
No i jeszcze przy okazji chciałbym Cie prosić o jakiś artykuł o mezo/mikro cyklach treningowych. Na pewno niejeden by miał radochę:)
pozdro
Spartanie nie pytają: "Ilu?" lecz: "Gdzie oni są?"
Szacuny
1
Napisanych postów
122
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4547
IMO nie ma sensu w jeden dzień iść na siłkę i M'T,
Nawet jak się zdecydujesz to w taki powiedzmy Wtorek robisz klatkę, idziesz na SW, a tam czeka na Ciebie rozgrzewka 100x pompeczek, wchodzenie po linie, bieganko z pompeczkami, itd. itp. a pamiętaj że to dopiero rozgrzewka...
Dodatkowo jeżeli to Twoja pierwsza styczność ze sportem "kopanym" to nogi przez pierwsze 3 miesiące możesz odpuścić, nie będziesz w stanie chodzić po schodach (nie mówię tutaj o zakwasach bo te znikają po 2/3 tyg.).
Zresztą sam zobaczysz, zacznij od 3xSiłownia 3xSW, później (ofc. jak będzie Ci zależało) odpuścisz siłownie do 2x w tygodniu ;p