wyskok - jak to zmienic

u mnie dynamika jest wmiare dobra wiec jak zwieksze siłe do 140kg w siadzie i bede regularnie grał w kosza i ćwiczył 3run i akro(czyli dużo skakał) a potem zrobie troche zarzutó i wyskoków ze sztangą to dojde do 80cm dosiężnego i może 85-90 naskoku????????

PS a czy to dobry wynik w siadzie te 110 kg jak na mój wiek 15,5 roku???

Zmieniony przez - trickster w dniu 2009-06-25 21:43:57

Moim zdaniem z tego co piszesz jak dojdziesz do 140 to powinno byc ok 80 dosieznego naskok ile bedzie wiecej to juz glownie od dynamiki.
110 kg i 15,5 roku jest jak najbardziej ok a tak naparwde to czy jest ok to zalezy od tego ile cwiczysz a nie do konca od wieku i z jakiego poziomu zaczynales.

dzięki wiec teraz zmierzam do 140 to mój cel prawie 2*razy masa ciała

a ćwicze tak na prawde ostro siady i plany na wyskok na siłce od 3-4 miechó a siłke mam od 8 ale wtedy to prawie nóg nie robniłem

a jak przyszłem pierwszy raz na siłke to lciężko mi było z 5*60kg wiec progress jest...

Powodzenia powinno Ci sie udac tylko strzez sie jak oka w glowie przed kontuzja.
Pamietaj powoli wolnymi kroczkami do celu i nic szybko bo jak zlapiesz kontuzje to jestes uziemiony i nici z postepow przez dluzszy czas.

eeeej naprawde trafny kalkulator wiec shut up and squat !

wiesz trickster łatwo nie jest zbudowac 30 kg w przysiadzie bez zwiekszenia masy takze coś za coś. Jeśli nawet by ci się to udało to bez odpowiedniej masy i odstawieniu cwiczeń siłowych siła szybko spada. Wbrew pozorom do skakania twoja masa w stosunku do wzrostu jest nawet w porządku, także jeśli przy budowie siadu masa ci pójdzie o 3-4 kg nie bedzie to dużym problemem. Coraz bardziej przekonuje się, do zmniejszenia wagi ciała. Myśle ze 73-75 kg do 177-178 cm jest jak najbardziej do zrobienia. Głownie przekonał mnie o tym konkurs wsadów na gramy fair w krakowie w poprszednim tygodniu. Miazga po prostu (nie wiem czy ktoś się interesuje streetballem, ale to co robili śledziu, pepa niezłe rzeźniki-typowe sprężynki i dynamik w nogach) Przykładowo Śledziu ma 177 cm z tego co pamietam 20 lat a daje na wymiar windmilla z narzutu z dwóch rąk, Pepa też 20 lat zrobił windmilla z 360, nieduzo mu brakowało do btl z naskoku z narzutu- a jak mówi 1 na 3 próby mu w tej chwili wychodzą) Dałbym te paczki ale obiecałem, że nie bede umieszczal na stronach bo to nieoficjalne nagrywki trzeba poczekac na mixa;]

Zmieniony przez - headstrong w dniu 2009-06-25 23:11:52

Zmieniony przez - headstrong w dniu 2009-06-25 23:14:23

Zmieniony przez - headstrong w dniu 2009-06-25 23:22:36

no ciekawe jak oni cwicza, watpie ze samym robieniem wsadow i graniem w kosza

Kojarze ich z filmikow mimo ze streetball i tricki to dla mnie jest mega pyta i zero umiejetnosci ale skoczni sa bardzo fakt i paczki dobre daja.
Jezeli sa tak skoczni od samego grania bez cwiczen silowych to jest tylko jedno wytlumaczenie po prostu genetyka i z takimi i cechami motorycznymi sie urodzili a jezeli ktos tego nie ma w genach to pozostaje mu tylko silownia i trening.
A jumpa i dynamike da sie miec w genach to wiem na 100 % bo znam pare przykladow wsrod znajomych.
Mam kolege ktory dosc dobrze odkad pamietam gra w kosza gral rowniez w 2 ligowym klubie jakis czas i w rozgrywkach uczelnianych cale studia.Jest to gosc ktory wyglada jak szkielet ale znam go od 1 klasy liceum i juz wtedy tylko garajac w kosza mial mega dynamit w nogach i nigdy do tej pory nie cwiczyl na silowni ani wyskoku po prostu sie z tym urodzil i wystarczy mu gra sama.Najsmiesniejsze jest to ze za cholere sie tego po nim nie spodziewasz jak na niego patrzysz wydaje sie ze same kosci a jednak jego miesnie maja zdolnosc tak szybkiego rozwijania sily ze po prostu jest jak dynamit.Jego uklad nerowoy robi swoja robote i niektorzy sie z tym rodza.W jego przypadku to nawet az z niedowierzaniem patrzylem jak potrafil nie grac w kosza cala zime wychodzil na boisko i tracil oczywiscie parametry ale tak szybko mu wracaly ze naparwde pare wyjsc na boisko a dynamit wracal momentalnie.
Kurna ja to zawsze mialem inaczej sredni dynaika zawsze tylko dlatego jakas byla ze gralem w kosza cale zycie ale za to wytrzymalosc taka wrodzona e ze po godzinie wszyscy ledwo nogami wlucza a ja dalej srednio w swoim tempie ale caly czas na tym samym poziomie hehe.Takze ja wiem ze nidgy tego nie osiagne bez silowni i ciezkiej pracy i co prawda teraz mi to juz do niczego nie potrzebne jest ale dla wlasnej satysfakcji uparlem sie po prostu i zobacze do czego dojde :)

dokładnie piorunos ci goście są cali oblepieni mięśniami(na filmikach tego nie widać a przy tym ważą po 75 kg) chociaż z drugiej strony chłopaki mają niesamowitą genetykę mówia ze na siłce ćwiczą tylko góre ciałaxd(pepa) śledziu mówi ze tylko skacze:D także ich opowiadania trzeba brać z przymrużeniem oka. Z drugiej strony kiedy by oni tą siłe zbudowali. Pamiętam że Pepa miażdzył juz 3 lata temu-więc miał 17 lat więc co w liceum sobie ponad 200 kg brał? przy wadze 70-75kg;] (bo mu tyle wychodzi z kalkulatorka;]. Nie potrafiłem uwierzyć że np Pepa waży 75 kg dawałem mu spokojnie koło 83-84 bo wydawał się większy ode mnie;d
No offence Piorunos, ale masz chyba jakiś problem streetballerów;] Wielu z nich gra normalnie w klubach, pod względem taktycznym/czysto umiejetności koszykarskich tez są dobrze przygotowani. Może mówisz o gosciach co tylko piłką kręcą?;](ich też zostaw oni raczej nie grają tylko bawią się piłką w meczach są mało przydatni)
A teraz coś milszego;] masz wzrost masz zasięg jestes ograny zrzuć z 8 kg dojdz do powiedzmy 90cm z naskoku i możesz już naprawde coś konkretnego zrobić z piłką;]
Tu się zgodzę. Niektórzy po prostu skaczą/ inni muszą mozolnie budować wyskok by coś zrobić.
Ja jeszcze 4-5 lat temu byłem typową sprężynką z jednej nogi. Teraz praktycznie całkowicie przestawiłem się na naskok bo nie widziałem efektów.(a z naskoku naprawde trzeba wczesnie zacząć skakać żeby jakiś wynik osiągnąć) Także tym bardziej imponują mi ludzie którzy jumpa spokojnie 110 cm z NASKOKU już w tak młodym wieku.(i przy tym mówiąc ze zrobili to samym skakaniem) Geny odgrywają tu dużą rolę, ale także na pewno dużo pracy.













Niektóre nagrywki nowsze, inne starsze.
Najlepszego nie daje, czyli konkursu z niedzieli. Najlepszy konkurs jaki był od tej pory w Polsce jak dla mnie;]

Zmieniony przez - headstrong w dniu 2009-06-26 00:19:19

Co do streetbalu to ja sie wychowalem na streecie i gralem street jak nawet gralem w klubie co mi trener mial nieraz za zle tylko ze wtedy to byl inny street po prostu sie gralo z zasadami jakimis swoimi po prostu obecny street to nie moj klimat nie rajcuja mnie sztuczki cyrkowe mnie rajcuje klsyczna koszykowka z twarda obrona.A kazdy niech sobie robi co chce.Gram sobie na ulicy tyle lat juz i mam pelno znajomych ktorzy graja naprawde super i nie maja zadnej przeszlosci klubowej.
Po prostu nie podoba mi sie moda ktora robi z koszykowki teraz cyrk taki jest moje zdanie bo 90 % maloatow teraz uczu sie zamiast podstaw to jak "zakrecic pilke na palcu albo wsadzic komus pilke pod koszulke".
Dla mnie po prostu piekno ksozykowki tkwi gdzie indziej.
Ale kazdy moze miec swoje zdanie i robic to co lubi :)
A cos w ty jest jednak ze na boisko u nas nieraz przychodzily rozne kozaki ktorzy krecili pilki na czym sie tylko dalo poubierani we frotki na kazdej czesci ciala i mysleli ze kazdy z nich to jordan conajmniej za kazdym ale to za kazdym razem po prostu odbywal sie pogrom w normalnej grze po prostu pod kazdym wzgledem taki zespol po 15 minutach gry dochodzil do wniosku ze nie ma sensu dalej grac.