predkosci

jestem ciekaw kto ile jechal na swoim rowerze , mnie sie udalo 67 na na bardzo kiepskim "gorskim"

Ja nie wiem ile ale 60 km/h to na bank z gorki i to wlasciwie na kazdym wyjezdzie jechalem a mysle ze pewnie troche wiecej w dodatku nie po asfalcie tylko z regoly po lesnych drozkach .
Rekord chyba pobilem w lecie jak jechalem z naprawde za***iscie stromej gorki po polu sladami kombajnu miedzy nieskoszonym zbozem .
Bylo calkiem rowno a w dodatku zero oporow powietrza .

-That girls knows only 3 words : stop , no and don't.
A-A my brother , you got those words backwards , they always told me : "Noooo , Dooooon't stoooop"

dokladnie nie pamietam ale na moim 2 goralu "jaguar" z gorki jechalem cos kolo 65km/h na obecnym sprzecie "giant" ta predkosci ejst nieosiagalna no ale w koncu to jest rowerek offroad jakbym chcial rekord predkosci pobijac to bym sobie jakas kolarke kupil hrhr
pozatym moj najwiekszy wypadek w zyciu mialem na rowerze przez co mam uszkodzone kolana do konca zycia ;( wiec lekki uraz zostal (naszczescie tylko do skokow)

**Moderator Dzialu Sporty eXtremalne**

Moj rowerek w sumie tez offroad bo to jest juz semi-dh (oba amory 130 skok) ale i na offroad te 65 wyciagam , na drodze na starym giancie bez amorow na ulicy nie jechalem nigdy szybciej bo po prostu "pedalow nie starczalo" , nie ma takich gorek w okolicy z asfaltem zeby mozna bylo sie rozpedzac na luzie ale takie bez asfaltu to sa i dlatego te 65 jest po polu

-That girls knows only 3 words : stop , no and don't.
A-A my brother , you got those words backwards , they always told me : "Noooo , Dooooon't stoooop"

71km/h z skoczni narciarskiej
http://rowery.trojmiasto.pl/news.phtml?id_news=2038

rzeka

wszyscy na gorskich a jest tu moze ktos kto ma kolarke??to dopiero bedom predkosci

74 km/h po asfalcie jakieś 5 lat temu, Przednia zębatka typu Bio-pace (nie pamiętam jak to sie pisze, jajowata i strasznie wielka). To był mój pierwszy góral...potem przednie koronki się zmniejszały...zmniejszały...

Zjazd był drogą za miejscowością Sobótka masyw g.Ślęży niedaleko Wrocławia.
Hamowanie w okolicy skansenu. To info dla znajacych dolny śląsk
To była jazda!!! hihihi


Pozdrawiam
Głosiu

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=39864 KONKURS - ZOBACZ


Ashes to ashes, dust to dust

jak*********em wyczynowo kolarstwo szosowe to miałem takie rekordy:
z górki 92km/h podczas wyścigu karkonosze tour między karpaczem a szklarską porębą
jazda - kilka cm za samochodem trenera (trening szybkościowy)102 km/h
jazda trzymając się jedną ręką samochodu jak mnie trener "podholowywał" do grupy po kraksie - 110 km/h

generalnie super uczucie i maks adrenalina szczególnie w trzecim przypadku gdy kieruje się jedną ręką i jedną nogą opierasz się o bok samochodu a droga nie najlepsza.
przełożenia miałem 53/13 lub 53/12

magic

a ja w terenie na hardtailu kilka lat temu mialem 79.8km/h
w Krakowie na slynnym "Berlinie"

..:: DH RuLeZ ::..

nie mam licznika

Pozdrawiam

Doradca w dziale Sporty Extremalne

Na www.sfd.pl od sierpnia 2001 roku!

--- GRA SFD: https://www.sfd.pl/topic.asp?whichpage=1&topic_id=65682 ---

ja jechalem za samochodem(linka podczepiona do zaczepu holowniczego) 90km/h zwyklym goralem po dziurawej drodze
kilka razy mialem smierc w oczych i ręka mi niewytrzymywala - puszczalem linke
ale zato na dzialke zamiast w 1,3godziny dojechalem w nieco ponad pol godziny

pozdrawiam

ps:nieprobujcie tego!!!!!

nudno troche
moze zagadasz na gg??